madmaddie, grzyby do jajecznicy czy zupy można kupić w słoikach - na półkach blisko puszek z warzywami, czy słoików z papryką i ogórkami zwykle. Podgrzybki, kurki i inne. Ja czasem kupuję w formie podsmażonej i do jajecznicy dodaję. W lidlu też kiedyś były - pyszne! Choć to mało dietetyczne!
Ja miałam wczoraj doła, szczególnie że moja kondycja i siły spadły do stanu tragicznego przez garści zażywanych leków... Ciacho poszło w ruch. Na szczęście dziś się nieco lepiej czuję i mam nadzieję, że nie będę mieć nowych atrakcji zdrowotnych tylko w końcu wyjdę na prostą! Łatwiej mi wtedy jeść zdrowo...
madmaddie- jest zdrowa bo w cieple mięśnie szybciej rosną to raz, dwa że nie tracą tak szybko swojej temperatury jak rozgrzejesz je treningiem. Chyba że ktoś ma problemy z pękającymi naczyńkami jak ja, to nie jest zdrowa 😁
ja dalej bez motywacji więc nawet się nie udzielam...waga niby stoi w miejscu ale wyglądam jak flak. Nic totalnie mi się nie chce, chyba mam jakis problem ze sobą 😵
Dżastin, ale chyba przed sauną trzeba wypić masę wody? Bo w trakcie treningu dużo się wypaca i chyba całkiem można się odwodnić na wiór bez solidnej porcji wody? 😉
busch wiadomo, ale lepiej to robić stopniowo niż od razu całe wiadro wypić🙂 Zresztą nie trzeba siedzieć w tej saunie jak stare dziady po 15min aż wyschniesz na wiór, wystarczy 5min według mnie. Tylko po to żeby dać tym mięśniom się w cieple rozluźnić i odpocząć🙂
co do sauny, to teraz po treningu tylko raz byłam, bo normalnie rano idę na siłkę, a wieczorem basen i sauna 2x w tygodniu.
Dziś po siłce 10min na platformie wibracyjnej, a potem skoczyłam jeszcze na solarium. W końcu muszę zacząć się opalać, bo za tydzień jedziemy nad morze 🙂 W KOŃCU ZACZYNAM DOBRZE WYGLĄDAĆ 🏇
Dziś poczułam mega ochotę na słodycze... zjadłam trochę lentynek, 4 gumy mamby i kilka chrupków arachidowych. z 300 kcal wpadło dodatkowo...
no ale jednak po siłce odpoczęłam i odpalam skalpel Chodakowskiej, by spalić te 300 kcal 🙂
Zrobiłam 15 min z Chodakowską i stwierdziłam, że wolę siłownię, wyłączyłam.
Zjadłam na kolację sałatkę z biedry - mieszanka sałat, pomidory koktajlowe, kulki mozzarelli, pół opakowania oliwy z oliwek, bez grzanek. Dojadłam parówką z szynki i w końcu czuję się najedzona.
Interferie Ustronie Morskie potwierdziły termin naszego przyjazdu, mamy pokój 3 osobowy i takie super atrakcje
W cenie pobytu oferujemy: 7 noclegów w wygodnych i przytulnych pokojach (łazienka z prysznicem, TV, telefon) całodzienne wyżywienie – tradycyjna kuchnia polska (śniadania i kolacje w formie bufetu, obiady serwowane) 10 zabiegów leczniczych w profesjonalnie wyposażonej bazie zabiegowej (magnetoterapia, jonoforeza, laseroterapia, okłady parafinowe, interdyn, diadynamik, lampa BIO-V, tlenoterapia) jeden wstęp do Aquaparku – dla miłośników pływania i wodnego szaleństwa proponujemy aktywny wypoczynek w Centrum Sportowo – Rekreacyjnym „HELIOS” w Ustroniu Morskim, którym znajdują się 6 –torowy basen pływacki, basen rekreacyjny z gejzerami powietrznymi, kaskadami wodnymi oraz zjeżdżalnia wodna w zamkniętej rurze o długości około 45m Bezpłatne korzystanie z: siłownia, sala fitness, sauna, jacuzzi, tenis stołowy bezprzewodowy dostęp do Internetu (w holu recepcyjnym)
Program dodatkowych animacji: wieczorek taneczny w kawiarni (z muzyką na żywo)
Nie bolą mnie nogi. I to chyba tyle. Zgaga, okres, zakwasy od pracy i zapalenie mięśni kręgosłupa. A jjutro 12 godzin pracy. Po jutrze też. W sobotę tylko 5. Chyba umieram.
Nie wiem ile jem. Między 100 a 3000 dziennie. Pije soki z cukrem żeby przeżyć. Opracowałam technologie wstawania z łóżka tak by się nie drzec z bólu o 6 rano. 2 miesiące do mojego pierwszego od 5 lat urlopu. 10 dni i musi mi starczyć na kolejne 5.
Czuje się jak volverine po adamantium 😉 wiem że musze przetrwać i tyle.
Cierp1enie, nie żryj słodyczy (że tak ładnie powiem...) 🤬 Ja wracam do zdrowia. Dziś niestety też mała słodycz wpadła. Natomiast mam motywację i muszę w końcu rozpocząć pracę nad dietą. Taką od A do Z i bez wymówek. Do wiosny dużo czasu, więc mam nadzieję, że tym razem mi się uda. Czas zawalczyć o zdrowie, sylwetkę i kondycję. Dziś do 16 posiłki ładne, bez szaleństw, bez syfu. Popołudnie - lepiej nie mówić. Za to 4 godziny na ściance. Uwielbiam to 😅
Ja od dziś zaczynam, ale na poważnie! nie ma wymówek, podjadania, lenistwa. W Anglii schudłam, a później nabrałam troszkę krągłości (m.in. pyzy na twarzy, których nie znoszę).
Dziś rano mały omlet z własnym owocowym jogurtem (ugotowane jabłka+kawałek melona+4 łyżki jog nat - zblendowane) Teraz zabieram sie za zupę z cukinii A później indyk z warzywami
A później to już mi chyba dnia zabraknie, bo za późno wstałam 😵
skiepszczony dzień, dzisiejszego insanity nie zrobię bo coś złego dzieje mi się z brzuszkiem, ale czwartki bez cardio więc przeżyję. i zawaliłam jedzeniowo 🤔
Cieszę się, że jesteście dziewczyny i nie piszę sama do siebie
Tunrida - wyglądasz mega sexi w kombinezonie na motorze 🙂
escada - bidulo, trzymam mocno za Ciebie kciuki! trzymaj się i nie daj!
Magda - no wczoraj poległam trochę ,ale dziś idealnie 🙂 Powodzenia w walce 🙂
dragonnia - trzymam mocno kciuki
Pokemon - to dobrze, że ćwiczysz w domu, będzie łatwiej wrócić na siłkę
Yga - jakie pucki, widziałam nowe fotki i wyglądasz szałowo! ps, jak zawsze :P
szepcik - u mnie jest różnie, np jak mam dzień na nogi, to rozgrzewam się na bieżni 8 min, potem robię przysiady ze sztangą 10kg, wykroki z 6 lub 8 kg 2 hantlami ( w przód i tył) ćwiczę na maszynach. Łydki też ćwiczę na maszynie. Podnoszenie ich z obciążeniem 20kg. Ostatnio na nogi brałam 60 kg 🙂 Jak nie chcesz rozbudować sobie mięśni, to rób małymi obciążeniami, ale więcej powtórzeń.
madmaddie - jutro na szczęście nowy dzień.
U mnie kolejny dzień super, już nie wiem ile tych dni było :P Co prawda nie byłam na siłce, bo o 9😲0 pojechałam do lumpa i kupiłam piękną pikowaną kurtkę Paul's Boutique 😍 i dla dzieci cały wór ciuchów. Wydałam 100zł hehe Potem do stajni, miałam fotki z moją Izą, tą co wrzucałam ten filmik fitness. Niedługo ma debiuty na zawodach sylwetkowych 🙂 W zamian będę miała rozpisany plan treningowy i dietę na miesiąc czasu. Muszę do niej pójść i będę musiała się rozebrać do majtek. Będę ważona, mierzona, sprawdzany poziom tkanki tłuszczowej i ogólne oględziny na co się skupimy najbardziej. Nie mogę się doczekać!
A HIT DNIA! byłam w terenie i było taki szaleństwo, że pękły mi ( i to bardzo!) spodnie w kroku i na kolanach! Nie wiem jak ja to zrobiłam 😀 To trzeba być mną :P
Kochana, ja po prostu wiem jakie zdjęcia dodawać, a jakie lepiej zaszyć w prywatnym folderze 😁
My jutro jedziemy do Londynu do znajomych na 3 dni, nie wiem co to będzie, jak to będzie- ale oby mało kalorycznie. Nie mogę się już doczekać poniedziałku 😍 😍
Cierpienie- to nie jest seksi kombinezon, tylko gruba skóra pod którą mam i termobieliznę i polara ! Sexi wygląda się latem, kiedy ma się na sobie tylko skórę, bez tych warstw. Wtedy noszę mniejszy rozmiar, teraz musiałam wziąć większy. Niestety.
U mnie się za dużo nie zmienia. raz 2 kilo w tą, raz w tamtą. Raz nabieram wodą, raz się odwadniam. Raz mam tłustszy tułów, raz chudszy. Raz robię swoje aeroby, raz mam przerwy z powodu dziwacznych kontuzyjek. I tak lecą miesiące stagnacji....