Sluchajcie, sama nie wiem czy to dobry pomysl wrzucac to ogloszenie tutaj, ale ujal mnie ten kon, a znajac zycie trafi do handlarza... 2 mlode konie za 1500zl... Sama sie wlasnie powstrzymuje rekami i nogami zeby ich nie kupic, ale nie po to sprzedalam wlasne konie zeby teraz kupowac kolejne 🙁 Moze znajdzie sie tu na forum ktos kto da im dobry dom?
stillgrey, sama oglądałam te głoszenie i zawiesiłam oczy na dłużej niż na innych rozpuściłam wici po znajomych mi stajniach może uda się te koniska gdzieś przygarnąć
gdyby nie brak funduszy sama bym się nimi zaopiekowała
Nie koniecznie do handlarza. Sama ostatnio pomagałam w sprzedaży konia za małe pieniądze (no nie aż tak małe jak tutaj) i telefonów od normalnych ludzi było bardzo dużo. Konia udało się sprzedać zaledwie w kilka dni.
Swoją drogą zastanawiam się czemu te konie są AŻ tak tanie.
stillgrey, oczywiście wiem rozumiem nie wiem trudno mi to ocenić , mam tylko nadzieję że to faktycznie sytuacja rodzinna a nie np. bardzo ciężka choroba konia i ktoś się próbuje pozbyć
edit : swoją drogą ta konina bardzo ładnie na zdjęciach wygląda i z oczu mu dobrze patrzy
facerace, nikt nie rozgrzebuje, czy nie za pochopnie oburzyłeś się na posty ? stillgrey, wpadła na pomysł aby poza ogłoszeniami wcisnąć na r-v, bo może nie każdy ogląda ogłoszenia ? patrzyłam dziś na te ogłoszenie wystawione wczoraj(2012-10-04) , czy jest tam informacja że konie poszły w dobre ręce ? czy tam jest napisana sytuacja w jakiej osoba się znajduje ? ja wiem nie zawsze każdy chce o tym mówić głośno i na FB też nie każdy siedzi ale po co te burkanie na innych i dopatrywanie się od razu złych intencji ?
i nie nie musicie się czegoś doszukiwać ! tak funkcjonuje normalny umysł człowieka że gdzieś są jakieś pytania dodatkowe i różne wątpliwości ! jeśli Ty ich nie masz to życzę powodzenia w realnym świecie ! i bez urazy to nic osobistego tylko odpowiedź na Twojego posta
napisane jest, że pilnie z powodu sytuacji rodzinnej - masz racje, nie każdy musi wiedzieć jakiej 😉
poprostu przykro się czyta doszukiwania dlaczego konie AZ tak tanie, albo czy czasami nie chce się pozbyć, bo chore... wystarczyło zadzwonić, zapytać, pojechać obejrzeć - cokolwiek - jak by nie patrzeć takie posty odstraszają potencjalnych zainteresowanych, a w tym przypadku są bezpodstawne i niczym nie uzasadnione, więc tak naprawdę zamiast pomóc dziewczynie wklejając tutaj link, tylko szkodzimy 🙄
ale najważniejsze, że już po wszystkim, konie maja dobry dom i tylko to powinno być istotne :kwiatek:
facerace kurde wez sie ogarnij stillgrey w dobrej wierze wrzuca link a Ty fochujesz. Jak tak dalej pojdzie ludziom sie wogole odechce pomagac i interesowac takimi ogloszeniami. a normalne ze sie czlowiek pyta i ciekawi jak cos jest niejasne( np fakt koni tak tanio swiat jest dzis taki a nie inny i lepiej pytac niz potem sie zdziwic).... raaany... 🤔wirek:
facerace weź Ty zanim coś znowu napiszesz, to idź najpierw na długi spacer, a dopiero później zacznij klepać w klawiaturę. Nic złego się tu nie pojawiło. Co niby ma odstraszać potencjalnych kupujących? Myślisz, że człowiek, który konia kupuje nie ma własnego umysłu? Jeżeli sprzedająca jest uczciwa, a stan koni jest taki jaki opisała, to nie ma się zupełnie czego obawiać, bo na wszelkie pytania potencjalnych kupujących bez problemu będzie mogła odpowiedzieć, więc nie dopisuj to dziwnych ideologii o problemach ze sprzedażą związanych z kilkoma błahymi postami na forum. Tym bardziej, że konie sprzedane, więc chyba jednak aż tak nikogo nie odstraszyłyśmy 🤔wirek: I po co niby każda z nas miałaby dzwonić do właścicielki? Żeby zaspokoić swoją ciekawość? Sorry, ale aż tak wścibska nie jestem, a na kupno tych koni na pewno nie mogłabym sobie pozwolić, więc dzwonienie, żeby dzwonić wydaje mi się bezsensowne.
Hm, a my sprzedajemy za grosze konie wyglądające jak pączki w maśle... W sumie dobry pomysł na biznes - 8000zł, albo pójdzie do handlarza... Trochę płaczliwej historii i proszę - 8 tys w kieszeni 😎
Przeczytałam komentarze i utwierdzam się w przekonaniu, że chodziło o pieniądze... Dziwne, że właścicielka nie sprzedała zwierzaka osobą, które chciały go kupić. Może i za mniej, ale trafiłby w odpowiednie ręce.
breakawayy, ale z tego co ja zrozumiałam, to koń został sprzedany i już jest u handlarza. Właścicielka nikogo nie szantażowała, tylko sprzedała konia, a ktoś chce go odkupić. Chyba dobrze rozumiem? Pomijając wszystko, to sam pomysł zdobycia pieniędzy uważam za bardzo uczciwy.
Nie mówię o konkretnym przypadku, tylko takie luźne przemyślenie mnie naszło, jak poczytałam tamte komentarze 😉. Tylko dziwi mnie właśnie to, że nie chciała sprzedać komuś za 4000zł. Handlarz chyba aż tyle nie dał?
Zapewne żąda aż tyle, żeby zarobić 😉. Dał za niego przykładowo 3tys, teraz krzyknie 5, bo jak nie to pójdzie na mięso, złapie kilka osób za serce i 2tys w kieszeni 😉.
wszystkie konie które byly na sprzedaz. M.i.n Hossa, high life, hektor, prowokacja poszly za marne pienaidze. od 1 do 3.000. a hektora handlarz kupil za 1.500 zl. hossa poszla za 3.000 high lie za 3.000 prowokacja za 2.000 i inne za 1.000 zl.