Forum konie »

Guz na nodze.

Opój na nodze w tym miejscu + kulawizna to niestety bardzo duże szanse na problem z więzadłem pierścieniowatym. przede wszystkim trzeba robić usg, koniecznie zorganizuj lekarza z takim sprzętem.
Dzięki dziewczyny!  🙁

A czy to normalne, że noga jest chłodna i koń nie wykazuje bolesności przy dotykaniu ?

Był wet i jednak kulawizna jest w przodzie, opisałam przypadek w wątku o międzykostnym
Guzek na tylnej nodze wet określił jako przerost tkanki miękkiej, który jest spowodowany urazem mechanicznym (kobyła się strychuje i ma krowią postawę w tyłach) Widocznie uderzyła się na padoku  lub na jakiejś jeździe i guzek się powiększył. Wet powiedział, że nie ma sensu nic z tym robić, jedynym wyjściem żeby to zlikwidować jest bardzo skomplikowana operacja w klinice, bądź też można spróbować blistrować na jesień po sezonie. Chyba sobie podaruję takie kombinacje...
Założyłam temat, bo poprosiła mnie koleżanka, której koń od 2 dni ma guza przy przedniej lewej nodze.
Zastanawia się od czego on jest, co z nim robić? Może ktoś z Was się z czymś takim spotkał ?
Dla rozjaśnienie sytuacji wstawiam zdjęcia jak to wygląda:


Podbijam temat. U mojego konia sie pojawilo to samo. Byl weterynarz dwa dni temu. Sam nie wiedział, co to może być byc. Spuscil troche plynu, obejrzał go i dal dwa antybiotyki i jeszcze lek moczopędny. Smarować altacetem. Poprawy brak... W moim regionie to jedyny lekarz od koni. Twardawe jest to i kon nie kuleje, ale strasznie to wygląda.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Cytowanie zdjęć
Justyna08, z jakiego regionu jesteś? Może doradzimy jakiegoś lek weta. Niestety przez Internet strasznie ciężko pomóc 🙁
.
Lech Januszewski , tel 601 739 675
Przejeżdża przez lubuskie min 2 razy w tygodniu. Drogi nie jest, ma RTG i USG. Może warto skonsultować? Na prawdę internetowo nie da się ani zdiagnozować ani wyleczyć 🙁
Ponadto w Twoim okręgu wg info forumowych masz jeszcze:
Dudzik Cezary - 602 533 509 - Lubuskie
Katarzyna Żychowska - 793 080 756 - Lubuskie (Zielona Góra)
Bogdan Jaworski 606 260 574 (Wschowa)
Radosław Chybin - 608 730 214 - Zielona Góra
Katarzyna Pakulska- 608 447 213 - Zielona Góra
Andrzej Wilkin- 68 383 58 43- Krosno Odrzańskie
.
Justyna08, równie dobrze za tydzień może być gorzej. Ale Twój koń Twoje ryzyko.
.
Będzie gorzej to go sprzedam i już po problemie.


Gratuluję podejścia 😵
Aha  🤔 🤔
Będzie gorzej to go sprzedam i już po problemie.


Justyna08 - Ty żartujesz, prawda?  😲
.
Wydaje mi się, że weci z listy widzieli więcej niż handlarz....
Justyna08, ja się spotkałam. Tylko, że diagnozy były różne: kulawka, alergia, zapalenie kaletki, zapalenie stawu, uraz mechaniczny, chip, zwyrodnienia wszelakie, pęknięcia kości, krwiak, itd itp... cięzko powiedzieć co się stało Twojemu koniowi. Niestety skoro za jedyną opcję pomocy uważasz aktualnie Internet, to może rzeczywiście sprzedaj? Będzie po kłopocie...
.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] Całkowita edycja postów
Kur... mać. No nic innego.
Jakie macie podejscie do chorób.

Takie, że trzeba je leczyć, a nie czekać, czy może same przejdą.

Jesli by cierpiał to juz bym dzwoniła do weterynarza.

Wiesz, zasadniczo konie cierpią w milczeniu. Nie potrafią skomleć, miauczeć, piszczeć itp. Mało tego, czasem "udają", że nie boli, chociaż boli - taki głupi nawyk zwierzęcia uciekającego, które instynktownie wie, że słabość = śmierć.

To nie jest kon sportowy.

I co w związku z tym? Niesportowemu nie należy się dbanie o jego zdrowie?  :emot4:

Az sie poje pomyśleć jak będziecie miały dzieci i zachorują, po magicznym zastrzyku nie przejdzie, to po lekarzach będzie latać.

Nie no, jasne, lepiej czekać, aż wyląduje w szpitalu albo nie będzie już można mu pomóc. 👍 Ja się boję pomyśleć, co będzie, jak Twoje dziecko zachoruje. 😵
dziewczyny luuuzik  🤣 wakacje sie zaczęły .
sumire, jak to co? sprzeda się i po kłopocie 😁
Jakie macie podejscie do chorób.

Nie jeden handlarz widział więcej chorób, niż uczony weterynarz.



tak, tak te choroby nazywają sie: "za tydzień mu przejdzie, tylko kup, pani!" 🤣

poza tym głupiutka dziewczynko bądź świadoma tego, że na tym forum też są weci i pewnie załamują ręce nad Twoim bagatelizowaniem sprawy.
Szkoda, że nie można już przeczytać co ta "cudowna istota" napisała :/ ale wnioskując po cytatach to  🤬
I niech mi ktoś jeszcze powie, że sportowe konie są biedne...  🤔wirek:

edit: I tak, niejeden handlarz widział więcej chorób niż weterynarz... i do większości z nich sam doprowadził.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się