Forum towarzyskie »

Sheesha - Fajka wodna, rodzaje, tytonie, smaki, porady

Nie znalazłam podobnego tematu, a to coraz popularniejszy gadżet na imprezach 🙂
Podzielmy się tu spostrzeżeniami, poradami na temat fajek wodnych i akcesoriów do nich.

Zacznę tak: palę często (prawie codziennie?) fajkę, preferuję tytoń o smaku truskawkowym, wiśniowym i jabłkowym, najczęściej firmy Nakhla lub Al Fakker, jak mam więcej gotówki to kupuję starbazz'a,
rozpalam węglami samo rozpalającymi się węgielkami, lub naturalnymi na palniku.
Sporo ze znajomymi eksperymentujemy, więc myślę, że będę mogła wymienić się z wami poradami 🙂

Mile widziane zdjęcia 🙂
ja tez kocham nargile! 😀 rodzicielka przywiozla z Egiptu jedna, dzielnie nam sluzy, choc weza juz czas bedzie wymienic, bo ten jest jakis dziadowski, zamierzam kupic gumowego. uwielbiam tyton czekoladowy, kawowy... mniam!
eksperymentowalas moze z dolewaniem mleka do fajki (albo czegos innego?  😎 )
właśnie!

Miałam tytoń cappucino i dolaliśmy mleka do wazonu, ale jakoś tak mi nie podeszło, a czekolady nie próbowałam  😀

Jak masz tytoń pomarańczowy, to możesz wziąć połówkę pomarańczy, wydrążyć środek i nabić skórkę jak cybuch, fajnie się pali 🙂

albo: do wody dosypać kostki lodu, wtedy będzie zimny dym

albo: z tytoniem owocowym zmieszać miętowy, też jest mroźny efekt

eksperymentowalas moze z dolewaniem mleka do fajki (albo czegos innego?  😎 )


ja wychowana na Polibudzie, to dolewalismy zamiast jakiegos kiepskiego mleka  😀 wodke  😡 😡
efekt calkiem niezly  😎

a sama tez uwielbiam!! niestety sama nie mam fajki, ale gdzie jest to coz... nie ma mnie dla niczego/nikogo innego 😉
mery, tez probowalam wodke, ale jakos na mnie zupelnie nie podzialalo toto.

a jakie sa najlepsze wegielki? za kazdym razem jak kupuje jakies to sa dziadowe, wcale sie same nie zapalaja po 1 probie (a kupuje te ktore niby powinny...), musze sie z nimi meczyc 5 minut i z kazdej strony przypalac zeby w koncu zalapaly, poza tym krusza sie okropnie i zawsze pierwszy i ostatni w ogole sie do uzytku nie nadaja.  🍴
kujka te są dobre:

Te przełamuję na pół, i kładę najpierw jedną, jak się wypali to drugą połówkę, bo są bardzo duże i tytoń za szybko się wypala
[img]http://photos01.allegroimg.pl/photos/oryginal/713/09/00/713090073[/img]
zdjęcie z http://www.allegro.pl/item713090073_wegle_50mm_xxl_rolka_10szt_shisha_poznan_fajka.html

lub naturalne, te:
[img]http://photos01.allegroimg.pl/photos/oryginal/710/86/89/710868989[/img]
http://www.allegro.pl/item710868989_wegielki_kokosowe_cocobrico_1kg_krakow.html
palą się bardzo długo, ale potrzeba palnika, lub kuchenki gazowej do rozpalenia (plus, że po nich głowa w ogóle nie boli)
oj tak, fajka wodna to jest to  😁 dolewałam wódkę i piwo, nic ciekawego  😉 a Tytoń najbardziej lubię wiśniowy zmieszany z pomarańczowym 🙂
Moglybyście mi polecić jakaś fajna sheeshke w miare przystępnej cenie?  😉 no powiedzmy do 160-180zł z dwoma wężami
A ja mam problem z moja sheesha, a mianowicie: kolezanka stlukla mi wazon, ale odkupila nowy-niestety niepasujacy i troche "lata" reszta fajki w nim. Co poradzicie, zeby to jakos wzmocnic, zeby sie trzymalo?

Ps. uszczelka juz w wazonie jest.
Mnie boli to, że mój chłopak przychodzi do sziszy, a nie do mnie  : P
Podobno dobre połączenie to:
kokos+mleko
truskawka+szampan

Scottie życzę powodzenia. Raz koleżanki miały taki problem i palenie z takiej fajki to była męczarnia. 😉


Jak dla mnie jedyny problem z sheeshą to to ze zawsze się boję że się przewróci... raz nam u koleżanki się przewróciła i dywan poszedł się... no właśnie.
Poza tym prawie zawsze coś nam się od węgielka podpala 🙄 😉
My dolewaliśmy najpierw wino, później - z braku wina - wódkę 😉
Wódka + tytoń mandarynkowy... mniam 😉
Ramires, wpycham teraz papier toaletowy i tak nie lata, ale jest tez troche nieszczelne, dlatego szukam czegos lepszego.

Jak raz palilam u kolezanki to przewrocila nam sie sheesha na rentgen jej mamy (wegiel spadl centralnie na srodek koperty, na poczatku nie wiedzialysmy, co jest w srodku), z ktorym nastepnego dnia miala isc do szpitala na operacje. Nie bylo fajnie. Bardzo niefajnie.
Podobno dobre połączenie to:
kokos+mleko
truskawka+szampan




Jak dla mnie jedyny problem z sheeshą to to ze zawsze się boję że się przewróci... raz nam u koleżanki się przewróciła i dywan poszedł się... no właśnie.


u mnie też raz się sheesha przewróciła, poszedł dywan i dwie dziury w panelach a drugi raz stala na stole, zadzwonił telefon kolezanka sie szybko zerwala razem z sheesha i spadlo wszystko jej na nogi dobrze że tylko spodnie sie popaliły...

a powiedzcie, dolewacie wina, mleka, wódki do wazoniku zamiast wody czy do wody?
mleko (zamiast wody)  albo kawałki cytryny do wody  😅

Aaaa, znajomi na jachcie czarterowanym wypalili dziurę  🏇

edit: błąd ; )
martynka zamiast wody

No to jezeli wszystkim sie przewracaja to jeszcze nie zrobili zadnych stojaków stabilizujących? Przydałobby sie cos takiego
ooo dokladnie Ramires  😉 wtedy to byłoby niezłe rozwiązanie  😀
a ja już znalazłam fajna sheeshe [img]http://photos03.allegroimg.pl/photos/oryginal/719/08/53/719085345[/img]
za 130zł


a taka na 6 węży? baaajer  😜
Ale beznadziejnie się ciągnie, wierz mi, że nie chcesz ; ) Albo jak musisz koniecznie ją mieć (miałam przez chwilę takie coś, że ja MUSZĘ mieć taką) to sprawdź u kogoś... Nie warto jak dla mnie
Jesli palisz w 6 osob za kazdym razem, to ok. Bo jak jedna osoba ciagnie z takiej sheeshy, to reszta musi zatykac palcem ustniki, inaczej sie bedzie beznadziejnie ciagnac, tak jak mowi In.
no tak na pewno są jakieś minusy, ale jak ciagnie 6 osób to nie jest słabszy dym?

słucham teraz piosenki o.s.t.r i jest tam taki motyw z fajka wodna a ktoś napisał komentarz
Trochę źle dopasowałeś pierwszy obrazek.
Taki dźwięk to nie szisza, to fajka wodna ^^


a szisza to nie fajka wodna?  🤔
a ja jako nie palacz czegoś takiego zapytam z ciekawości czy to się różni od papierosów? i mówie szczerz po prostu nie wiem co w tym fajnego?
ja nie pale papierosow a shishe mam i uzytkowalam czasem.. co fajnego? to ze sie siada w gronie znajomych wokol fajki i ze dym 'smakuje' bo jest owocowy 😉
no i z tego co wiem szkodzi zdecydowanie mniej bo bo to co wciągamy filtruje się przez wodę
Ale ilość wdychanego dymu jest większa o x100 a nawet x200  razy.
A substancje smoliste też są wydzielane. Mimo, że jest seria filtrów w wężu to jednak coś się przedostaje...

Na google dużo artykułów jest o szkodliwości fajki wodnej :]
A ja nie palę i nie mam zamiaru. Smakowy tytoń ŚMIERDZI
Dla mnie shisha mniej śmierdzi i lepiej smakuje niż fajki 😉 ale jedno i drugie pale tylko okazyjnie 😉
co do fajek na 2-4 i więcej węży - nie idzie ciągnąc na raz, bo w wężach jest kulka, jak jeden ciągnie, to drugi się zatyka, taka przepychanka 🙂

szkodliwośc? na pewno, ale mniejsza niż papierosy 😉 jak za dużo spalę, np 2 osoby i pełen cybuch - głowa mnie boli, idealnie jest zapalic z kilkoma osobami, żeby za długo nie wciągac, ale trzeba czekac wtedy na swoją kolej, a to, szczególnie w gronie moich znajomych jest powodem do przycinek, w stylu "przetrzymujesz!"  😁

na nieszczelne części pomagają tylko gumowe uszczelki, można poszukac odpowiedniej (średnica) w obi, czy castoramie

...stojak na faję? że też na to nikt nie wpadł... a mój tata ma chyba w warsztacie spawarkę ...

a powiedzcie, dolewacie wina, mleka, wódki do wazoniku zamiast wody czy do wody?


wspominałam wyżej - wino lub wódkę 😉
Inni też coś pisali już 🙂 Cofnij się o kilka postów 🙂
[quote author=martynkakoniki link=topic=8684.msg321120#msg321120 date=1250975833]

a powiedzcie, dolewacie wina, mleka, wódki do wazoniku zamiast wody czy do wody?


wspominałam wyżej - wino lub wódkę 😉
Inni też coś pisali już 🙂 Cofnij się o kilka postów 🙂
[/quote]

ale ja zapytałam czy to dolewa się DO wody czy ZAMIAST wody, tak dla jasności 😉

Pinesska, więc jak jest fajka z dwoma wężami to może palić tylko jedna osoba?
możecie wciągać dym na zmianę, ale jak zrobicie razem na trzy-cztery to będzie wam ciężko
z fajką na dwa węże to rożnie bywa. paliłam raz z takiej, że można było ciągnąć z obu węży jednocześnie, nawet spróbowałam z obu na raz  😀
osobiście mam 3 sheeshe. 1 dużą na jednego węża (ubóstwiam ją) i 2 małe, w tym jedna przenośna... zakupiona w zamiarze faji plenerowej  🤔wirek:.
wszystkie na jednego węża. nie wiem czy to ja tylko tak mam, ale rożnie mi wychodzi. raz tylko na tej przenośnej wyszła mi na prawd dobra, a reszta to było takie nie wiadomo co. tzn smakowała, super wchodziła, buchy wychodziły wspaniałe, ale mimo wszystko nie była taka 'dobra'. duża natomiast, czy ta druga mała, zawsze wychodzą świetne, oczywiście jeśli nie będzie za dużych dziur w folii, lub węgiel się nie popsuje.

macie jakieś specjalne techniki przygotowywania, ustawiania sheeshy do palenia? chodzi mi o to jak aplikujecie tytoń, czy używacie sitka, cyz folii. ogółem wszystko od początku

co w tym fajnego? jak już ktoś napisał... jest impreza, nie wsyztskich koniecznie znasz... nagle ktoś przygotowuje sheeshe i ustawia na podłodze. siadacie wszyscy dookoła i buch za buchem się poznajecie, atmosfera robi się genialna... jeszcze kiedy w tle gra muzyka... mmm nie ma nic lepszego. a buchy są wspaniałe.

co do wypadków... jak na razie ani jeden mi się nie przytrafił, choć palę dosyć często.

ja polecam tytoń coca-cola...mmmm mandarynkowy, mango, tryskawka, jaśmin. super są

co do dolewania. raz paliłam na coca coli, pyszna!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się