ja też.... mam jakieś zdjęcie.... ale to nie to co chciałam.... mam piękną wiosenną pogodę a pomysłu brak to nie takie łatwe jakby się wydawało.... wiosna....
Ja miałam pomysł ale obawiałam się, że za zrealizowanie dostanę od obiektów fotografowanych po głowie. Byli uzbrojeni w widły i było ich dwóch... więc zrezygnowałam 😉
ja nie mam pogody, pomysłu ani czasu, nie wiem czy cokolwiek mi z tego wyjdzie 😵 co prawda mam jakieś kiepskie zdjęcia z tego tygodnia, na tyle na ile miałam możliwości coś cyknęłam... rozumiem że te zdjęcia nie mogą być nigdzie wcześniej publikowane? edit: do której godziny w poniedziałek można wysyłać zdjęcia? jak w końcu z obróbką, kontrast, podostrzenie i ew. wzmocnienie kolorów?
siedze wczoraj na koniu, dwa koty sie grają, a ja co? aparatu niet... dziś jestem w stajni, idę z palikami wytyczać nowy plac do jazdy a tu w strumyku żaby się grzmocą, ja co? aparat w bagażniku więc pędem paliki dostarczyć i metr, obmierzyliśmy, wracamy i co, ani jednej żaby... wracam do domu a tutaj? pies zjadł coś i ląduję u weta z ostrą niestrawnością, jak mi ktoś powie że to nie pech to uduszę... z pomysłów pstrykłam kicz nad kicze, i jak nic wiecej nie uda mi się złapać to poślę to i będzie porażka, może się lepiej wycofać? 😉
nine wymyśliłaś temat a teraz narzekasz, wydawało by się że taki banalnie prosty, ale w tym jest cały problem, że w rzeczywistości wcale taki nie jest, a wręcz przeciwnie, banał, kicz i przesadyzm w słodkościach... a jak się by coś chciało twórczego to bardzo ciężko zrealizować... biadolimy, biadolimy a potem same perełki będą...
jeszcze jedno pytanie, będzie podział między kompaktami a lustrzankami, czy wszystko do jednego garnka?
Ale porażka.. 😵 Jeszcze nic nie zrobiłam 😁 A to pochmurno i ciemno, a to nie mam czasu, a to baterie rozładowane, a jak w końcu wyszłam to okazało się, że.. właściwie nic wiosennego do focenia nie ma :P Ale na szczęście jest jeszcze jutro, może akurat coś się na aparat nawinie 😉
Wiecie co, wczoraj późnym popołudniem wpadłam na pomysł zdjęcia, ale, że słońce już ku zachodowi schodziło to stwierdziłam, że dziś zrobię. A tu klops! Dziś pochmurnie!!! 👿
Jeżeli przegłosujecie wydłużenie terminu i ktoś [nie ja 😉] poinformuje wszystkich o jego wydłużeniu najlepiej na PW, by do wszystkich na pewno wiadomość dotarła, to możemy dać sobie jeszcze tydzień 😉