Forum konie »

Kąpanie koni

Koni nie powinno się kąpać ludzkimi szamponami ze względu na różnicę w Ph skóry.
No wlasnie tak tez przeczytalam.  😀
A właśnie. Czy w takim razie odżywki ludzkie też nie działają szkodliwie na końską skórę? Czy to zupełnie inna bajka?
Ja akurat nie jestem pewna, ale czytalam ze wiele rzeczy zwlaszcza kosmetyki szkodza! Odzywke mam do kompletu, typowo konska tak to nazwe zeby nie bylo.  😉
Niestety nie do konca go splukalam bo zaczal sie juz bardo wkurzac, a nie chcialam go zniechecic.

znacznie bardziej szkodliwe od uzywania ludzkiego szamponu, jest niesplukiwanie szamponu do konca. jesli kon nie jest przyzwyczajony to myj go sama woda, bo niesplukany szapon powoduje lupiez i inne przykre konsekwencje.
co do uzywania ludzkich szamponow- bylq juz na ten temat dyskusja. wyszlo, ze ludzkie i konskie szampony maja bardzo podobny sklad. przez cale zycie kapie wszystkie konie w ludzkich szamponach i zandemu nigdy to nie zaszkodzilo.
Ja słyszałam, że takim z kaczuszką, czy rumiankowym można kąpać...

Z resztą, wszystko zależy od konia, niektórzy to nawet jakimiś lorealami kąpią, a potem jeszcze odżywką traktują ludzką 😀
Likier, wszystko można, ale każdy szampon ludzki zaburza PH końskiej skóry. Ja tam wolę kupić szampon koński i się tym nie martwić, zwłaszcza że jest dużo tanich szamponów, które wychodzą wręcz taniej niż te ludzkie.
Ja też zawsze kąpię swoje maluchy ludzkim szamponem dla niemowląt - przy śnieżnobiałym koniu latem jest to dość często... klacz jest bardzo delikatna a mimo wszystko od dziecięcych szampoonów nigdy jej nic nie było.
Chyba dwa razy miałam szampon koński ale wychodzi dużo drożej niż taki Bambino czy Johnson&Johnson 🙂
Szampon nie równa się szampon. Ja tam się boję ludzkie odżywki stosować u konia. Kiedyś kąpałam jedynie w rumiankowym szamponie i w takich dla dzieci - nic się nie działo, żaden koń wysypki nie dostał, ale już szorować jakimś timotei 2w1 czy jakimś lorealem bym się nie zdecydowała [z resztą, na poprzedniej stronie ktoś się dziwił mojemu zdaniu, dopowiadam 🙂 ]
Według mnie dopóki nic nie było w sklepach albo siedzi się na wsi na wakacjach sto lat od cywilizacji- można myć użyć ludzkiego ale na częste użytkowanie i tak końskie szampony wychodzą lepiej cenowo i zdrowiej dla koni. szampon za 50 zł starcza na dwa sezony przy zwykłym użytkowaniu jednego konia.
Ja tam moją kąpie w Bambini  😉
Myje ktoś?  👀
Ja z kolei polecam ten http://www.equistore.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=shop.flypage&product_id=333&category_id=25&option=com_phpshop&Itemid=7
wystarczył mi na bardzo długi czas - 2 lata przy kąpieli 2 koni (wiec juz mi się znudził)
dobrze się pieni i pozostawia na sierści taki"film" ochronny - dobrze to widać jak się konia płucze bo woda spływa po sierści tak jak by ta sierść była jakąś oliwą nasmarowana
jednak cena troszkę wzrosła niemniej jednak jest przyzwoita
Dzięki za info o szamponach  - muszę chyba tego Leoveta  wypróbować


Nie polecam tego Friscostar dla koni o różnych maściach - jest przeokropny
nie pieni się - wiec trzeba go użyć w dużych ilościach i trzeba uważać bo potem brudzą się czapraki - nie myje zbyt dokładnie

......................... czy jakimś lorealem bym się nie zdecydowała

takiego Timotei czy Loreala ze zwykłego sklepu nawet sama bym nie użyła
w najnowszym swiecie koni jest art na temat kapania koni- prosto napisany "jak krowie na rowie"
z podkresleniem jakie szampony i jak sie ich uzywa
ja piore roznie- ostatnio w preparatach antybakteryjnych typu manusan czy absorbine
kon prany porzadnie jest co miesiac, plukany po kazdym treningu i mocnym spoceniu.

jesli na szybko na zasadzie kapanie start plukanie to  bambino rozcienczony ( jak popatrzylam za jakie pieniadze sa kapane konie( i te wszystkie nasze "szportowe" to przy nich pikus😉 w tych dzieciakowych szamponach to stwierdzilam ze tez sprobuje- kon przezyl, skora bez odczynu, co niestety zdarzylo mi sie po konskim szamponie jednej z polskich firm).Zawsze jednak polecam przetestowac na malym kawalku skory czy nie ma odczynu czy to przy konskim czy ludzkim szamponie.
bambini używałam przez kilka lat do różnych koni i było super🙂 konie miały fajną sierść, dobrze się pienił i ładnie pachniał, dobrze wymywał się brud🙂
teraz kupiłam dla swojej jakiś szampon z proteinami jedwabiu dla koni z wrażliwą skórą🙂 i też jest super🙂 tego samego dnia po kąpieli się wytarzała i jak wieczorem czyściłam nie było śladu kurzu🙂 czyli też jakiś filtr ochronny zostawia🙂
Ja piorę konia w antybakteryjnym szamponie Equigold z jedwabiem i jonami srebra.
Jest tani,bezzapachowy i bardzo wydajny.
Dostałam od mojego ulubionego weta do przetestowania szampon z nanosrebrem (i jeszcze inne rzeczy z nanosrebrem). Hmm
Ja tam myje Superpoo z Absorbiny - konia i psa - nie narzekam 🙂
Ja osobiscie uwazam ze dzieciecie szampony nie szkoda, ale loreal?  🙄
W takim raie mam pytanie czy szampony Eskadrona sa dobrymi szamponami?
Katija dzisiaj go splukalam.  😀
Ja mam teraz szampon Waldhausena , dość fajny  😉 ale wcześniej miałam Veredusa i był troszkę lepszy, a kiedyś kąpałam szamponem Bambino i też było dobrze  🙂



A ja mam różowe bambino do "ciała" i żółte do ogona  😀
Miałam Carr&Day&Martina z serii Gallop przeznaczonego do kasztanów i byłam zadowolona. Rzeczywiście, mój kasztan tak nie płowiał w lato jak zwykle, gdy go regularnie w nim prałam. W związku z  tym, że te szampony sporo podrożały swego czasu, no i w związku z nowym podopiecznym (srokaczem) byłam zmuszona poszukać równie fajnej, ale może nie tak drogiej alternatywy, która przy okazji radziła sobie z plamami z trawy na "białym obrusie". Kupiłam Absorbiny SuperPoo i jestem szczerze zachwycona: kasztan jest miękki jak kaczuszka, ładnie się błyszczy a srokacz jest w 100% doprany z plam i biały aż miło.

Sierra, ale nazwa SUPERPOO mnie odrzuca, zwlaszcza to poo 😉
http://www.dict.pl/dict?word=poo&words=&lang=PL
A ja już od kilku wetów usłyszałam, że w zasadzie zwierzęta jeśli JUŻ musimy je kąpać to najlepiej w szarym mydle. U psa stosuję właśnie szare mydło bo to alergik jakich mało i muszę przyznać,  że po psich szamponach miała uczulenie a po mydle nic. U konia chyba jeszcze za leniwa jestem (więcej powierzchni no i jednak umówmy się- mają te szampony te nabłyszczacze 😉). Zazwyczaj używam supersheena i jest ok.
kujka hahahahha, skad Ty to wzielas????  😁
p.s. Moje pierwsze skojarzenie było takie jak Kujki 😉
adrianna32, pare lat sie czlowiek uczyl tego angielskiego to i takie rzeczy zna 😉

Libella, ja w tym roku tez postawilam na szare mydlo, nie narzekam, tylko srednio sie mydli i trzeba troche wiecej wysilku w to wlozyc, ale daje rade jak najbardziej.
kujka no tak, wiem co to znaczy ale skad ta strone wytrzasnelas?  😁 Szukalas w googlach?  👀 Co to kupcia?  😂
adrianna32, noo... dict to po prostu calkiem niezly slownik, uzywam go czasem jak pisze cos do szkoly itp
Kujko ależ ja znam to znaczenie doskonale i to pierwsze skojarzenie każdego znającego jęz. angielski lub oglądającego chociażby Mtv lub Comedy Central  😁 Niemniej jednak ty musisz mi belive, że ten shampoo z plamami z grass oraz plamami po poo radzi sobie perfect!  😁 😁 😁
A jak to jest z częstotliwością kąpania koni? Wiadomo, że psy mozna kąpać góra raz na miesiąc, bo musi odtworzyć się odpowiednia warstwa tłuszczu na skórze. Czy u koni jest coś takiego?
I jeszcze jedno pytanie. Widziałam parę razy jak po treningu przy wysokiej temperaturze ludzie "opryskują" konia wodą z dużej odległości, żeby go trochę schłodzić. I pytanie, czy to jest zdrowe?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się