Forum towarzyskie »

Burze, radary burzowe, ostrzeżenia pogodowe.

Mama mi dzisiaj wypaliła, że ponoć od niedzieli mają być "  burze siejące zniszczenie".  Ale pewnie usłyszała w telewizji.
Dziś od rana zapowiadają takie nawałnice, więc chyba to jednak prawda.
u mnie wschodnia podwarszawska okolica to od wczoraj duchota i upał taki palący - a palący upał zawsze coś zwiastuje niedobrego

i wkleję coś dla żeglarzy, czy wypoczywających nad jeziorami: rozpoznawanie oznak załamania pogodowego nad wodą
http://www.zagle.pogodynka.pl/index.php/poradnik-meteo/warsztat-synoptyka/letnie-szkwaly/szkwal-jak-rozpoznac-zagrozenie
U nas na Dolnym Śląsku trochę po grzmiało z rana, popadało, ale duchota okropna. W niedzielę wybieram się do Karpacza na Mistrzostwa Polski western i rodeo, a zapowiadają burze i trzeba uważać w górach. Już raz mieliśmy tam starcie z żywiołem, więc się boję trochę.
W Pruszkowie burza, ale mizerna. Dalej już widać prześwit, co mnie cieszy, bo zaraz pędzę do stajni 😀
Mama mi dzisiaj wypaliła, że ponoć od niedzieli mają być "  burze siejące zniszczenie".  Ale pewnie usłyszała w telewizji.

U nas dzisiaj przeszła porządna burza/nawałnica.  🤔 Pełno podtopień, złamanych drzew i zawalił się dach w galerii handlowej nad magazynem.
Widziałam dziś skutki zniszczeń jakie niedawno przeszły przez okręg Jeleniogórski 🙁(
Coraz bardziej boję się burz
O matko...  🙁
U mnie dzisiaj trochę pomruczało, z przyjaciółkami spitalałyśmy do mnie do domu, bo się bałyśmy...
Gdzie można w miarę wiarygodnie sprawdzić pogodę we Włoszech  👀 Przyjaciółka jest w Madonna di Campiglio, przysłała smsa że leje niemiłosiernie i żebym sprawdziła jej pogodę bo nie wiedzą co robić, a wszędzie gdzie zaglądam teoretycznie świeci u nich słońce....
Pogodę tak ogólnie, to nie wiem- poszperaj w necie. Wujek google pewnie coś wypluje.
Za to mam mapę burzową Europy: http://www.burze.dzis.net/?page=mapa_europa
Właśnie wypluwa różnie - wg jednych stron teoretycznie świeci u nich słońce i ma być ładnie, wg innych deszcz cały tydzień. Przesłałam jej na wszelki wypadek tą mniej pomyślną pogodę, bo mieli wyjść wysoko w góry, ale jeśli ktoś będzie miał jakąś sprawdzoną stronkę to będę wdzięczna  :kwiatek:
Ja najbardziej ufam Lowcom Burz.
Jak tam Pomorze????
Widzę na mapce, że 2 stopnia idzie do was.
idzie idzie... czuć, że coś będzie.
Wątek zdychł...

Kto ze Szczecina i okolic? Jak po nawałnicy? Wszyscy tutaj cali?  👀
Znowu upały dają się we znaki, dziś w cieniu +34' a jutro ma być jeszcze gorzej  😵 Modlę się o małą burze i obniżenie temperatury choć o 10'
no u mnie cisza przed burzą. chmury są, parówa i brak wiatru 😀 trochę pokropiło tylko. czekam na grzmoty i błyski
Wiatr zerwał się niemiłosierny! Siedzę w domu i patrzę na ciężkie, granatowe chmury. Błyska się w oddali. Będzie lać, a nie padać.
Ja dzisiaj przed 15. wyszlam do sklepu i nie doszlam. Majciochy i reszta ubran mokrutka. Ulubiony parasol do kosza.  😕
U nas już przeszło. 🙂 mocno wiało, lało, ale błyski i grzmoty były słabe
U nas zapowiada się masakra, gałęzie już połamane, siwo od piachu, na ulicach śmieci, gwiżdże mi przez okna mimo że mamy mocno uszczelnione.
U mnie był  upał, siedzieliśmy, grill był. Raz zamruczało, mocniej zawiało, a deszcz pokropił... minutę.
U nas też się zaczyna, na razie wieje masakrycznie i błyska gdzieś z oddali, ale idzie coraz bliżej...
Zima - idzie idzie, u nas trwa już dobrą godzinę, a właśnie nadchodzi druga :/ mocno grzmi i wieje znowu masakra.
domek mi się zatrząsł, wali piorunami nieźle, choć deszczu z tego mało to powietrze niesamowite  😜
Jest tu ktoś z okolic Trójmiasta? 🙂 Jaka u Was pogoda?
Co ja dziś przeżyłam  😵  miałam jechać z mężem ale wyszło że musiałam jechać sama z dziećmi , na dodatek z przyczepą do koni . Jak wyjeżdżałam z domu było ok w połowie drogi zerwał się wiatr , było ciemno ale nie padało . Dzieci zaczęła panikować , kamienie uderzały w auto , plandeka z przyczepy jakimś cudem się rozpięła  😤  naprawiliśmy i z sercem w kieszeni postanowiłam jechać dalej żeby ominąć drzewa .
Wjechałam do wioski i już łapie oddech a tu trach poleciała ogromna gałąź z linią , nie miałam szans wyhamować więc jakimś cudem ominęłam gałąź a po linii przejechałam .
Potem już pomału dojechałam do miasta , zrobiłam postój u mamy  😵  gdy burza przeszła pojechałam dalej załatwiać swoje sprawy , po 2 godzinach wróciłam na kolację do mamy , szybko zjedliśmy i dalej do domu bo już prawie północ a do domu ponad 30 km . Gdy wracałam rozpętała się następna burza więc postanowiłam jechać główną drogą , w połowie drogi nic nie było już widać a tu nagle przystanek sobie poleciał w pola dobrze że stał z boku a nie po drugiej stronie  😵  Droga powrotna to slalom między gałęziami i drzewami , kilka razy wyciągaliśmy gałęzie spod auta bo nie dało rady ominąć , ale dojechałam do domu cała  🏇 
o matko  🤔 w której to okolicy taka masakra?
okolice Nowe Misteczko , dzieciaki dalej w szoku i cieszą się teraz że przeżyły koniec świata
a u nas w nocy była taka nawałnica, że ąz usnąć nie mogłam. Zazwyczaj mi burze nie przeszkadzają, ale ewidentnie burza była ,,nad nami" bo grzmiało jakby ktoś z armaty strzelał pod oknem  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się