jkobus - oj, nie kuś, mnie kuś, bo zaraz będzie impreza w realu 😀iabeł: A tak serio, to ja dzisiaj imprezuję z herbatą i pudełkiem chusteczek, bo jestem chorzejsza...
Fin obstawiam mieszankę płynu do spryskiwaczy, śniegu i wina jkobusa.
No i mamy oficjalnego drinka re-volty 😎 przynajmniej na "rv impra vol 1"
JARA jestem za 😉. Piłam jeszcze takie niebieskie z wódką miało w sobie chyba ocean ale bez seksu 😉)). I takie pomarańczowe z tequilą. Była plaża. Chyba nawet z seksem. Piłam jednego wieczoru więc tylko orgazm zapamiętałam bo była radość przy wołaniu kelnera. To babski wieczór był 😉)).
Ja oczyma wyobraźni widziałam Dworcikę nad pacjentem z otwartą klatką piersiową, zgrabnie i precyzyjnie wymachującą piekarnikiem. Chyba jednak moja woda ma tę kreskę nad o.
O, widzicie laski, dzieki za info. To ja jak konie nakarmie wpadne 🙂 Och, boszzzzzzz, jak mi sie to przyda................Mezowi nie dalam, jak sugerowala dar, moze to dlatego......
A tak serio, nie ogarniam tek awantury, ale najbardziej obronczyni, tak mi troche, hmm, smutno.
monia, tet by chciała, żebyś jej dała. Ale chyba o ten płyn do spryskiwaczy chodziło. Komu pierwszemu kobyła sypnie, ten stawia kolejkę! Obstawiam na monię.