Witam 😉 Potrzebuje aktualnych informacji na temat koni z agrosadu, przede wszystkim w jakim przedziale cenowym mieszczą się te konie.? ;p ogólnie chcę waszej opini i czy warto tam zajrzeć? 😀
Opinie są różne. Niektorzy z moich znajomych trafili tam na naprawdę fajne konie, a niektórzy nie byli zadowoleni. Cóż, loteria...jak wszędzie chyba 🤔wirek:
Dokładnie, reguły nie ma. Ja tam byłam oglądać konia i podziękowałam, jak go zobaczyłam, a potem skonsultowałam wyniki i RTG, choć wmawiano mi, że są super... :/
ElaPe, obstawiam, że to, co się nie sprzeda tam, zwożone jest do nas. Nie ma się co oszukiwać, dla takiego Niemca koń jest przeciętny, dla Polaka może być nawet bardzo dobry 😉
ElaPe, obstawiam, że to, co się nie sprzeda tam, zwożone jest do nas. Nie ma się co oszukiwać, dla takiego Niemca koń jest przeciętny, dla Polaka może być nawet bardzo dobry 😉
no fakt. ale cenią się jak na warunki polskie wysoko.
Gabrysia Jaworska - Mazur ma 2 konie stamtąd: wszystko wygrywającego Zimbę i Germany. Oba nie za duże i z papierem tzw skokowym.
I Zimba i Germany mają papier skokowy i widać nie były za bardzo utalentowane w tym kierunku, co nie przeszkodziło im robić szału z dresurze 🙂
przede wszystkim to one są nieduże i w tym bym upatrywała powodu skazania tych koni na banicję w Polsce 😉. Czy nie mają talentu do skoków też trudno powiedzieć bo trafiły do Agrosadu niezajeżdżone przecież. Jak jeszcze na legii stałam to widziałam jak raz Gabrysia kilka razy 4 letnim Zimbą jakąś niedużą przeszkódkę z 80 cm tak sobie od niechcenia pyknęła w przepięknym stylu bo akurat stało sobie coś.
Z mojej byłej stajni właściciel tegoż przybytku wyhaczył tam bardzo fajną kobyłę, która ma bardzo ładny ruch ujeżdżeniowy i motorek w tyłku do skoków. I nie taka mała, bo pod 170 cm, ale faktycznie trafiła mu się perełka.
Właśnie w Agrosadzie raczej wystrzegają się małych koni, bo gorzej się je sprzedaje 😉 Jak kumpela chciała wymienić, to nie bardzo chętni byli, bo kobyłka tak pod 160 cm.
W Agrosadzie można trafić naprawde fajnego konia. Sporo koni kupionych w Agrosadzie można spotkać na zawodach. Jeśli kupisz i coś będzie nie tak można wymienić go na innego. Do badania możesz ściągnąć sobie takiego weterynarza jakiego chcesz. A czemu te konie są w Polsce? Bo właściciela mniej kosztuje w Polsce utrzymanie około 100 koni (jaka zazwyczaj jest na terenie). W niemczech ma stajnię na ok 40 koni. Poza tym do Niemiec wyjeżdżają głownie zajeżdżone 4-letnie i starsze konie. Jeśli nie ma już w danym roku 4-latków, to zaczyna się pracę z 3-latkami. Taka polityka firmy. Owszem czasem zdarza się wcześniej już ruszać jakies 3 latki jeśli są na nie klienci i sobie tego życzą.
Poza tym do Niemiec wyjeżdżają głownie zajeżdżone 4-letnie i starsze konie.
znaczy się konie najpierw z Niemiec przyjeżdżają a potem jeśli w międzyczasie ich nikt w Polsce nie kupi to jadą z powrotem tam gdzie nie ma dla nich miejsca bo taki niby jest powód ich przywozu do Polski?
Tak dokładnie jest. Jak już pisałam taniej jest utrzymać około 100 koni w Polsce niż w Niemczech. Poza tym właściciel często kupuje 2-latki w pęczku, które dorastają w Polsce.