Forum konie »

Dla fanów Celebesa

Zatłukłabym. Całą rodzinkę.
Ciężko się to wszystko czyta i złość wzbiera coraz bardziej we mnie jak czytam o takim zachowaniu ludzi- w końcu wiedzieli jakiego konia biorą pod opiekę i to dobrowolnie!
Celebesówka co dalej myślisz robić z Telepkiem? Będziesz chciała mu znaleźć nowe miejsce na emeryturkę czy też weźmiesz go z powrotem pod swoje skrzydła? Jeśli będzisz chciała znaleźć nowy dom dla niego to daj znać koniecznie, na pewno postaramy się pomóc 😉
Trzymaj się ciepło i myśl pozytywnie!
Już pomijam całą paranoję jeśli chodzi o sposób jeżdżenie i karmienia tego biedaka, ale... co tą gówniarę posr...ło, żeby tak go oszpecić -> ogon?  🤔wirek: Ja nie mogę,zatłukłabym własnoręcznie.
noz sie w kieszeni otwiera... na starej volcie sledzilam watek o Celebesie, jakiegoz pecha ma ten kon...
Celebesowkatrzymaj sie dzielnie razem z Telepkiem!! trzymam kciuki za batalie prawnicza.
kurcze niemoge !nie mam nigdy checi zemsty ale tych barbarzyncow mam chec upitolic na łyso , zaglodzic i spowodowac jakas ludzka chorobe na miare konskiej kolki ❗ ❗ ❗trzymam kciuki :przytul:
to, ze dziecko ma chore ambicje, i nie wie nic o zywieniu, to mozna jakos pojac, ale co kierowalo nia przy obcinaniu ogona??????????  😤
Serce się kraje, gdy się patrzy na tego konia 🙁

Celebesowka, ja Cię błagam, Ty im nie odpuszczaj.
Witam jestewm dośc nowa na forum 🙂 Oczywiście jestem za Celebeskiem i P.Joanną 🙂 Moja kolezanka była z Panią Joanną  u Celebeska ,po tym jak zdała mi relacje.. byłam w szoku.Ogon zciety w choinkę ..a zreszta wiecie ,Aga wszystko wam Pisała.Mam wielką nadzieje że  P ,Joanna  wyjdzie z Telepciem na prostą droge a te osoby które podczas tej adopcji wyrządziły mu tylwe szkod.Wole nie mówić ,nie jestem pełnoletnia 😀 Telepciu trzymam kciuki Całuski dla Telepcia i Pani Asi :*
Celebesówka wiem o czym mówisz ..miałam niestety stycznoścv z tą dziewczynką w klinice ..ona nie ma bladego pojęcia o koniach...zadawała mio pytania w stylu " Czy na 2 letnim kucyku można jeździć itp ." szczena mi opadła ...
Ooo...  🤔 🤔 🤔 🤔 🤔

Totalnie mnie zatkało.

Celebesówka trzymaj się!
🙁
Zasłużył sobie Telepek na spokojną emeryturkę i cóż go spotyka?🙁
Bardzo, bardzo smutno...

I wiecie co, jak tylko mam jakieś przemyślenia, że mój koń mógłby komuś przysporzyć sporo radochy- to pojawiają się takie historie, które skutecznie prostują mi światopogląd na temat  oddawania/dzierżawienia i wygląda na to, że mój Pimpek będzie za mną na zawsze 🙂

Celebesówka-trzymaj się!
Telepku-zdrowia i szczęścia...w końcu 🙂
dopiero teraz weszłam i obejrzałam zdjęcia Celebesa bo w pracy mi zdjęcia nie wchodzą.

Po przeczytaniu waszych komentarzy spodziewałam się zobaczyć naprawdę jakąś szkapinę zabiedzoną w stanie tragicznym, agonalnym niemalże, do tego poranioną ranami szarpanymi i na dodatek bez ogona.

I po obejrzeniu zdjęć odetchnęłam z ulgą. No fakt, nie jest najgrubszy ten Celebes. Ale też nie wygląda jakoś tragicznie chudo. A te rany na szyi to w zasadzie dość powierzchowne.

Co do chudości. Ja nie wiem oczywiście co z nim jest ale skoro to kolejna poważna kolka to być może koń cierpi na wrzody. I to one mogą też być główną przyczyną chudości.
Widac nie masz pojecia  o cierpieniach, ktore dotknely konia-sportowca-legendy polskiej hodowli    ...  oddany do adopcji po skutecznej rekonwalescencji w sportowej, treningowej formie konia ujezdzeniowego, ale z zastrzezeniem, ze jego djeta ma byc przestrzegana t.j.  owies gnieciony + otreby na mokro 3 x dziennie
(umowa zostala podpisana przez osoby podejmujace sie opieki nad emerytem), nastepnie zajezdzony przez opiekunke - 13-latke, ktora miala na nim wylacznie stepowac i klusowac .... a skakala i zalecala opiekunom w nowej stajni codzienne rano skoki, a po poludniu tereny .... zgasl bidny ..... nie mial komu wysla mejla .. nie mial sie komu poskarzyc ..... nie daruje tego !!!
Celebesowka, tak trzymaj, nie możesz tego podarowac!!!!! co za ludzie... BRAK SŁÓW. Mam nadzieję, że bekną za to.
Trudno mi bedzie przejsc do porzadku dziennego nad tym incydentem bezmyslnosci i arogancji wobec tak zasluzonego w sporcie konia ... i dziekuje Wam za wsparcie, bo to jest dla mnie motor do dazenia do  ukarania ignorantow, ktorzy nie potrafili docenic zaszczytu dosiegniecia konaktu z koniem-legenda !            ....      Diekuje Wam za wsparcie  .....
Widac nie masz pojecia  o cierpieniach, ktore dotknely konia-sportowca-legendy polskiej hodowli    ...  oddany do adopcji po skutecznej rekonwalescencji w sportowej

Nie znam przyczyn i życie jest życiem...ale dlaczego został oddany do adopcji ? Czy zatem nie zasłużył sobie swoją karierą na dobre życie u Ciebie ?
A+A,  chciałam zacytować jak to Celebesówka to uzasadniała - pisała o tym na starym forum. niestety, tamte posty w wirze voltowych upadków przepadły 🙁 z zakamarków mojej pamięci wydobywam tylko informacje, ze skłoniły ją do tego nie tylko sprawy finansowe, ale przede wszystkim chęć zapewnienia mu optymalnych warunków - czyli takich jakie miał w stajni, w której zostało zrobione to pierwsze zdjęcie - trawiaste pastwiska i lekkie przejażdżki. ale z góry przepraszam, jeśli cos przeinaczyłam - pamięć bywa zawodna...


skoro tamten watek przejrzałam, to pozwolę sobie zacytować kilka postów, które dają troszkę szerszy obraz sytuacji.

[quote="Celebesowka w Pon Lip 27, 2009 22:46 "]Moze i nic sie nie dzieje, ale dla mnie owszem .... wlasnie tej nocy Celebes dostal kolke i od kilku godzin sie meczy w stajni w Piskorzowie 1 k. Dzierzoniowa .... wezwalam transport z kliniki w Tyncu Malym i bede miala potworna, bezsilna, nieprzespana noc .... pomodlcie sie, zeby nie cierpial ... juz za duzo cierpien w tym zyciu przezyl .....[/quote]


[quote="Celebesowka w Nie Sie 09, 2009 1:12 "]Jak mnie ktos w koncu nauczy wstawiac tu fotki, to zamieszcze publicznie zdjecia Celebesa sprzed przenosin ze stajni, gdzie czul sie KROLEM, do nieznanej mi wogole stajni, kiedy po trzech tygodniach w niej pobytu zakolkowal ze skutkiem operacyjnym, a przedtem schudl niemilosiernie i na fotkach po przyjeciu do kliniki ma jakies dziwne, z lekka zagojone, glebokie, dlugie rany szarpane ... widocznie wlasciciel stajni probowal go "integrowac", ale wyszlo tragicznie, a ja o tym mowilam drukowanymi literami, ze Celebes nie da sie zintegrowac z tlumem, ale mloda "wlascicielka" widocznie to zlekcewazyla ![/quote]


[quote="Celebesowka w Nie Sie 09, 2009 1:14"]Qrde .. 13-go czerwca jeszcze byl kwitnacy, a za 3 tygodnie konajacy .....[/quote]


[quote="clio w Wto Sie 11, 2009 18:28 "]A jak on się teraz czuje?
Niestety , sprzedając konia tracimy kontrolę nad jego losem , taka kolej rzeczy...[/quote]


[quote="aga020596 w Śro Sie 12, 2009 11:35 "]Clio Celebes nie zostal sprzedany!to byla adopcja po prostu znalezienie domu dla karego emeryta .pani Asia nadal sprawowala wladze nad jego losem ,byla umowa ,byly kontakty tylko ta odleglosc sprawila ze nie bylo mozliwosci kontroli nad tym co sie dzieje z koniem...a potem wyszlo szydło z worka[/quote]


[quote="Celebesowka w Czw Sie 13, 2009 7:13 "]Dzieki Ci wielkie Ago, ze nawiazalas kontakt zewnetrzny w sprawie Celebesa, bo ja prawde powiedziawszy nie wiedzialam, t.z. wiedzialam, ze jest gdziej jakies przeniesione forum, ale z powodu totalnego zaganiania do niego nie moglam dotrzec ......
Otoz aktualnie sprawa wyglada tak, ze Celebes jest po operacji i dochodzi do siebie, trzyma sie zycia dzielnie i w zasadzie jest do odebrania, ale ...... i tu sa schody, bo rodzinka adoptujaca konia NIE POCZUWA SIE DO POKRYCIA KOSZTOW LECZENIA !!! Ale spokojnie .... to jakas dziecinada, bo ojczym mlodej, 13-letniej sadystki, ktora najpierw obciela mu ogon, potem na niewytrenowanym koniu kazala jakiejs instruktorce przejsc piechota ponad 15 km do innej stajni, po czym powierzajac go w rece jakichs dziewczynek, zlecila rano skoki (mam fotki), a po poludniu teren (mam i bede miala zeznania swiadka), podpisal zaswiadczenie o pokryciu kosztow operacji, a poza tym mam umowe adopcyjna, w ktorej czarno na bialym jest podpisane oswiadczenie m.in. o podjeciu sie calkowitej opieki nad koniem wraz z kosztami leczenia m.in. .. i tu niestety nastapil opor, ktory zwalczony zostanie po prostu przez Sad !
Fotki z pierwszej stajni, gdzie mial jak w Raju tylko mi donnosili o nim szczegolowo i z drugiej, na ktora nie wyrazilam zgody pisemnej (a tak bylo w umowie), gdzie po 3-ch tygodniach znalazl sie pod skalpelem mam i dam do umieszczenia na forum ...[/quote]

cały wątek tutaj: http://voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=1306&st=0&sk=t&sd=a&start=1200


Ela, tylko proszę odczytaj to nie przez pryzmat naszych wzajemnych "sympatii", popatrz na tego konia - byłego sportowca - widzisz jak wyglada linia jego grzbietu? spójrz jeszcze raz na pierwsze zdjęcie - z okresu kiedy był karmiony zgodnie z zaleceniami Celebesówki - przeciez wtedy wygladał dobrze. czyli nie schudł "nie wiadomo dlaczego" - wystarczyło niezastosowanie się do zaleceń właściciela konia... który znał go od lat...
w mojej ocenie zdjecia przedstawiają konia, który został zmuszony nie dość, ze do pracy ponad jego przygotowanie i mozliwości, ale przede wszystkim w warunkach urągających stawianym wymaganiom. ten kon ma caly kregosłup "wywalony" na wierzch! bulwersuje mnie to szczególnie, bo po doswiadczeniach z moim koniem wiem, ze żeby doprowadzić konia do takiego wyglądu musiał byc uzytkowany mimo wielkiego bólu pleców i kręgosłupa.
do tego dochodzi nieprawidłowe zywienie, zmuszanie konia do (zakazanych!) skoków.
jednym słowem - dla mnie to jest jak obrazek z koszmarnej szkółki rekreacyjnej - z końmi użytkowanymi ponad miarę, niedozywionymi, w niedopasowanych siodłach. jezdzone mimo kulawizn, bólu i braku sił.

i jeszcze taka konkluzja na koniec - zobaczcie - jest umowa, są ustalenia, jest dobry kon do jazdy dla dzieciaka - kon wyglada zdrowo.
nastepuje złamanie ustaleń, postepowanie wbrew zaleceniom właściciela konia - kon w kondycji tragicznej, kolka, operacja.
czy błąd popełniła Celebesówka oddając konia akurat tym ludziom? od takich stwierdzeń byłabym daleka. ludzie sa tylko ludzmi, ale myślę, że gdyby zachowywali sie nadal zgodnie z tym na co przystali podpisujac umowę z Celebesówką, to żadne z tych tragicznych zdarzeń by nie nastąpiło.

literówki
ja tylko powiedziałam o moich odczuciach względem proporcji waszych komentarzy do tego co widać na zdjęciach.

Tym niemniej oczywiście zgadzam się że nie jest to należyta kondycja.

Ela, bo nie TO spodziewamy się zobaczyć kiedy mowa o byłym sportowcu oddanym do jazd "emerytalnych" dzieciakowi. mamy prawo sie tym glosno zdziwić a nawet wyraźnie zbulwersowac 😉

chociaz z dwojga złego - mnie bardziej bulwersuje to, że niektórzy widza tylko brzydko obcięty ogonek, a nie widzą tego co moim zdaniem jest o wiele większą tragedią...
...chociaż czasem takie małe rzeczy pokazują tez szerszy kontekst - niewiedzy, ignorancji, arogancji, bezdennej głupoty...

jak zwykle - tylko koni żal.
Elu ale zwróć uwagę, że w większości wypowiadają się osoby znające Telepka jeszcze ze starej volty. Śledzące jego wątek, widzące go na zawodach, mające pogląd na jego losy i kondycje, wiedzące ile też się wycierpiał. Osoby w jakiś sposób z nim emocjonalnie związane. Nie dziw się więc reakcji.
Pani Caroline  ma Pani rację 🙂 Wcale się nie dziwię że Celebcio zgasł jak to ktoś powiedział.Powinien odpoczywać po  tym co przeszedł a zwłaszcza ze to emeryt 😀 A skoro  ta dziewczyna nie ma pojęcia o koniach też nie powinna na nich jeżdzić.Sama się przyznam że jeszcze nie jezdzę ale zamierzam  zlokalizować bliską stajnie i się za to wziaść ,wiec raczej DUŻEGO pojęcia  też nie mam ,ale skoro go nie mam to nie prubuje po swojemu tego konia tylko się uczę . 🤔jako tako  🤔wirek:I popieram że ci ludzie powinni za to bęknąć i to solidnie ,dziękuje za uwagę i przepraszam za błedy 🙂
Celebes był pięknym koniem, szkoda, że został tak zmarnowany...
Życze koniowi szybkiego powrotu do zdrowia i (wreszcie) zaslużonej emerytury na zielonych pastwiskach, z kochającym człowiekiem.

A+A,  chciałam zacytować jak to Celebesówka to uzasadniała - pisała o tym na starym forum. niestety, tamte posty w wirze voltowych upadków przepadły 🙁 z zakamarków mojej pamięci wydobywam tylko informacje, ze skłoniły ją do tego nie tylko sprawy finansowe, ale przede wszystkim chęć zapewnienia mu optymalnych warunków - czyli takich jakie miał w stajni, w której zostało zrobione to pierwsze zdjęcie - trawiaste pastwiska i lekkie przejażdżki. ale z góry przepraszam, jeśli cos przeinaczyłam - pamięć bywa zawodna..


ja dodam jeszcze  ze emerytura dla konia sportowca to nie takie hop-siup, wiekszosci nii mozna po prostu oplacic stajni z pastwiskiem i niech sobie lazi caly dzien
to sa konie nauczone pracy z czlowiekiem i nagle odstawione w kat cierpia psychicznie, czuja sie niezaopiekowane chociaz wg konskiej psychologii powinne w blogostanie wcinac trawe
pamietam jak Celebesowka opisywala ozywienie Telepka jak wznowil treningi pod jakas juniorka
Tak,Racja .Jesli koń wspołpracował z człowiekiem i nagle zostanie odsdstawiony pastwisko  będzie szok.Samotność nie jest dobra .Konie lubią towarzystwo ,wiem po ogierku mojego wujka,Kasztan  🏇
ja dodam jeszcze  ze emerytura dla konia sportowca to nie takie hop-siup, wiekszosci nii mozna po prostu oplacic stajni z pastwiskiem i niech sobie lazi caly dzien


wogóle emerytura dla konia to nie takie hop-siup....

ile lat ma Celebes ?
Nie az tak duzo - on rocznik 92
Aczkolwiek o ile dobrze kojarze to tu problem trzeszczkowy wystapil
Zatłukłabym. Całą rodzinkę.
a wcześniej pozbyłabyś się problemu, w postaci konia ,który już nie może dać Ci wyniku sportowego?
znów robię za adwokata diabła, ale dlaczego ma być tak,że ktoś zjadł jabłko i nadal chce je mieć?...w imię czego, ma być tak ,że kto inny decyduje o tym co ma dziać się z koniem, a kto inny ma za to odpowiadać?...jakoś sobie nie wyobrażam,żeby o losie mojego Dziadka mógł decydować ktoś inny niż ja sam. może nie jest "legendą hodowlaną" (na marginesie- gdzie potomstwo?), ale dał mi bardzo dużo i od niego wszystko się dla mnie z punktu jeździeckiego zaczęło i dlatego nigdy nie będę się martwić czy ktoś go dobrze traktuje, bo już zawsze będzie mój...możne nie zrobił "legendarnych wyników" , ale zrobił wystarczająco dużo,żeby dziś, w sposób nie najmniejszy, bez żadnych wyrzutów obciążać  mój domowy budżet.
...jak ktoś umył ręce, to nie może mieć żalu,że nie ma już wpływu...przywilej decydowania=odpowiedzialność.
Słów brak 🤔 Celebesówka trzymaj się mocno!!

wrotki, tyle że nie wziąłeś pod uwagę innych aspektów, może finansowych, może jeszcze innych. Nie zawsze życie układa się po naszej myśli.
wrotki,
po pierwsze: ja na emeryturę miałam kupić nienadającego się już do niczego, na prawdę starego konia, jednak właścicielowi się odwidziało, więc swojego tym bardziej, gdybym mogła mu zapewnić byt, bym nie oddała.

po drugie: Była umowa, w której wszystko zostało dokładnie zawarte.

Po trzecie: konia jest mi zwyczajnie i po ludzku żal, a taką "inteligentną" i "wszechwiedzącą" dziewczynę i jej "cudownych" rodziców nauczyłabym jak się z koniem obchodzić.

Tyle.
znów robię za adwokata diabła, ale dlaczego ma być tak,że ktoś zjadł jabłko i nadal chce je mieć?


w porównaniu z Drobnicą i tak ma dobrze...

z drugiej strony - mógłby wiele nauczyć....

z trzeciej strony - jeśli chce nauczyć i ma dobrze pod sufitem...

to nie jest prosta sprawa, a rozpacz nad ogonkiem jest, jakby, nie na temat.

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się