Forum konie »

Klacz ozrebila sie na krakowskich Plantach

"koń pod wawelem" - eh....duzo trawy, bezpiecznie, z dala od rur wydechowych...komu to przeszkadza? przynajmniej dzieci zobacza jak wygląda prawdziwy koń. zdrowy, odżywiony dobrze i goły (bo te w bryczkach ubrane to moze widzą) i to jeszcze innej rasy niz te bryczkowe i co je... bo przeciez (serio!) wiele dzieci z miasta nie wie co i jak je kon ...
no i sądze że piękna ozdoba i atrakcja... i trawnik kosi i użyźnia🙂
http://m.krakow.gazeta.pl/krakow/1,106511,11821970,Klacz_ozrebila_sie_noca_na_krakowskich_Plantach.html
Kula śnieżna już się toczy. Nocą to było, jak się okazuje. Nie doczytałam.  😡
A na fotce proszę! Źrebię ma dwie głowy!
wcześniej było że o 21.
21 to noc? i jeszcze z pon na wt. (co sugeruje pólnoc i dalej?) i jeździł w środku nocu?

jakos się w zeznaniach gubią  🤣
Oźrebiła się jak jechał na niej przez Rynek. Tak ja zrozumiałam.

Potem raptem sie na Plantach znaleźli.

I bądź tu człowieku mądry.
w ogóle sie nie oźrebiła = tylko ją zaźrebili
nie na Plantach tylko na Plantacji koki
nie w Krakowie ale w Krośnie
i nie klacz = tylko klempa łosia
może się teleportowała poprostu. w czasie i przestrzeni. star-treka nie oglądaliście? wielkie mi co....
Radio Erewań.  😂
radio erewań podaje...
a słuchacze pytają 🙂😉)
se jechał artysta wierzchem na kobylinie przez Rynek  i raptem z kobyły wystrzeliło prosto na Planty coś o dwóch głowach  naukowcy jeszcze do końca nie stwierdzili co to bylo
....o ojcostwo podejrzewany jest smok wawelski....

Pobrano też DNA od Lajkonika.
Trębacz też mógł przyłożyć do tego ręki
horse_art czy ja wiem czy tak bezpiecznie i z dala od rur wydechowych? Toż tam chyba większy ruch jest (mimo ograniczeń) niż w innych rejonach 🙂

co nie zmienia faktu, że ja pana nigdy nie spotkałam 🙁
ja z tego co pamietam - to wielki obszar trawy ...tak porownuje do naszego zamku i okolicy gdzie tylko na skarpie jest ew. kawaleczki miedzy drogami. tam kojarzę ze bylo sporo tej zieleni.... ale nei jeste z krakowa, bywam rzadko, wiec za speca sie nie poczuwam - oceniam tylko z pamieci i po zdjeciach. no i jak wiadac kon przyzwyczajony i to chyba najważniejsze.

kontynuując program radiowy:

.... trębacz prawdopodobnie dokonał zabiegu zapłodnienia in vitro ....
ale kto odbierał poród?

(ha! i zaraz sprawe rozwiążemy 🙂
oj tam , gdyby się jakieś dziecko pospieszyło i opuściło mamę na plantach to nikt by sensacji nie robił. Klacze źrebią się w miejscach wg. nich bezpiecznych. Nawet monitoringu, kamer i nocnego czuwanie pod boksem nie potrzeba 😉
Jak pewien pan wypasał owce na Błoniach to był "królewski przywilej" i "promocja Podhala".
Chociaż pan z Wolbromia.
Jak miły pan plastyk ekscentryk ozdabia okolice Wawelu sobą i koniem to gwałt na honorze obywateli.



i łobraza boska! bo pan nie dość ze jeszcze śmieje sie systemowi w paszczę, to jeszcze pewno do pracy nie chadza na godziny do korporacji to pewno jest pijak i złodziej, bo przecież każdy pijak to złodziej  😎... ja tam wolę oglądać rodzące klacze niż niektórych  z twarzy  🥂

🤬 🤬
Trębacz też mógł przyłożyć do tego ręki


droga Elu! ręką sie tego nie robi! to powinnas wiedzieć już dawno! no fstyć siem 😡
No ja nie mogę, poryczalam się ze śmiechu 😀 Właśnie siedzę ze znajomą i miałam jej opowiedzieć, że "meanwhile in Poland...", ale Angole nie zrozumia takiej abstrakcji...
[img]http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTmZ5Mc4Tc25DMDYfNKOUMZEcYer6v4KVjBkuH5lb5Ry1iZd_48uWMBWhFzUg[/img]
No zieleni u nas troszkę jest.
Wychodzi na to, że Kraków to miasto cudów. Dwugłowy źrebak zrobiony ręką trębacza. Mam nawet pewne podejrzenia co do tego, skąd cuda akurat w Krakowie .... 
Wychodzi na to, że Kraków to miasto cudów. Dwugłowy źrebak zrobiony ręką trębacza. Mam nawet pewne podejrzenia co do tego, skąd cuda akurat w Krakowie ....  

Masz na myśli najnowszych gości Wawelu ?
Króla Norwegii wraz z małżonką.
Tacy magiczni ludzie.
Taniu, zgadujesz moje myśli. Magia gości Wawelu. 
cuda i dziwy - nie na darmo Wawel zbawienną energią czakramu preomieniuje
ciiiiiiiii, co do Wawelu, zaraz sprawa polityczna wypłynie...
gdzie pochowają dwugłowego konia?? i z kim....
niepokalane poczęcie... => czy były prezydent maczał w tym palce (upsss - coś innego)
Ale wy nie rozumiecie, mamy 2012 rok, Jeźdźcy Apokalipsy muszą na czymś jeździć. Dwugłowy rumak w sam raz się przyda. Mamy znak, ze koniec świata się zbliża.
Lajkonik za to dwunogi. Ale to chyba Czernobyl winny ?
Czernobyl to juz niemodny. Teraz się zwala winę na chemitrails i przebiegunowanie Ziemi
ex prezyent? brat?
no tak... i tak powstał kucyk...
trebacz to taki wysoki gość jest przeciez ;/
U nos we Wrocławiu godojom, że to był sojusz krakowsko - poznański i palce, tudzież raciczki koziołki z ratusza w tym maczały... I stąd dwie głowy 🙂
[quote author=kudłaty_durnowaty link=topic=88277.msg1416034#msg1416034 date=1338411317]
Jeździłem na źrebnej klaczy do dnia wyźrebienia. Tyle, że kulbakę brałem i nie dociągałem mocno popręgu.
[/quote]

Co do pracy, to jak tylko wiedziałam, że klacz ma się źrebić za miesiąc dwa, to rezygnowałam z jazdy w siodle na rzecz oklepów, z lekkim galopem oczywiście. Źrebaki rodziły się zdrowe a klacz nie miała nigdy problemów.

może to nie w temacie kto, co w czym maczał i co z tego wyszło, ale gdzie wy zapinacie popręgi?
[quote author=kudłaty_durnowaty link=topic=88277.msg1416034#msg1416034 date=1338411317]
Jeździłem na źrebnej klaczy do dnia wyźrebienia. Tyle, że kulbakę brałem i nie dociągałem mocno popręgu.


Co do pracy, to jak tylko wiedziałam, że klacz ma się źrebić za miesiąc dwa, to rezygnowałam z jazdy w siodle na rzecz oklepów, z lekkim galopem oczywiście. Źrebaki rodziły się zdrowe a klacz nie miała nigdy problemów.

może to nie w temacie kto, co w czym maczał i co z tego wyszło, ale gdzie wy zapinacie popręgi?
[/quote]

Jak to gdzie?! Na słabiznach!  😂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się