Forum konie »

DIY, czyli sprzęt wykonywany samodzielnie

Widek07 piękny! Aż szkoda używać 😉
Widek07 jakim ty sprzetem szyjesz?
Czaderski 😍
Dobrzy Ludzie... możecie mi podpowiedzieć? Chciałabym uszyć dwie rzeczy (posiadam LEWY MÓZG w kwestii szycia, ale mam MAmusię, którą uda mi się wciągnąć w ten szatański pomysł):

- derkę polarkową
- POKROWIEC NA SIODŁO.

Plis, plis... wiecie, czy gdzieś można znaleźć/kupić wykrój?
Kto tu robi fajne pady i czapraki?🙂
Ja mialam odsc siersci a koszty kupna takowej mnie przerosly ot jestem w trakcie tworzenia wlasnej.
U mnie funkcjonuje już brzeszczotezzz trzeci sezon 🙂
Widek07 jakim ty sprzetem szyjesz?


np.  DDL Juki, można szukać np. na OLX , to co twarde zanoszę do szewc .
Widek07 pad obłędny 😍 Chciałabym mieć Twoją wizję twórczą i umiejętności 😉
Widek07 pad obłędny 😍 Chciałabym mieć Twoją wizję twórczą i umiejętności 😉


Dzięki !  :kwiatek: bardzo cieszą takie słowa
Wreszcie zrobiłam swoje pierwsze skórzane ogłowie, od podstaw, z większego płata skóry wycięłam paski potrzebnej długości i ponitowałam wszystko do kupy.
Długo się zastanawiałam jak zrobić ogłowie terenowe do jazdy z hackamore i z możliwością wiązania konia bez zakładania mu kantara....no i wymyśliłam 😉 
Moje ogłowie turystyczno- terenowe wyposażone jest w kółeczko na podgardlu, kiedy zatrzymam się np.pod sklepem i chcę przywiązać konia to odpinam wodze od czanek, przypinam do kółeczka i wiążę konia, podgardle zapinam ciaśniej bo jest ono osobnym elementem w ogłowi i  tak zapięte działa jak obroża.
Ogłowie mojej produkcji, hackamore po mojej przeróbce i wodze znalezione w garażu 🙂




Brawo 🙂
A wodze jakie piekne!
Mam prośbę a zarazem pytanie o garbarnię.Zbieram się do uszycia dla siebie własnego kantaro ogłowia.Czy macie jakieś pewne,sprawdzone miejsce gdzie mogę zamówić skórę,fajnie by było gdy nie będę musiał wycinać z całego płata,tylko dostać można paski gdy podam wymiary.Zaczynam od zera,ale może coś się uda stworzyć.Tylko gdzie skórę?
marcin a w firmie CHI KA pytales? oni ponoc maja fajna skore 🙂
Wreszcie zrobiłam swoje pierwsze skórzane ogłowie, od podstaw, z większego płata skóry wycięłam paski potrzebnej długości i ponitowałam wszystko do kupy.


Łatwiej jest nitować niż szyć, ale wytrzymałość skóry w tym miejscu jest dużo dużo mniejsza. kiedyś zszyłem porwane ogłowie i pokazałem to rymarzowi. Zwrócił mi uwagę, że pasków nie powinno się szyć w poprzek, bo osłabia. I miał rację, koń znowu urwał w tym miejscu. Po kilku naprawach porwanych przez konia ogłowi kupiłem halterek sznurkowy, ze sznurka zrobiłem pasek wędzidłowy, przypiąłem wodze i mam wiecznie trwałe kantaroogłowie rajdowe. Koszt bez wędzidła to ok 40-45 zł. Wykonanie tak banalnie proste, że nie będę umieszczał zdjęć. Na popasie zdejmuję sznurek z wędzidłem, przyczepiam uwiąz do halterka i jest spokój. I koń przestał się odsadzać. Chociaż w obcych miejscach nadal próbuje. Raz wyrwał spróchniały słupek z żerdziami, innym razem przewrócił słupek murowany. Muszę konia wiązać do mocnych palików.
W juchciku mają duży wybór skór, ale nie wiem jak z cięciem na pasy http://juchcik.pl/. Można do nich napisać w tej sprawie, na pewno mają spory wybór różnych kaletniczych rzeczy potrzebnych do wyrobu ogłowi itp. warto tam zajrzeć.
Co do pocięcia skóry na pasy można się zapytać lokalnego szewca, kaletnika, rymarza, czy by tego nie zrobił. Do tego potrzebna jest specjalna maszynka, która niestety jest dość droga. Ja do zrobienia swojego ogłowia sama wycinałam paski nożykiem do tapet i wyszło w miarę, ale było z tym sporo roboty.
Tak sobie myślę, że można by jeszcze zapytać na fejsbukowej grupie Targowisko ( to taka grupa gdzie się handluje historycznym szpejem, głównie średniowiecznym i zagląda tam wielu rzemieślników) czy któryś z rzemieślników by nie pociął płata skóry na pasy.
I jeszcze pokazuję zdjęcie 😎 jak wygląda na koniu
Widek07, jakbyś kiedyś chciała się tego pozbyć to daj znać, bo chyba się zakochałam  😡
LSW ciesz sie ze wyrwal mocnowanie a nie oskalpowal sobie łeb. Wiazać do haltera, ugh od razu mam czarne wizje.
Pięknie wam to idzie. Zazdrocha. Ja przygotowuję się powoli (baardzo powoli bo jestem z natury leniem, do tego zajętym) do zrobienia czegoś swojego. Na początek coś małego - kantarki. I zastanawiam się, czy mogę je podszyć na nosie i potylicy sztucznym futerkiem takim jak z kołnierza kurtki? Mam sporo takich futerek i żadnego pomysłu co z nimi zrobić.
Kantar można podszyć w zasadzie wszystkim co nie obetrze konia np. polarem, cienkim filcem, futerkiem naturalnym, futerkiem sztucznym itp. Futerka polecam przyszyć ręcznie zwłaszcza te z dłuższym włosiem, natomiast filc i polar ładnie wygląda przyszyty maszynowo.
Czy i czym da się zszyć naderwane puślisko? 🤔
To zależy od uszkodzenia, jeśli puściła nitka na szwie to można ręcznie przeszyć i powinno być ok, oczywiście przy użyciu nici do szycia skór. Jeżeli uszkodzona jest skóra to nie ryzykowałabym domowego naprawiania, puślisko to jednak dość newralgiczny element rzędu, zerwanie w czasie jazdy może spowodować wypadek.
Możesz oddać do profesjonalnego rymarza albo kupić komplet nowych.
Już znalazłam nowe.
Ale... puślisko było delikatnie naderwane i dzisiaj aż zerwało się całkiem... I tak podcza powrotu do domu zastanawiałam się czy jest sens to naprawiać :/
Puslisko najczęściej zrywa się ze starości. wiec naprawa nie bardzo ma sens.
A co do skalpowania przez halterek, to niemożliwe. Ciasno wiążę. łba tez sobie nie urwie. a jak jest durny i urwie to może lepiej, niż miałby mnie kiedyś połamać. 
ciekawe podejście...
Niemozliwe? Radze poszukac zdjecia, gdzie kon wpadl w panike i rozwalil glowe nie tylko do miecha ale i do kosci 🙄
LSW, daleko nie trzeba szukać....

http://www.thinklikeahorse.org/index-4.html

przerażający jest brak zdolności przewidywania...
LSW, a może by tak ogarnąć temat odsadzania się i oduczyć tego konia? A jeżeli się nie da, to wiązać przez sizal albo jednak na zwykłym kantarze, który w razie czego puści?
Wiązać odsadzającego się konia na halterze... Brawo. Współczuję koniowi. Nawet jak sobie głowy nie urwie, to na pewno nagłe wbicie się sznurków w potylicę i węzełków w sploty nerwowe przy szarpnięciu całą siłą konia jest bardzo przyjemne.
Co innego konia na halterze czegoś uczyć - także nie odpowiadania szarpaniem na nacisk - a co innego przywiązać i uważać, że ok.  🙄
Widek07, nawet nic nie będę pisać, bo zaniemówiłam.chociaż nie - pomyślłam, no tak, widek nie mogłby by przecież inaczej 🙂😉)
MATRIX69, gratuluje pierwszego projektu 🙂

w temacie ogłowi rajdowych, treningowych i ich wygody, ja jeżdżę w takim. okazało się dla mojego najwygodniejsze, a i wygodne dla mnie. zakładam je na rajdy na kantar (ja akurat też  i kantar zrobiłam, skórzany, tłoczony - pasujący do siodła w pierwotnej wersji z naczółkiem, ale po testach z niego zrezygnowałam też, ale i zwykły możne być. zdejmowanie i zakładanie to moment, żadnych sprzączek przeszkadzających (regulacja przy wedzidle na śrubkę - bo wiadomo po czasie sie rozciągnie, czy trzeba luźniej jak z kantarem itd), lekkie, wygodne, nie spada- nie zrzuca go (jak to robi z każdym innym...).  oczywiście, jak trzeba wyglądać, to mamy z nauchnikami czy naczółkiem, ale jak ma bardziej służyć - to dla nas idealne 😉

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się