Forum towarzyskie »

zima 2012/13

W Warszawie dziś 1 stopień na +, czyli wszystko się topi a potem robi się ślizgawka  🙁 I to akurat tuż przed świętami, ja chcę śnieg!
w Lublinie od wczoraj sypie  😵
galopada dziękuję za poprawienie mi humoru, świetna wiadomość jako że na święta jadę do Lublina  🏇 w końcu będzie duuużo śniegu  😍
Ehh kto się zamieni Polską wschodnią na zachodnią?? ja chętnie przyjmę wschodnią. Na wschodzie na święta ma być biało, a na zachodzie deszczowo 🙁
U nas od wczoraj pada deszcz, temp +5 i po śniegu już prawie nic nie zostało 🙁
A tak liczyłam na białe święta 🙁
Cierp1enie dawaj do mnie, u mnie tylko metrowe zaspy, do stajni dziś nie dotrę na tą chol....ą Syberię ale co tam, mamuśka się końmi zajmie.
galopada dziękuję za poprawienie mi humoru, świetna wiadomość jako że na święta jadę do Lublina  🏇 w końcu będzie duuużo śniegu  😍

O tym samym pomyślałam 😅

W Warszawie dzisiaj paskudnie - szaro, ponuro i wszytko się topi, więc przy okazji morko.
ja wczoraj w nocy pokonywałam oświęcimskie chodniki ślizgiem.  😂 wcześniej padał deszcz. dzisiaj też nie lepiej, +5 🙁
melduję posłusznie poranne -23
W Warszawie rano -14, było czuć :/

sznurka, o matko...
A Śląsk ciepły. Dzisiaj aż 0 stopni ("aż" ponieważ przedwczoraj było +3). Wczoraj coś popadalo śniegu, a dzisiaj juz niewiele go zostało.
Dzionka, jak żyć, pani jak żyć!
sznurka, chyba tylko zakopana pod kilka warstwami kocyków koło Twojego pięknego nowego kominka 🙂
oo -23 ... to bym juz nie miała wody w chalupie nigdzie.
U mnie tradycyjnie.... pierwszej nocy gdy było zaledwie -10, zamarzła zimna woda w dolnej łazience (skutek wymiany posadzki z legarów na wylewkę betonową). Kilka dni później przy -18 zamarzła również ciepła. No tego to się akurat spodziewałam. I zimna na piętrze w łazience - też nic nowego. Wc trzeba miską spłukiwać.
Dziś cudem suszarką odmroziłam zawór na rurze dopr. ciepłą wodę do kranu w kuchni  -  puściła, uff, a juz miałam wizję mycia garnków w zimnej.. brr
Ech, jeśli się w końcu w styczniu nie uda remont tej instalacji, to się wścieknę. Chociaż trzeba przyznać, że przez kolejne sezony nauczyłam się już i wiem dokładnie które newralgiczne punkty pierwsze umierają - stałam się specem..
Lotnaa, co ty, z krótkim rękawem w faruszku tańczę przy piekarniku
do siedzenia przy kominku jeszcze się nie wyrobilismy z przeprowadzką, ale wielkanoc mam nadzieje na pewno!
dempsey, to nieciekawie! grunt, że wiesz już co i jak!
aby do odwilży 😉 i od Nowego Roku wznawiam polowanie na ekipę budowlaną która by się chciała podjąć takiej małej i nieciekawej roboty.
A odwilż juz jutro podobno (hm i dobrze, prania mi się nazbierało..)
nie wiem ile jest stopni, ale zimnoooooo jak pierun, do tego wieje więc odczuwalna pewnie niższa. Wyszłam na chwilę i ręce mi odpadły. Jak sobie pomyślę, że mam zaraz się szykować do stajni to normalnie...  :bum: żądam wiosny, już, natychmiast 🙁
Gillian, uf, a ja już dzisiaj zaliczyłam półtora godzinny teren przy -15, ale za to w pięknym słońcu. W każdym razie też już mam dość zimy, jak to wszystko się roztopi a potem zamarznie, to z jazdy będą nici... A szkoda, bo poza przerwą świąteczną nie mam zbyt wiele czasu na konia :/
ja nie wiem o co chodzi, jak byłam młodsza to szalałam całe dnie w stajni, normalnie jeździłam, śmigałam w tereny, NIC mi nie było straszne. A teraz? godzinka na hali (sic!) i umieram z zimna, czyszczę byle jak konia, marchewki w dziób i spierniczam pod kołdrę, gdzie nie mogę odtajać następne 3 godziny. Łot da fuk, no aż taka stara jestem? 🙁
nie pojechałam nawet w teren jak spadło mnóstwo śniegu, a przecież to uwielbiam 🙁
Gillian mam to samo, jeszcze rok temu to bym szalała, a teraz jakoś dziwnie, po 5 minutach jazdy dzisiaj zeszłam z koniem do stajni, bo ręce mnie po prostu bolały jak cholera, mimo podwójnych rękawiczek, stopy to samo, a zrezygnowałam z wszelkich jeździeckich termobutów na rzecz jakiś porządniejszych... potem się wyleżałam, ale do teraz mnie telepie. a jeszcze gówniarz jestem straszny, nawet osiemnastki nie dobiłam, więc trochę to dziwne, czuję się jak emerytka jak wszyscy w stajni śmigają, a tylko ja siedzę poowijana derkami i się trzęsę 😀

Dzionka u nas ponoć -17 nawet, jak dla mnie przegięcie! jedyne o czym marzę na chwilę obecną, to wiosna
aktualnie -12, i bardzo dużo śniegu, w tym świeżutkiego z nocy
będą białe świeta! 😜
A u nas slizgawica.. 👿 juz sie nie moge doczekac jazdy samochodem 🤔
a u mnie +7', wczoraj cały dzień padał deszcz, jest szaro, buro i ponuro ;/
Olsztyn - w nocy znów sypało :/
Prognozy nie kłamały i się ociepla, służby drogowe się nie kwapią, więc jest znowu masakra na ulicach. Mój chłop jechał rano do pracy 40 minut, gdzie można, jadąc na 7, dotrzeć w 15. Zaplanowałam podlecieć do Łosia i teraz się zżymam, czy ruszyć koło 12, że może już odśnieżą, czy odpuścić.
Szczecin aktualnie około +5.
Wczoraj najpierw mróz i śnieżyca, potem zamieniona na... deszcz i mróz, co dało wspaniałe warunki do wieczornej jazdy samochodem 😉
W nocy było pięknie! Wracałam od kujki jakoś koło 12 w nocy i było pięęęknie 😍 Ulice zasypane, dziewiczy śnieżek... A dzisiaj rano porażka - warstwa lodu na górze, pod spodem resztka śniegu. Nie da się po tym chodzić. Na chodnikach ślisko na maksa. Już myślałam, że będą piękne białe święta 🙁
Macie gołoledź?
To najgorsze chyba, co oferuje zima ?
W Trójmieście na szczęście w miarę bezpiecznie da się jeździć, bo w nocy nic nie sypało, ale jak rano zobaczyłam w tvn42 Warszawę... a brrr. I mróz trzyma dalej, doszedł jeszcze wiatr.  😵
Nienawidzę zimska, niech już sobie idzie precz  😤
Wlasnie widzialam w tvn24 jaka pogoda w PL 😵 nie zazdroszcze

U mnie w Bergen -16, ale sloneczko od 2 tygodni i bezwietrznie wiec temperatura odczuwalna jest duuuzo wyzsza, a i sniegu minimalne ilosci.
Uwielbiam taka zime 😀
U nas tyle śniegu nawaliło, że pierwszy raz używałam łopaty, aby dostać sie do stajni  😵
Mam tylko nadzieję, że to wszystko się do soboty  utyrzyma. 😀iabeł:
Macie gołoledź?
To najgorsze chyba, co oferuje zima ?


Mamy, wczoraj ostatnie 150 m do domu (z górki) pokonałam, trzymając się siatki i gałęzi. Na podórku nie miałam śniegu, wszystko stało się lodem. Mój koń pierwszy raz od trzech lat nie wyszedł na padok.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się