Dołączam do życzeń - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia naszym kopytnym!
A Kącikowiczom spełnienia marzeń - tych dużych i tych malutkich, uśmiechu, optymizmu i tego, żeby 2013ty na przekór trzynastce na końcu miał same szczęśliwe miesiące 🙂
Ja również chciałabym wszystkim rekreantom samych sukcesów, zdrowia dla Was i dla Waszych koni, coraz większych progresów i pomyślności w nowym roku 2013! 😀
Co prawda rzadko tu zaglądam, bo jeżdżąc raz w tygodniu nie mam nawet o czym pisać, ale sentyment pozostał, więc - życzę wszystkim rekreantom szczęśliwego nowego roku! Samych udanych treningów, wygranych zawodów, zdrowych kopytnych i czystej atmosfery wśród znajomych koniarzy 😉
Przyznam, że dość dziwnie mi widzieć rzymskie sześć przy tytule tego wątku... No ale nic, do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. 😀 Rekreantom życzę przede wszystkim zdrowia dla siebie i swoich miśków (bo to podstawa), progresu w pracy z końmi (bo to bardzo cieszy) i funu (bo dla niego przecież to całe jeździectwo uprawiamy 😀). I wielu, wielu lat ze swoimi końmi, nawet jak przy Kąciku Rekreanta trzeba będzie pisać VII, i VIII, i IX, i XX... 😁
Ja również, mimo, że nie udzielam się szczególnie często, co czytam (a rekreant ze mnie pełną piersią!) to życzę wszystkim szczęśliwszego nowego roku, żeby wszystkie kontuzje odeszły w zapomnienie i pech opuścił właścicieli ! 🙂
I my również życzymy wszystkim Rekreantom pomyślnego roku, a przedewszystkim zdrowia, bo to najważniejsze jak sie ostatnio przekonaliśmy... Ośmielę się prosić o kciuki dla Rudego, z którym jest nieciekawie (choć lepiej niż 2 dni temu). Wszystkiego dobrego :kwiatek:
Fantazja-fotek brak, bo na hali i tak by nic nie wyszło. Kicaliśmy z Dżozefem 😉 Fajnie było. Ale Fantazja wyfitowana, mój to teraz ma bebzona że wstyd 😵 Ale to nic, wiosną zgubimy (oboje :lol🙂
My z Rudym i resztą świty równiez składamy noworoczne życzenia : spełnienia marzeń i duuuużo zdrowia 🙂
Ja tradycyjnie, rozpoczęłam kolejny rok w siodle-był fajny , szybki teren i są fajne sznyty pod okiem, bo mnie koń po krzaczorach przewiózł 😁 🏇
Ja też zaczęłam rok końsko, bardzo, bardzo dobrym treningiem 😜 - Jegomościu koniu tak się starał, że zapienił się... między oczami 😁 Jak ma zamiar tak cały rok chodzić to normalnie 😍 Do całości porzygania tęczą jeszcze brakuje, żebym to ja się ogarnęła z moimi łapskami i przede wszystkim głową przy skokach, ale jestem twarda, nie miętka i się nie dam 😉
widzę dużo osób zaczyna dzień końsko 😉 ja także i kobyś chodził cudnie
[font=Verdana]A WAM KOCHANI ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE ZADOWOLENIA Z WASZYCH OGONKÓW DUŻO ZDROWIA DLA NICH I DLA WAS😉 I ŻEBY TEN ROK BYŁ LEPSZY OD POPRZEDNIEGO😉[/font]
dziękuję wszystkim i również wszystkiego najlepszego! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
hahaha nie jestem sama, która rano wstała i na piechotkę(3km)do stajni. Ale faaajnie mi się jeździło. Chociaż przekonałam sie, że ja nie umiem jeździć i w ogóle jestem dupa a nie jeździec i koń mnie oszukuje( 👀 :hihi🙂, to naprawdę fajne było. Ogółem dzień bardzo pracowity, więc jeśli tak ma wyglądać cały rok, to chyba nie mam co narzekać 😉.