to jest właśnie zastanawiające o.O nie tylko 16 jęczą o tym że tatuś nie daje na konika, koleżanka lat 22 a płacze, bo rodzice jej nie kochają i każą iść do pracy 😵 450 kg marchewek o.O a co on jest na diecie? bez przesady..
Miyako, Z tymi marchewkami wyszło mi 675 kg przy założeniu, że całość kosztowała 450 zł, worek kosztował 10 zł i ważył 15 kg (no, tak uśredniając). Jak żyję nie widziałam, żeby jeden pensjonariusz taką ilość dla jednego swojego konia kupował. Częściej była albo zrzuta kilku osób albo wszyscy pensjonariusze kombinowali sobie marchew dla całego pensjonatu albo właściciel pensjonatu tyleż i więcej marchwii kupował dla całego pensjonatu. Statystyczny właściciel konia w pensjonacie raczej kupuje po worku...? Albo nawet na sztuki. No, albo ja mało widziałam.
Aaaaaaaaaaaaaaa! Dopiero teraz doczytałam, że ona nas nie chce na litość, ale chętnie przyjmie zbędne nam rzeczy 😂 Błagam! Podejrzewam, że istnieje równoległy wątek na forum dla ojców pt. "Problem z rozwydrzoną gówniarą". BTW - sam tytuł wątku - nieznośny ojciec...
pokemon, Eeeeeej, też dopiero teraz to przeczytałam! Ożesz! [quote="systemka"]Jeśli macie zbędne rzeczy to też chętnie bym je przyjęła, nie chcę Was wziąć na litość, zrozumcie.[/quote] W ogóle nie zauważyłam tego zdania! Noo, to już wszystko wiadomo.... Pięknie, pięknie.
Czemu od razu twierdzicie , ze jest niewdzięczną córką .? Dużo jest takich rodziców..
Jednak z tym , że 3 miesiące nie byłaś u swojego konia to już zdecydowanie przesada. Ja bym się chyba zapłakała gdybym tyle konia nie widziała .. Jeśli dostajesz te 50zł to możesz raz na tydzień do konia pojechać. A ubrania może kiedyś w prezencie dostaniesz. Ja kiedyś też musiałam dość daleko dojeżdżać do stajni i koszty były dość wysokie. Głupio mi było cały czas brać kasę i zawsze dało radę coś ogarnąć. Możesz poprosić tatę o 2 zł na bułkę i jej nie zjeść. Już masz za cały tydzień 10zł i możesz dojechać do konia. Albo jak dostaniesz jakąś kasę od rodziny .. Zawsze da radę jakoś pieniądze skombinować. A współdzierżawa to bardzo dobry pomysł. Tak jak już ktoś napisał - możesz zabrać do taty koleżankę i powiedzieć że będzie czasem wsiadała na konia w zamian za pomoc w utrzymaniu.
JARA, nie, sama uzytkowniczka zmienila na moja prosbe. bo watki z haslem "pomocy" moim zdaniem powinny byc zarezerwowane dla sytuacji krytycznych, takich, w ktorych ktos faktycznie naszej forumowej pomocy potrzebuje- trajlera, weta, ratunku jakiegos.
[quote author=Tomek_J link=topic=83740.msg1285832#msg1285832 date=1328125159] Niestety bywa tak, że ludzie z pensjami 5-ciocyfrowymi to nierzadko największe sępy i sknery, zwłaszcza wobec własnych dzieci. [/quote] Ok, to wtedy nie kupują im konia, którego potem rzekomo nie chcą utrzymywać.
Nie wiemy czy całość nie jest dziełem wyobraźni. I bogaty ojciec i rasowy koń i góra marchewki. Wtedy to takie jest dość smutne. Pamiętajacie jak szczegółowe potrafią byc opisy w wirtualnych stajenkach. A jeśłi coś jest prawdą - nie wiemy czy dziewczyna nie ma szlabanu ze względu np. na kiepskie stopnie w szkole. Piątki i szóstki /są szóstki jeszcze?/ to najlepszy argument dla każdego Taty.
Tania zrobisz mi zdjęcie Tego artykułu? bo tata mi nie chce kupić gazety 😁
A masz szóstki w szkole? Jak nie masz to leć do roboty w MD. A serio to za artykuł mnie ze skóry obedrzecie żywcem. "rewolta w sieci" 😂 Jest zapowiedź na www.
Najeżdżacie na nią wszyscy jakby była wcielonym złem. Są rodzice , którzy kupują coś dzieciom aby się móc tym pochwalić. W tym przypadku jest to super koń. A po co wydawać na niego kasę .? Jest i tyle. Pochwalić się można ..
Dla mnie jedyne co tu jest niezrozumiałe to jak można nie być 3 miesiące u konia. ; o Przecież pieniądze na przejazdy dostajesz. Mało , ale masz..