Forum towarzyskie »

Sylwester 2012/2013

I ja życzę wszystkiego dobrego tym 2013! 🙂
Najlepszego wszystkim w Nowym Roku!

Mój sylwester był fajny do czasu - potem była katastrofa  🙄
Ode mnie też - Wszystkiego najlepszego. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego  🏇
a przynajmniej nie gorszy😉
szepcik, co się stało, czemu katastrofa? Edit: już doczytałam w innym wątku.

Ja właśnie ogarnęłam chatę i piję kefir 😁 Fajnie było!
smarcik, współczuję znajomych organizujących imprezy.
U nas byliśmy w 3 pary. Nikt się nie upił, wypiłam 2 lampki szampana i 3 czy 4 kieliszki wódki. O 2 byłam w łóżku 🙂
I jak u was po sylwku ?
Moje wczorajsze pstryki o północy 🙂
Wszystkiego dobrego w tym roku 🙂
Zdrowia (własnego, bliskich i stworów), pozytywnych uczuć, słońca, inspiracji, wiatru we włosach.

W Nowy Rok nie wjechałam konno, ale na dwu kółkach.
A koniowanie było, potem 🙂 Znaczy w dzień.
sylwek na spokojnie - jak lubię. Wpierw do 20 tkwiliśmy w kinie ('Hobbit" nie przypadł nam do gustu, umęczyliśmy się), potem posiadówka we dwoje, sącząc Lambrusco. Po 1 odpadliśmy, cieniasy. I byłoby super, gdyby nie to, że korzystając z Sylwestra ktoś postanowił się poczęstować moimi kołpakami... Żenada.
Najlepszego w Nowym Roku!!!!

My wylądowaliśmy na Placu Konstytucji, o 1.00 byliśmy już w domu.
Obejżeliśmy film jedząc chipsy i pijąc rum z colą.
O 3.00 już spaliśmy 😉
Teo na rowerze? Ale super! 😀
No to i ja  - skoro tu wpadłam w ostatnich zeszłorocznych minutach, to wypadałoby się odezwać 😉

Wszystkim tutejszym dobrym duszom forumowym życzę znakomitego, pełnego sukcesów, inspiracji i pozytywnych rozwiązań roku 2013!!

(u nas w sumie dobry początek: rozwód zażegnany 😉, dziecku gorączka bezobjawowa przeszła jak na razie samoistnie  😅, nasz gość świętujący z sąsiadem wrócił bezpiecznie do przygotowanego mu łóżka i rano nie miał kaca  😁
A ja obejrzałam lokalne ognie sztuczne z moim dwoma brzdącami - tak przejętymi i tak jeszcze niewiele rozumiejącymi... Sama nie wiem czemu to mnie tak wzruszyło. Chyba mi mocno zapadnie w pamięć ta chwila, mimo iż organicznie nie znoszę świętowania Sylwestrów  👀 )
Ja spałam 😉 Tak jak duża część naszej redakcji, która miała dziś poranek 😉
Trochę spóźnione, ale również życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, oby był lepszy niż poprzedni!  😀

Ja odpadłam koło 1 jakoś, ale mam na usprawiedliwienie chorobę i to, że wcześnie wstałam, więc niewyspana spędzałam sylwestra 🙂
Też wam życzę wszystkiego naj naj naj. 😀

Ja miałam pracować do 7. Na szczęście goście poszli sobie już o 4.30, więc po 5 byłam w domu. Nigdy więcej nie idę do pracy w Sylwestra. 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się