No trochę tak pompatycznie było 🙂 Nie przeszkadza mi to, bo spotkałam kupę osób, w końcu zapoznałam się z maxowa :kwiatek: Niemniej jednak kosmopolityczna gwiazda P. Kazadi jakoś mi nie pasowała... No i zgłaszam reklamację, że nic nie wygrałam, bo przeszacowałam mocno wszystkie losowania 😀
To pewnie w "Klubie Biznesowym" stadionu. Mieliśmy tam raz imprezę firmową. Znając życie cena wynajmu tej sali będzie spora co przełoży się na cenę biletów.
żadnych konkretnych info na temat cen biletów itp jeszcze nie ma. Pewnie po nowym roku jak organizacja ruszy pełną parą to będzie wiadomo. vill - dlaczego żart? Bardzo fajne miejsce. Przecież to nie będzie odbywało się na murawie czy otwartej przestrzeni tylko w sali konferencyjno-bankietowej na stadionie.
Śledzę uważnie FB i stronę Hipponaliów, dowiedziałam się, że internetowa sprzedaż biletów już jest zakończona. Czy ktoś może orientuje się gdzie je można teraz nabyć? Jaka była cena w zeszłym roku? Nie wiem na jakie koszty się przygotować :c
Jara - nie widzimy się dziś? 🙁 no weeeź. Ja mam przynajmniej dobry powód by choć raz poczuć się jak kobieta w sukience, haha. Bo tak to na co dzień raczej 'dres'. Dżinsiki, bluza, koszulka, najlepiej luźna. :p
Mnie nie będzie, Katiji nie będzie, Epki i Rosek tez nie. I z tego co widziałam to sporo osób też nie przyjdzie. I to właśnie głównie przez wymagania odnośnie stroju. 😉 Jak mam jechać 40km do Wrocławia, zapłacić 50zł na wstęp (licząc, że będą jeszcze bilety) + kupić sobie ubrania, buty, torebkę.. to wolę jechać do Rudego i kupić 20kg worek marchwi za 8zł 😉
JARA, mnie to nie będzie, bo ja po ostatniej imprezie 2012roku powiedziałam, że więcej na taki nadęty spęd się nie wybieram. Ze znajomymi mogę się spotkać na piwie na mieście. I sporo ludzi mówi, że to już nie ten klimat co na pierwszych imprezach i nie chcą w tym brać udziału. A dress code to mnie tylko rozbawił 😉. Serio. Jestem ciekawa co zrobią z tymi, co w jeansach przyjdą. Bo wiem o co najmniej kilku osobach 😉
Strasznie dziwny ten wymysł co do stroju.. wiadomo, że nie wypada iść w dresie i adidasach (tak do sporej części wrocławskich klubów się nie wejdzie) ale o co chodzi z tymi jeansami? Jak dla mnie to najlepsze co facet może założyć na tyłek, do tego koszula z kołnierzykiem, jakiś fajny sweter i półbuty 😍. Niejedna dziewczyna też fajnie wygląda w rurkach , szpilkach i bluzce no ale ok, tu jeszcze zrozumiem że chcą sukienki, spódniczki.. Ale że faceci mają nie ubierać jeansów? Też jestem ciekawa jak to wyjdzie w praktyce, wszystkie chłopy w spodniach od garniaka na kacik? 😁
No właśnie, na imprezę do klubu można iść w każdy piątek, czy sobotę. Ja uważam, że słusznie, że odbiegają od takiego formatu tej imprezy. A co do stroju to ja już mówiłam. Poza tym, przecież nikogo nie wyrzucą jak ktoś przyjdzie w dżinsach.. Bardziej myślę, że chodziło o to, żeby nie ubierać się w bluzę czy adidasy. 😉 Lecę się bawić! 😉)