Na razie na owczarku , niestety jego głowa jest jednak inna niż końska hahaha 😜 Jeszcze nie udało się założyć na konia, jutro jest sobota to może się w końcu uda pojechać do stajni . Jak będzie wszystko pasować na końskiej głowie to zaprezentuje jak można je uszyć, bo przecież nie wszyscy maja zdolności szydełkowe i łatwo można zrobić komplet z czaprakiem . Osoby chcące zrobić takie nauszniki osobiście mogą już szykować materiał ,a jaki ? Taki komu najlepiej pasują , na spód może być cieniutka podszewka /ja zrobiłam z bardzo delikatnej /ale to według uznania, można też zrobić z siateczki oddychającej . Przy wyborze materiału pamiętać trzeba o efekcie końcowym , co chcemy uzyskać tak naprawdę i z jakim damy sobie rade w szyciu :nunchaku: . Możemy szyć z dzianin, ale dzianiny jednak sprawiają niemały kłopot. Materiał powinien być oddychający np. kolorowe płótna itp. Nie jest to wielki płat materiału, można wykorzystać jakąś resztkę Ozdoby na przód, to zupełna dowolność , można kupić gotowce w pasmanterii np. naprasowanki dżetowe, lub haftowane inicjały, te oczka co u mnie można założyć np. u szewca, zwykłe napy, mają służyć do przewleczenia sznurka z możliwością przywiązywania do nachrapnika, to nie jest konieczne . 🙄A że jednak nie jest to przerobiona stara czapka pokażę zdjęcie formy z otworami na uszy, odrysowaną na kawałku materiału z którego szyłam, na razie mam tylko takie zdjęcia . Myślę ze uszycie takich nauszników jest łatwe, trzeba tylko wymiar dostosować do rozmiaru głowy naszego konia i potem pozostaje szycie jak nam pasuje w dowolnej ilości i kolorystyce. Formy narysuję na siatce 1/1cm, by można je łatwiej odwzorować.
Podobno działa. ;> Mam zamiar go robić, boję się tylko tyle, że zacznie podrażniać skórę.. ale wypróbuję na sobie.
Ostatnio kupiłam środek w aptece głównie na kleszcze bo moja miała ich ostatnio mase.. środek pomógł, ale potem spryskałam siebie i skóra zaczęła mnie trochę piec (nie mam na nic uczulenia), dlatego też mam wątpliwości co do tego specyfiku. ;o
Siwa, ja nie robiłam, ale mój pradziadek, dorożkarz z Krakowa, zawsze ponoć robił spray, który dosyć dobrze odganiał owady: Liście z orzecha włoskiego 'ugotowane' z goździkami Ocet winny czosnek, a raczej wyduszony 'sok' z niego olejek miętowy To wszystko razem mieszał, czasem dodawał jeszcze jakichś składników, które akurat były obecne, a odstraszały owady. Ponoć pomagało...
Do stajni dotarłam, ale zdjęcia robione już kiedy było ciemno, jakości zdjęć kiepska 🤔 jak widać , ale pokażę bo jednak co nieco można zobaczyć jak układają się na końskiej głowi . Nausznik w trzech wersjach kolorystycznych, te bordowe na uszka mojego fryza okazały się jednak zbyt duże, ale chyba w nich mu jednak najładniej. Fryzy maja małe uszka , a ten rozmiar raczej na trochę wyższe ucholki . Wszystkie mocowania się sprawdziły, spasowały jak na miarę , moim zdaniem jest Ok.
Widek07, super! W końcu jakieś nauszniki, które nie wyglądają jak koronki koniakowskie 😁 Z mocowaniem do nachrapnika nie za bardzo mi się podoba, ale bez - 😍 Planujesz szyć takie na zamówienie?
siwa: ja dałam ocet jabłkowy, czarną herbatę, wodę, olejek waniliowy, czosnek i goździki, działa przez pierwsze 10 minut...
Nie dawaj wanilii bo przyciąga meszki. lepiej dać liście z geranium (tzw. cytrynka czy jak to się zwie co ludzie kiedyś w domu na parapetch mieli często, tak intesywnie pachnie). Muszą posiekane w occie poleżeć ok. 10 dni. potem odcedzamy i dodajemy olejki różne. Trzeba to b. b. dobrze wymieszać. jak specyfik będzie tłusty to nie spłynie z potem. Koleżanka dodaje także permetrynę (to ma w sobie chyba czarna absorbina). Moim zdaniem dziła duuużo lepiej niż kupne ( a miałam veredusa, absorbine, rocale i inne).
A dziękuje bardzo za pozytywne opinie, a z tymi zamówieniami to mam mały problem, trochę brakuje mi odwagi by się na to zdecydować i jakoś mi ciężko rozstać się z tymi moimi wyrobami, ale chcę udostępnić formy by można je samemu wykonać, tak jak się najlepiej potrafi . 💡 Mam tylko nadzieję, że nie wykorzysta mnie ktoś i nagle okaże się że zacznie je oferować na sprzedaż :emot4:. Ale mimo to bardzo mnie ciekawi jak wyjdą te wasze własne. / ❓może jedynie te bordowe za duże na mojego, pomyślę /
Hej, poprosze o kontakt stąd osób które CIAH wraz z ceną na pw sprawa dość pilna🙂 Pozdrawiam. hej, mamy na tym forum dzial ogloszen, proponuje pilnie sie tam udac! pozdrawiam rowniez 😤
Co się robi, jak trzeba pojechać na zawody i chce się mieć nauszniki do kompletu, a nie mamy 100 zł pod ręką na te oryginalne - Eskadronowe? Grzebiemy w szafie za jakąś starą bluzką, która będzie pasować, szukamy w szafie wykroju, który się kiedyś zrobiło i się szyje... Materiał - dzianina, pierwszy raz z czegoś takiego szyłam, 30-to letnia maszyna spisała się 🙂
Wczoraj wyciągnęłam z szafy jakieś polarowe koce. Zrobiłam brązowe owijki, ale co mi z samych owijek? No to maszyna w ruch i zmajstrowałam takie coś: ps. górny brzeg jeszcze nie obszyty!
NieznanyRumak: polarowy pad ; o ? O takim to ja jeszcze nie słyszałam. Pod spodem też jest polar ? Jak tak to koń sie chyba w tym upiecze ; o Edit: a nauszniki bardzo ładne ; D
NieznanyRumak - mnie sie b podoba 😀 - a czapraki z polaru są ciagle w sklepach takie w romby-- nie pamietam firmy ale sa w sprzedazy -- mysle zę jedyna wada to to że do polaru lepią sie włoski ale z tym tez sobie mozna poradzić kupując specjalne roli z taśma -- wkońcu dery też są polarowe
Nie dawaj wanilii bo przyciąga meszki. lepiej dać liście z geranium (tzw. cytrynka czy jak to się zwie co ludzie kiedyś w domu na parapetch mieli często, tak intesywnie pachnie). Muszą posiekane w occie poleżeć ok. 10 dni. potem odcedzamy i dodajemy olejki różne. Trzeba to b. b. dobrze wymieszać. jak specyfik będzie tłusty to nie spłynie z potem. Koleżanka dodaje także permetrynę (to ma w sobie chyba czarna absorbina). Moim zdaniem dziła duuużo lepiej niż kupne ( a miałam veredusa, absorbine, rocale i inne).
kotbury a czy wiesz skąd twoja koleżanka wzięła permetrynę? i czy jeśli wymieszam olejek z geranium z octem to czy też będzie działać?
i tak na chłopski rozum czy dodanie płynu do kąpieli (nawet dziecięcego) nie będzie podrażniać skóry? bo przecież docelowo się go spółkuje... chce poeksperymentować i zamiast tego dodać jakieś wodniste mleczko do ciała albo glicerynę tylko zastanawiam się czy nie będą się one wytrącać/rozwarstwiać z innymi skłądnikami
Może tak troszkę nie w temacie ale widziałam, że robiłyście derki siatkowe, więc mam pytanie : Czy taka derka na prawdę chroni konia przed muchami, gzami itp?
azzawa, mieszam ocet jabłkowy z gliceryną, w proporcji 3:1 (do włosów). wszystko dobrze się łączy i nie rozwarstwia, z jakimkolwiek mleczkiem może być gorzej.
ja zrobiłam zrobiłam miksturę z suszonej lawendy do tego dodałam skórkę z cytryny oraz suszone goździki i sypany czosnek, potem zagotowałam to i odcedziłam , postało to dzień w słoiczku następnie dzisiaj dodałam odrobinę octu winnego i mleczka pielęgnacyjnego dla niemowląt , wszystko pięknie się wymieszało i gotowe wlałam bo butelki ze spryskiwaczem, w czwartek wypróbuje i powiem czy działa 🙂
ekhem merci :kwiatek: dziś rano wyprodukowałam wiedzmiński eliksir z czosnku, octu winnego (nie było jabłkowego) i olejków: goździkowego, herbacianego i geranium (swoją drogą ten olejek pachnie tak jakby miał zamiar działać, wiec jest nadzieja 😉 ) planowałam dodać też citronelle, ale niestety nigdzie nie mieli. Teraz pozostaje tylko zrobić crash testy...
testowałam też miksy z żywokostem i wrotyczem, miksy z octem spirytusowym i miksy z olejkiem waniliowym, wszystkie podawane kiedyś w tym wątku i ni cholery nic nie działa :/