aparat się w sakwy wsadza 😉 ale kurcze i ja chciałabym miec jakieś fajne zdjęcia z wody...bo zawsze za fotografa robie albo sa nieudane 🙁 a tyle pięknych miejsc w okolicy...zalew, klify, jezioro, wrzosowiska, łąki, mokradła... a na farmowej ujezdzalini (+droga nad zalew) był nawet krecony taki performance. artystka (bardzo utytułowana) przyjechała z 2 końca europy bo zobacyzła zdjęcia na stronie i stwierdzila ze to idealne miejsce do zobrazowania jej historii. no i jezdzilam wzdłuż drzew ze szmatą na łbie ciągnąc za sobą 2 konia w te i nazad pare godzin hehe :P