jeśli ktoś (no ktoś na pewno, ale może jeszcze tu nie narzekał :hihi🙂 nie może się doczekać na potwierdzenie ode mnie, to dam znać we wtorek 😉 dopiero wtedy będę w mieszkaniu.
Z moich 6 wysłanych doszły chyba 2... Do mnie dotarły 3.
Ja nie jestem za selekcją. Wy piszecie, że wylosowałyście osoby, których nicki nic Wam nie mówią, ja te osoby kojarzę (a pewnie nie tylko ja). Było kilka osób, których faktycznie na forum nie "spotykam", ale z tego, co na szybko przeglądałam, to nie są osoby, które zarejestrowały się tydzień wcześniej lub nic nie piszą. Wydaje mi się, że żeby komuś życzyć szczerze i "od serca" wesołych świąt, szczęśliwego Nowego Roku etc. wcale nie trzeba mieć jego życiorysu i danych o stanie liczebnych choćby koni. Wystarczy nieco chęci, tak po prostu. Albo może to ja mam tak dziwnie, że jak już komuś czegoś życzę to dlatego, że po prostu chcę - nie klepię "wesołych świąt!" na odchodne w sklepie, jeśli to całkiem obca mi osoba i nie wiem czy w ogóle te święta obchodzi. Za to jak wiem, że pani w sklepie, do którego chodzę regularnie ma jakieś świąteczne plany, to szczerze życzę. Jeśli ktoś chce się bawić w wysyłanie kartek świątecznych, to święta pewnie obchodzi - nie muszę o nim nic wiedzieć, żeby mu życzyć całkiem uniwersalnych rzeczy. Całkiem szczerze.
Czy ode mnie ktokolwiek dostał kartkę? Na razie chyba żadna nie doszła 😵 Moon nie martw się, jeszcze dostaniesz jedną na pewno, ale nie wiem gdzie ona się podziewa (szczególnie, że tak się cieszyłam, że akurat Ciebie dostałam 🙂 )
Jak ktoś się udziela, to też nietrudno czegoś w sumie poszukać nawet gdy nie wpadamy na tą osobę na co dzień. Ja kojarzyłam, że są na forum 2 osoby z tych co dostałam, ale tylko tak przelotnie, że są, ale nic o nich nie wiedziałam. I mimo to o wszystkich trzech znalazłam wystarczające info żeby napisać osobiste życzenia. Ja poświęciłam na to więcej czasu bo miałam go aż nadto, ale żeby napisać dwa-trzy zdania które wywołają uśmiech : bo osobiste, wystarczy kilka minut.
Moim zdaniem limit powinien być, ale sensowny, tj nie bierzmy użytkowników kilkupostowych i świeżo-zalogowanych, gdzie prawdopodobieństwo olania sprawy jest rzeczywiście duże. Ale też przejrzałam teraz też część i w sumie każdy ma jakiś tam staż i się udziela mniej lub więcej tak jak Dworcika mówi
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 02 stycznia 2014 20:07
Moja jedna kartka zaginęła najwyraźniej w drodze. Mam nadzieje, że jeszcze dotrze do adresata
Ja rozumiem selekcję w zabawie prezentowej, tam się rozchodzi o duże pieniądze, a nie o kartkę i życzenia. Ale tu... bez przesady, napisanie szczerego "Wesołych Świąt" nie wymaga ogromnej wiedzy na temat danej osoby. 😉 edit, bo walnęłam głupotę. Sama jestem mało znanym użytkownikiem (odzywam się tylko na towarzyskich i to w kilku wątkach, tak to raczej czytam), ale w każdej z trzech kartek dostałam życzenia udanych koncertów, czyli jak ktoś chce to może przeczytać parę ostatnich postów i dowiedzieć się czegokolwiek, co sprawi przyjemność adresatowi 😉 (tak, to lepszy przykład niż imię podane w adresie :hihi🙂
Najlepiej wykreślcie wszystkich "nowych" użytkowników z czegokolwiek na forum - serio - o to w tym chodzi? Uwielbiam wasze generalizowanie wszystkiego. Nie wiem kto tu teraz generalizuje. Tak, ja bym tak zrobiła, tyle, że ja, to nie całe forum, na Twoje szczęście. Ale wyrazić swoje zdanie mogę. Chyba.
Stwierdzam, że za stara jestem na to i już, o.
aszhar, przepraszam Cię bardzo, jak zobaczyłam Twój avatar... Jasne, że Cię kojarzę z forum 😜 😉
martva, jest i ma się dobrze, tylko poczta chyba licha :/ Wczoraj wieczorem było pusto, ale do skrzynki zaglądam codziennie, więc jeśli jeszcze coś dotrze, to zaraz odmelduję.
Mi się właśnie podoba w tej zabawie, że czasem przypadają nam osoby, które nie do końca kojarzę z postów. Weszłam sobie w ich historię i lepiej poznałam. Życzenia same wtedy się sklecają, a i dobrze poznać lepiej kolejnego re-voltowicza.
Do mnie poza kartką od Alabamki jeszcze nic nie przyszło, ale spoko do mojego akademika poczta raz dochodzi, a raz nie...równie dobrze może przyjść w lutym 😉