Forum towarzyskie »

Polskie ubojnie

Thymos, ale w Twoim rozumowaniu nie ma logiki...

Wojny narkotykowe są dlatego, że jest do niemożebnie dochodowy biznes i każdy chce mieć na ten biznes monopol w danym regionie (bo skoro to i tak nielegalne to co szkodzi kogoś tam zajumać...) no oczywiście druga grupa siedząca w tym świecie ma takie samo zdanie i się zaczynają między sobą przepychać w nadziei, że zgarną więcej terenu który zmonopolizują. No i bardzo dbają, żeby nie mieć konkurencji w związku z tym.

[quote="Thymos"]Nie wierzę w skuteczność policji. Niestety.[/quote]
Nie no, policja potrafi być bardzo skuteczna, tylko się komuś musi chcieć/mieć w tym interes, jak go nie ma to działa jak działa w naszym kraju.


A wracając do tematu, jak to jest z kupowaniem takiego mięsa z uboju rytualnego? Bo gdzieś słyszałam, że nie jest w żaden sposób oznaczane, a np. części z zasady nie halal są wysyłane do normalnych sklepów i się nawet nie wie, że one pochodzą z takiego uboju. Prawda to?
Prawda.
Thymos, ale w Twoim rozumowaniu nie ma logiki...

Wojny narkotykowe są dlatego, że jest do niemożebnie dochodowy biznes i każdy chce mieć na ten biznes monopol w danym regionie (bo skoro to i tak nielegalne to co szkodzi kogoś tam zajumać...) no oczywiście druga grupa siedząca w tym świecie ma takie samo zdanie i się zaczynają między sobą przepychać w nadziei, że zgarną więcej terenu który zmonopolizują. No i bardzo dbają, żeby nie mieć konkurencji w związku z tym.


Ależ oczywiście, że tak. A kobiety są podobno z natury nielogiczne 😉

A wracając do tematu, jak to jest z kupowaniem takiego mięsa z uboju rytualnego? Bo gdzieś słyszałam, że nie jest w żaden sposób oznaczane, a np. części z zasady nie halal są wysyłane do normalnych sklepów i się nawet nie wie, że one pochodzą z takiego uboju. Prawda to?

Podobno prawda, na razie tylko w mediach można o tym czytać, a chyba jeszcze nikt (żadna instytucja) nie potwierdził.
Z tymi zwolnieniami to chyba może być tak, że branży mięsnej obiecano (politycy), że "ojtam ojtam" jakoś się przepis przepcha.
No i zakłady poinstalowały te linie. I nietrafiona inwestycja + kredyt będzie skutkowała zamykaniem , plajtą całego zakładu.
No, ale trudno o to winić przeciwników uboju bez ogłuszania.


Mięso z uboju rytualnego to po prostu był dobry interes. Dlatego Zarówno Animex jak i Łuków chyba b. dużo tego sprzedawali. O ile w Łukowie zarobki mizerne o tyle w tym drugim ludzie mieli dobrze płatne posady.
Nie dopytywałam ale to co napisałaś ma pewnie w sobie dużo prawdy.
Niestety tak wygląda cała nasza polityka. Kumoterstwo i interesiki. A o etyce nikt nie myśli... do czasu aż się wydało na jaką skalę jest proceder.

Brakuje mi takich rzetelnych informacji. Te które znajduję są bardzo skrajne i ukazują tylko zajawkę problemu. Fajnie gdyby ktoś pokusił się o rzetelny artykuł, w którym będzie opisane zarówno jak zwierzę odczuwa ile rwa jego śmierć itp. a z drugiej jaka jest skala produkcji, jakie są z tego zyski i co się dzieje z resztą mięsa, które pochodzi z tego uboju.

Dyskutowałam jakiś czas temu na temat śmierci przez wykrwawienie i facet mi podał jako argument to, że niedoszli samobójcy podcinający sobie żyły badani, odpowiadają, że nie czuli bólu. 🙄
bera7 bo tracisz świadomość. Co innego podciąć sobie żyły, a co innego mieć wyrwaną tchawicę (?) w maszynie, będąc do góry nogami.
Thymos, "Zwierzętom przecina się przełyk i arterie jednym cięciem przy użyciu specjalnego noża"
w teorii to nie tak powinno wyglądać.

Jestem przeciwna, to oczywiste dla miłośnika zwierząt. Ale nadal chciałabym uczciwego podania faktów. Bo teraz widzę analogię do postępowania Tary ad. Skaryszew. Rozmawiałam z wieloma osobami, także takimi, które widziały taki ubój. Opinie są różne.
A obrazki martwych zwierząt czy ubitych z ogłuszeniem czy bez wyglądają tak samo nieładnie. No sorry, ale martwa krowa nigdy nie będzie wyglądała jak na reklamie Milki.
bera7 takie podcinanie nożem widziałam na filmie z owcami/kozami.
Ale czy krowy traktują tak samo? W takim razie po co te kratki,gdzie te zwierzęta są obracane?
To taka stara klatka do uboju bydła

Teraz są linie. Poszukam.
Wkleję opis zamieszczony przez lekarza weterynarii. Osoby niepełnoletnie niech sobie darują.
Najpierw, poganiane elektrycznym pastuchem, wchodzą pojedynczo do stalowej komory w kształcie walca. Walec zamyka się, krowa musi wystawić głowę przez jedyny otwór. Stalowe pudło obraca się o 180 stopni, krowa leży w klatce do góry nogami, pneumatyczny chwytak unieruchamia jej głowę, wyginając szyję do tyłu. Rzezak wypowiadając słowa modlitwy podrzyna zwierzęciu gardło. Krew chlusta do góry. Walec wykonuje następne pół obrotu, krew leje się już zgodnie z prawami fizyki. Walec otwiera się i krowa wypada na stalową kratownicę. Co któraś wychodzi o własnych siłach, wierzga i rzuca głową, czasem wstaje i – mimo że wszystko jest śliskie od krwi – próbuje uciec. Agonia trwa około dwóch minut. Wszystko w rytm łomoczącej maszynerii. Czasem rzeźnik od razu podwiesza zwierzę za nogę do góry na łańcuchu. Krowa, jeszcze żywa, pręży się i próbuje uwolnić. Następna, już w klatce, widzi konającą poprzedniczkę. Tak wygląda ubój rytualny. W ten sposób w tym roku w Polsce zostanie ubitych kilkaset tysięcy sztuk bydła
tu jest film z tą klatką i opis
http://www.rp.pl/artykul/1022042-Uboj-rytualny-tak--ale-nie-na-eksport-do-Izraela-.html?p=1

Kim trzeba być, żeby pracować w takim miejscu ...
(...)
Kim trzeba być, żeby pracować w takim miejscu ...


No właśnie sęk w tym, kim trzeba być. Człowiekiem zagrożonym bezrobociem? Pracownicy takich zakładów też nic nie mają do gadania. Albo się zgodzą, albo stracą pracę. Dawniej była obowiązkowa rotacja dla ludzi pracujących na stanowisku ubojowym.
Nie wiem czy nadal tak jest. Co się dzieje w głowie osoby, która musi na to patrzeć? Strach myśleć.
Tania, masz rację. Utrzymanie zakazu pomogłoby także ludziom, którzy być może są zmuszeni w tym uczestniczyć.
Ale koszmar, słabo mi się zrobiło, jak przeczytałam ten opis. Filmu nawet nie włączam.
A ja ostatnio wygłaskałam krowy w pobliskiej wsi. To takie spokojne, stateczne zwierzęta. Wylizały mi ręce, chciały, żeby je drapać po polikach (wrzuciłam nawet dwa zdjęcia do fot re-voltowiczów). Byk mnie zachwycił, ta potęga! Nigdy nie widziałam byka z tak bliska. Widać, że była to rasa mięsna...
Czułam się mega zrelaksowana po tym kontakcie z krowami (jakkolwiek głupio to nie brzmi). Naprawdę, żadne zwierzę nie zasługuje na takie cierpienia.
Niestety, Pan Byk był nieśmiały i nie dał się pogłaskać  😉 :
O! Mięsne bydło! Nareszcie. Jeśli nie przejdzie ubój rytualny, może i nam, w polskim sklepie kawałek się dostanie?
Thymos, "Zwierzętom przecina się przełyk i arterie jednym cięciem przy użyciu specjalnego noża"
w teorii to nie tak powinno wyglądać.

Jestem przeciwna, to oczywiste dla miłośnika zwierząt. Ale nadal chciałabym uczciwego podania faktów. Bo teraz widzę analogię do postępowania Tary ad. Skaryszew. Rozmawiałam z wieloma osobami, także takimi, które widziały taki ubój. Opinie są różne.
A obrazki martwych zwierząt czy ubitych z ogłuszeniem czy bez wyglądają tak samo nieładnie. No sorry, ale martwa krowa nigdy nie będzie wyglądała jak na reklamie Milki.


bera7, pamiętam naszą wymianę zdań w wątku o Skaryszewie. Napisałam wtedy, że nie podoba mi się nagonka na organizacje, ludzi, dzięki którym cokolwiek zaczęło się zmieniać w temacie targu. Wyzywanie ich od nawiedzonych oszołomów. Niepodoba mi się, bo tylko dzięki takim ludziom można dokonac jakiejkolwiek zmiany. Do tego potrzebne są gorące głowy i serca, a nie dywagacje i badania. Wiesz ile czasu zajęło, aby sprawa uboju rytualnego ujrzała światło dzienne? 8 lat. Przez osiem lat ktoś musiał z uporem maniaka dobijać się do Policji i urzędniczych drzwi. Prokuratura w Warszawie umarzała sprawy. Dopiero po ośmiu latach udało się doprowadzić do zainteresowania tematem Prokuratora Generalnego pana Andrzeja Seremeta, który z kolei zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli ktoś po opisie wstawionym przez Tanie i obejrzeniu filmów ma jeszcze potrzebę badań i ustalania faktów, to sorry, ale ja tego świata nie rozumiem. Aby przebić się przez mur obojętności i zawalczyć z wpływowymi ludźmi nie można być jedynie letnim. Ci, którzy ograniczają się do przyglądania zza firanki tak łatwo potem oceniają. Przykre to.
Od wczoraj nie opuszcza mnie pewna myśl związana z ubojem rytualnym. Może zabrzmi to dziwnie, ale trudno.
Otóż przy takiej technice "od ucha do ucha" potrzebny jest baaardzo ostry nóż. Bardzo ostry. Sama robię dużo sekcji i wiem, jak się to tępi. Szczególnie, jeśli tnie się po sierści. To praktycznie po jednym takim pociągnięciu już nadaje się do ostrzenia. No i sam nóż musi być ze stali bardzo wysokiej jakości. I w naszych realiach czarno widzę to zabijanie jednym, skutecznym cięciem odbierającym świadomość. Zacznie się pitolenie, poprawianie .... Brrrrrrrrr...............
I druga myśl. Jaki to jest ubój RYTUALNY? Pracownicy ubojni przejdą na islam? Czy zostaną Żydami? Zawracanie głowy. Idzie o wykrwawione dobrze mięso i tyle.
Poza tym dowiedziałam się, że np. przy halal, odbiorca wymaga, żeby nie było w zakładzie ani śladu wieprzowiny. I dotyczyło to też tej części, gdzie jest przetwórnia-wyrób wędlin. W przypadku, o którym piszę, zakład świń nie ubijał, ale kupował półtusze wieprzowe. I okazało się, że nie może być "halalem". I w takim zakładzie, po uchyleniu zakazu właśnie będą zwolnienia. Na przetwórstwie.
edyta, dla mnie cel nie uświęca środków i kłamstwo to kłamstwo.

Może właśnie dlatego trwało to aż 8 lat, ponieważ zamiast o konkretach są opowieści dziwnej treści o paczaniu? Dla mnie liczą się fakty i konkretna merytoryczna dyskusja. A ludzie u władzy to nie nastolatki, które polecą na łzawe historyjki i wyciągną grosiki z sakiewki. Dla nich trzeba mieć argumenty.
Zabijanie jest zawsze złem i zadawanie cierpienia też jest zawsze złem.

Powstaje tylko pytanie - czy są to ZAWSZE I W KAŻDYM PRZYPADKU - zła "największe" i "najbardziej absoutne"..?

Moim zdaniem nie. Lepiej, żeby zostało zabite zwierzęt, choćby nawet i w mękach - niż, żeby ginęli ludzie. Oczywiście, można zamknąć oczy i udawać, że jak pareset tysięcy rolników nie sprzeda cieląt, a paredziesiąt ubojni nie kupi ich po to, aby je wyeksportować do Turcji czy do Izraela - to i cóż z tego..? Umrze ktoś z tego powodu..?

A właśnie że tak! Nie zobaczycie tego w "Faktach", czy innych "Wiadomościach" - ale balans jest już tak napięty, że każda złotówka decyduje o czyimś życiu lub śmierci. Niedawno pod Jelenią Górą pewien rolnik zabił się, bo mu Urząd Skarbowy pozajmował konta i maszyny. Gospodarze są pozadłużani po uszy - i utrata jednego ze źródeł zarobku MOŻE oznaczać wybór między życiem a śmiercią.

Poza tym, zawsze należy mieć na oku ostateczny cel, do którego zmierzają proponowane zamiany. Do jakiego "ostatecznego celu" zmierzają tzw. "obrońcy zwierząt"..?

Do przymusowego, powszechnego wegetarianizmu..? Do zakazu jakiejkolwiek "produkcji mięsnej"..?

Dla mnie to nie są ludzie o "gorących sercach". To są albo kompletni idioci - albo cwani manipulatorzy prowadzący tychże idiotów prosto do jakiegoś nowego totalitaryzmu.
bera7 Ja też uważam/i obawiam się, że dyskusja spłynie na paczanie i oczka.
O argumenty pewnie trudno, chociaż tyle jest uczelni, instytutów, agencji, wydziałów w ministerstwach, że gdyby ktoś na poważnie się zabrał do pracy to argumenty uzyska. Dlatego pisałam o tym, co pan Red. Bober mówił. On szukał danych ekonomicznych.
I w sumie znalazł tylko analizy o rynku mięsa za rok ubiegły i półrocze bieżącego. I wyszło mu, że eksport idzie jak szedł a nawet ma tendencję wzrostową.
Trudno pomijać paczanie pracowników takiego zakładu. Muzułmanin mocno wierzący może umie sobie wytłumaczyć. U Żydów nawet gęś czy kurę niesiono dawniej do rzezaka. Nie zabijano jej w domu. Nie robił tego każdy. I może to jest argument? Polski pracownik ma wybór: zostać bezrobotnym albo się dostosować. Czyli jego prawa są ograniczane czy nie?
p.s
jkobus- a rolnik? Rolnik od dawna jest zakładnikiem zmowy cenowej ubojni i pośredników. Myślisz, że zapłacą mu więcej za żywiec? Nie zapłacą. Śledzę ceny brojlerów od lat. Teraz na giełdach zboża bardzo potaniały. A ceny paszy stoją u nas murem. Koszty produkcji ani drgną. I ceny za żywiec są tak układane, że na 5-6 rzutów w roku może dwa się "popuszcza", żeby hodowca nie zdechł. Reszta jest na granicy opłacalności. Gdyby ceny wołowiny były bardziej osiągalne dla naszego konsumenta to byłby na nią zbyt w kraju.
nie jestem i nie będę wegetarianką. Uwieibiam schabowy , boczek , smalec ze skwarkami itp itd. Sama tez nie raz zabiłam kurę, kaczkę. Dzieliłam mięso i byłam przy uboju świni.
Takie jest życie i już.
Ale jestem przeciwnikiem uboju rytualnego. Koniec kropka i nie przemawiają do mnie argumenty ,że bilans ,że pieniadze, że etaty i praca. Gó...prawda. A ten rolnik co Jkobus wspomniałes to popełnił samobójstwo nie z powodu hodowli bydłą a handlem ziemią rolną , gdzie były rózne interpertacje płącenia vatu. Jeden urząd skarbowy twierdził tak , drugi inaczej a ostateczna kontrola skarbowa policzyła zaległy vat i odsetki i kary razem ponad jeden milion do zapłącenia.(przepisy podatkowe niestety są nie jednoznaczne , kary za innej interperatcje spotykają nie tylko rolnikó, sama dwa lata temu niestety tez zapłaciłąm kare, mniejszą, dużo mniejszą ale jednak karę )
Wracając do uboju rytualnego - dla mnie nie ma takiej religii która każe w cierpieniu umierac zwierzakowi , jesli jest to w głowach fanatyków i nie widzę powodu dla którego w naszym kraju taki ubój musi miec miejsce.
Że niby miejsc pracy ubedzie? To przestanmy sprowadzac mieso z zagranicy , nałóżmy cło na mięso z eksportu i tyle.
Z importu chyba? To cło? Niestety w ramach UE niewiele o cłach możemy decydować.
Ja też myślę, że argumenty zwolenników są przewrotne bardziej niż tych od paczania.
Jeśli jeszcze więcej wyekspediujemy mięsa wołowego to u nas już tylko łatę ze starej krowy za ponad 50 zł będziemy mogli kupić.
Pisałam kiedyś w innym wątku o jagnięcinie. Po blisko 30 latach mieszkania blisko gór udało mi się ją kupić w tym roku po raz pierwszy. Wszystko wyjeżdżało. Mogłam kupić w stolicy jagnięcinę..... szkocką. Gdybym wygrała w totka.
tak masz rację ,moj bład.Powinno być z importu.

He, he na wsi na której mieszkam dosłownie jeden gospodarz ma jeszcze krowy. Reszta...reszat bierze sobie róznego rodzaju dopłaty i dojeżdza i pracuje w miescie.
Niewielu już jest prawdziwych rolników a hodowców zwierząt rzeznych jeszcze mniej.
pare dni temu w radiu slyszalam audycje poswiecona ubojowi rytualnemu i rzekomych stratach pracy przez jego brak. Jak wynika z rzetelnego wgladu w sytuacje straty pracy sa po prostu wymyslonym sloganem. Ba, politycy/partie popierajace uboj rytualny maja znajomych/rodzine w tym biznesie.
Z innej strony, uczeni ludzie (etycy, socjologowie itd) wypowiadaja sie na ten temat bardzo fajnie - sa pewne granice, ktorych przekroczenie po prostu znieczula ludzi na krzywde. Oczywiscie nie tylko chodzi o ""UR", ale moral jest jeden. I ja bardzo sie ciesze ze jest tyle ludzi, ktorzy walcza, bo czlowiekowi wydaje sie ze jest nad wszystkim i ze moze wszystko.

Jkobus, a Ty myslisz ze nie jestes zmanipulowany? To jak i co piszesz swiadczy ze bardzo i do tego bardzo skrajnie.
Oczywiście, że jestem zmanipulowany "i do tego bardzo skrajnie"..! KAŻDY, kto używa do myślenia mózgu, a nie tylko "paczących oczek" - siłą rzeczy jest i będzie, z Waszego punktu widzenia - zmanipulowany.

Szczerze pisząc, los ubijanych krów jakoś mnie szczególnie nie wzrusza. Taki ze mnie zimny drań. I co mi zrobisz..?
UWAGA! Wszystkie ręce na pokład!
głosowanie w piątek
Jeśli ktoś popiera sprzeciw, proszę -piszcie maile do swoich posłów.
Wie ktoś może, o której to głosowanie?
O 9😲0 zaczynają się obrady Sejmu.
Podobno o 8:45 ma się zebrać klub PO i zdecydować czy będzie dyscyplina czy nie.
Trzymajmy kciuki.
Tania, ja już od dawna trzymam kciuki. Mam nadzieję, że PO nie zdecyduje się na dyscyplinę. Kurna, jakoś tak nie za wile mogę w pracy zrobić.... radio włączyłam i będę słuchać.....
Jest relacja z Sejmu online. Ja się obawiam tego połączenia głosowań o Wołyniu z ubojami. Mogą jakoś utargować.
No, nic. Możemy tylko czekać.
Oczywiście, że jestem zmanipulowany "i do tego bardzo skrajnie"..! KAŻDY, kto używa do myślenia mózgu, a nie tylko "paczących oczek" - siłą rzeczy jest i będzie, z Waszego punktu widzenia - zmanipulowany.

Szczerze pisząc, los ubijanych krów jakoś mnie szczególnie nie wzrusza. Taki ze mnie zimny drań. I co mi zrobisz..?


a co i po co ma sie przejmować Twoim zdaniem i dlaczego Ktoś ma coś Ci zrobić  😉
Guzik mnie wzrusza co Ty w tej kwestii uważasz.

Zaczyna się.
link
🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się