Rul kurczę jakbyś się dowiedziała co to oznacza daj znać ! Też podejrzewam,że nic dobrego... zonk tak mam długie i z miesiąca na miesiąc podcinam coraz więcej,żeby pozbyć się zniszczonych,ale od pewnego czasu mam wrażenie,że końcówki zamiast być w lepszym stanie to są w gorszym. Myślałam nad tym,że może są przeproteinowane,ale ciężko mi samej jest to ocenić...
Jiska - z doświadczenia - warto zainwestować w dobrego fryzjera. Raz popełniłam błąd i idąc "tylko podciąć końcówki" zmarnowałam pieniądze, bo po tygodniu były bardziej porozdwajane niż przed strzyżeniem. Chodzę do dobrego fryzjera, ostatnio byłam w maju (?) i ani jedna końcówka nie jest rozdwojona, nadal się układają (powiedziałam, że zamierzam zapuszczać, były obcięte tak żeby dobrze wyglądać nawet jak sporo podrosną).
edit - co miesiąc podcinać... spróbuj coś wyskrobać na jedną, porządną wizytę i będziesz miała spokój na rok, nawet dłużej 😉
PonPon, dokładnie. Ja mam obcięte na prosto, niby nic skomplikowanego, a u fryzjera siedze dobrą godzinę zawsze. I jest różnica, poprzednia ścinała w 10 minut i chyba bym musiała chodzić, co tydzień, żeby mi się nie rozdwajały, a teraz chodzę co ~3 miesiące jakoś i końcówki są w całkiem dobrym stanie. Niektóre są rozdwojone, ale to głównie te, które zapuszczam po cieniowaniu i są ścinane o jakiś milimetr na razie.
Jest ktoś w stanie polecić mi w takim razie dobrego fryzjera w Krakowie gdzieś? I w jakich cenach mniej więcej podcinają włosy ? Bo nie chce dostać szoku 😉
Dzięki dziewczyny ! :kwiatek: Póki co to szybko nie pójdę niestety,bo mam zbyt duże wydatki na studniówkę,ale jak tylko kasy przybędzie to od razu lecę 🙂
hanexxx, napisałam długa wiadomość, ale chyba przesadziłam, wiec napisze tak: proszę bardzo, http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/ + wizaz (lista składników, lista zanalizowanych kosmetyków; jestem niestety na telefonie, wiec nie mam jak wkleić) do dyspozycji. Nauczenie sie chociaż względnego czytania składów naprawdę nie boli, a przydaje sie tez nie tylko w temacie włosowym 🙂
Używała któraś z Was farb do włosów Color & Soin? (już doczytałam, że tak) Jedno opakowanie wystarczy na pokrycie włosów za łopatki, które są cienkie i jest ich mało? Muszę coś zrobić z włosami, bo wkurza mnie, że mam na nich 3 kolory...
Moje naturalne włosy to szatyn, końcówki (odrosty), mniej więcej od połowy długości włosów mam rudawe/jaśniejsze, niż reszta. Ta farba wyrówna mi kolor? Wychodzi naturalnie na włosach, czy jak sztuczny czerep?
Używała któraś z Was farb do włosów Color & Soin? (już doczytałam, że tak) Jedno opakowanie wystarczy na pokrycie włosów za łopatki, które są cienkie i jest ich mało?
ja używam. Jedno opakowanie wystarczy spokojnie, bo farba ma bardzo dobrze rozprowadzającą się żelową konsystencję 🙂
Dzisiaj byłam w biedronce w ramach świątecznych zakupów i leżało u mnie jeszcze trochę tych sławetnych odżywek, w promocji za całe 2.29. Kupiłam 2 butelki od razu, ciekawa jestem jak się sprawdzi. 🙂
ovca, a jakiego koloru używasz? Zastanawiam się między 5G a 6G, nie chcę, żeby wyszedł zbyt ciemny...
ja używam 6b, raz zafarbowałam 5b i nie widziałam wielkiej różnicy. Plusem tych farb jest to, że mają bardzo naturalne odcienie (mam kolegę który mimo że znamy się prawie dwa lata ciągle nie wierzy, że mam farbowane włosy 😂 ) i ciężko nie trafić w odpowiedni kolor 🙂
Scottie, na bank wystarczy. Jak się waham, to zawszę dodaję jakiejś lekkiej odżywki do farby. Wczoraj musiałam na szybko się farbować i kupiłam jakąś joannę - drugie tyle dolałam biedronkowej odżywki (był na nią ostatnio szał wśród nas :P) i mam równo pokryte kolorem włosy. Ja zrealizowałam małe marzenie i kupiłam (no mama kupiła) tą zachwalaną maskę bioetiki. Jutro testy 😍
Dziewczyny co myślicie o suchych szamponach? Kupiłam dzisiaj jakiś z Isany, bo czasami mam potrzebę odświeżyć włosy szybko bez mycia... Czy takie suche szampony wpływają jakoś negatywnie - np. wysuszają włosy?
Ja kupiłam ostatnio małe opakowanie suchego szamponu Batiste, ale nie do odświeżania włosów tylko żeby wypróbować patent na push-up (używa się na świeżo umyte, wysuszone włosy) ale jeszcze nie miałam czasu tego zrobić, może na dniach mi się uda.
Czy może ktoś podlinkować jakieś abc jak zacząć dbać o włosy? Pewnie się tu przewijało i pewnie ktoś to gdzieś opisywał, ale zanim się dokopię... to zrezygnuję 😉 chciałabym zacząć używać czegoś nieniszczącego włosów (babydream jeśli dobrze wyczytałam), olejować czy też oliwkować. Mam już bardzo zniszczone włosy, weszłam w ten wątek i znalazłam pigułkę wg Florcik napisaną. Tylko chciałabym więcej poczytać 🙂 Jeszcze kilka dni myję starym szamponem, ale jak kupię szampon barwa lub coś tego typu, to startuję walkę o normalniejsze włosy... rozczesać się tego mojego siana nie da aktualnie, a sięga to to ledwie ramion.