ładunek emocjonalny? Nie wiem jaki ładunek emocjonalny, może być w tak poniżającym tekście.
mam nadzieję, że kiedyś znajdziesz sobie takiego faceta, że zrozumiesz co mówię 🙂
poza tym widzę, że nie zadałaś sobie trudu zaznajomienia się z całym tekstem i oceniasz zdanie wyrwane z kontekstu 😉 no ale ok, Twoje prawo!
i owszem, dyskusja rozbiła się o wrzucanie do jednego worka. A z tym się nie pogodzę. To że u mnie leci HH całą dobę nieraz nie oznacza, że wszyscy są tacy zajebongo. HH to odchłań, która wchłania wszystkich, każdy kto chce może się dossac do mikrofonu i udawac, że tworzy. Albo tak jak Liber stoczyc sięw komercje i wyśpiewywac lamenty, że człowiek to musi wejśc w krwiobieg, czy tam inny Mrozu, którego za jego "muzykę" powinno się powiesic za jądra i przysypac milionem monet...
Peja, Czwórka, PIH, O.S.T.R., Grammatik, Pezet - tak na szybko coś nad czym po prostu WARTO się pochylic, bo ci ludzie mają coś do powiedzenia! nie tylko o swoich dziwkach, nie o seksie, nie o kasie - o miłości, o przyjaźni, o pozostawaniu człowiekiem wiernym swoim przekonaniom mimo pokus, o relacjach Bóg- człowiek.
Dla przykładu, może ktoś zechce posłuchac... dla ilustracji tego o czym piszę.
i coś specjalnie na deser -