Nooo... ale w jakim doborowym towarzystwie 🥂 Wnioskuję o treningi jeździeckie w ramach resocjalizacji 😂 Sami sobie poprowadzimy, na pewno ktoś się podejmie 🏇 Byle nie na szporthorsach indiany 😵
Trusia zależy na jakim oddziale , ale za zbrodnie popełnione na Indiance jej kochany prokurator naczelny Zbysiu wsadzi nas do takiego pierdla , że będziesz mogła mieć tylko państwowy mandżur 😀iabeł:
Dawno nie byłam an tym blogu, przewinęłam trochę postów... Znalazłam zdjęcie fasolowej z kurczakiem, nie wiem czy tylko ja tak mam, ale ta zupa mnie obrzydziła fest 🙇 nie jestem masterchefem, ale jak coś ugotuję to lubię, żeby to ładnie wyglądało, a nie pływająca skóra z kurczaka w zupie 🙇
Ja proszę o łóżko na parterze, bo mam lęk wysokości. :kwiatek: Pozwolicie?
Z niesobią chyba się jednak nie spotkamy, bo zaklady karne chyba nie są koedukacyjne.
No tak, podstawowe prawo obywatelskie zostało jej odebrane – możliwość darmowych ogłoszeń na prywatnym portalu. Skandal. 🤬 Zbysio na pewno nad tą zbrodnią się pochyli, przecież kiedyś ze skrzynki pocztowej wysypała jej się cała kupa korespondencji od Zbysia. Ale najpierw musi wsadzić za kratki lekarzy, którzy operowali jego ojca.
Może przy okazji tej sprawy Indiana dowie się, co znaczy stalking. Bo bardzo lubi to określenie, tyle że nie rozumie, co ono znaczy.
edit:
kolebka, co to jest pływająca skóra w zupie w porównaniu do wiadra do ....... opróżnianego, jak się zapełni. Tylko nie wiem, czy je trzyma w pomieszczeniu udającym kuchnię czy pomieszczeniu udającym sypialnię. Tak czy owak, skóra w zupie to pikuś.
Do licha, mam chorego konia na utrzymaniu i mamę, kto się nimi zaopiekuje? Może jak będę grzeczna, to mnie wypuszczą za dobre sprawowanie, kiepska sprawa, ciemno to widzę 👀 😁 Niesobia, ale ty chyba dostaniesz celę o zaostrzonym rygorze, bo sie jej naraziłeś oj naraziłeś :nunchaku:
[quote author=Watrusia]Do licha, mam chorego konia na utrzymaniu i mamę, kto się nimi zaopiekuje? [/quote] Pójdą z nami - w końcu miało być dobre towarzystwo, co nie ? 🙂
Straszni z was defetyści, naprawdę. A ja mam twórczą myśl: słuchajcie, koło RdS jest pole namiotowe, a zapowiadają się jeszcze ciepłe dni. Może zagrajmy Izabeli na nosie i zróbmy tam w następny weekend Pierwszy Niespodziewany Zlot Re-volty ? 😀
Kurczę, mam sporą rozterkę. Planujemy zjazd do Polski i tak się zastanawiam czy ściągać konia czy nie. Z jednej strony koń pewny, zrobiony od początku przeze mnie, zdrowy i raczej nie spodziewam się czego innego (prymityw- islander). Z drugiej, mam 170 wzrostu, a on w podkowach moooże 140 i się boję że będą się na mnie w Polsce dziwnie patrzeć + jeszcze te dodatkowe chody. No i też mając dostęp do dużych koni to nie wiem czy nagle nie będę chciała mieć coś większego. Jeśli chodzi o kwestię finansową to transport nie kosztuje wielkich pieniędzy, a w Polsce dobry koń też tani nie jest. Nie mam pojęcia co robić. Co Wy byście zrobili?
Punkty za> -koń sprawdzony, bezpieczny, mam go ponad 3 lata -tani w utrzymaniu + zdrowy -ściągnięcie do Polski nie będzie bardzo kosztowne -mam cały sprzęt pod niego - sentyment
Punkty przeciw: -jest mały -nie wystartuję w żadnych zawodach (no może rajdy) ze względu na chody i wzrost -będę się bardzo odznaczać w tłumie (wzrostowo + dodatkowe chody) -ciężej będzie ze sprzętem dla islanderów + znaleźć kowala, który umie kuć islandery (często inaczej się kuje w zależności od chodów i jakości) -w Polsce mogę mieć wysokiego konia -może mu być ciężko w upały (dużo islanderów cierpi na egzemę po wyjeździe)
Koło mnie babka ma kilka islanderów trzymanych całodobowo na dworze plus wiata i są zdrowe, bez egzem ani innych chorób 🙂 Ja bym konia zabrała, skoro wyszkolony, masz sentyment to przynajmniej tutaj będziesz mogła sprzedać.
Właśnie kolejny plus jest taki, że w razie czego wywalam na pastwiska i się nie martwię czy przeżyje zimę, bo to jakie tu przeżył to w Polsce pikuś 🙂 No i głowę ma taką, że ze świecą szukać-w terenie bardziej ogarnięty od starszych, doświadczonych koni. Mogę jechać w ciemno w centrum Warszawy nawet.
Ale co za problem, jak kon nieglupi i jest kasa na transport? Ze bedziecie sie rzucac w oczy/ktos bedzie mial bol dupy o roznice wzrostu? Ja bym sie nie przejmowala, nie warto 😉 W niektorych stajniach jest taka krzywa atmosfera, ze obrobia cie od gory do dolu i beda gnebic, nawet jak bedziesz najbardziej przecietna jak tylko sie da, a w jakiejs fajnej przyjma z otwartymi ramionami 🙂
W razie czego na islandery tez poza Islandia jest rynek zbytu, z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec ze np. w NL sa dosc popularne, sama dzierzawilam przez jakis czas konia stojacego w islanderowej stajni i dwa z tamtejszych islanderow byly kupione wlasnie w Polsce 😀 Czesc robila za terenowki, czesc startowala (w tolcie, nie klasycznie).
IMO realne za/przeciw rozbija sie o to, na ile zalezy ci na startach no i wiadomo, kasa.
Arwilla, nie przejmuj się, dla niej wszystkie jesteśmy wcieleniem Kozłowskiej, no może oprócz niesobi 😀iabeł:, więc raczej pewnie będziemy razem. Hm... tylko czy tam mają takie duże cele 👀
Do Islandii wrócić już nie może. Ewentualnie dam go na rok gdzieś na pastwiska i zobaczę jak nam w Polsce wyjdzie. Transport Islandia-Belgia to ok.5 tys zł. Do tego dojdzie transport Dania-Polska, szczepienia (na Islandii nie szczepią, bo jest zakaz wwozu takich szczepionek) i podatek (tu babka powiedziała, żebym dała jakąś niską kwotę kupna np. 500EUR, ale chyba mogę na mienie przesiedleńcze czy jak?).
Boję się trochę, bo też nie wiem czy w Polsce znajdę stajnię, czas itd. Chyba muszę trochę pojeździć i pomyśleć nad decyzją, bo ściągnięcie go to też maaasa papierkowej roboty, załatwiania itd. Z drugiej strony nie chcę znowu sytuacji jaką miałam ze sprzedażą Frigg, tego że będę żałować i wyrzucać sobie dlaczego sprzedałam.
Dziewczyny potrzebuje na studiach zrobic prezentacje po angielsku na temat jezdziectwa w UK a szczegolnie interesuje mnie temat popuparyzacji jezdziectwa wsrod dzieciakow.Jakies pedagogiczne aspekty zwiazane z jezdziectwem tez mile widziane.Potrzebuje informacji na ten temat,takich "z życia wzietych" od Was,z waszego doswiadczenia itd
ekuss, niewątpliwie masz rację, że będzisz się bardzo odznaczać w tłumie. Oglądałam kiedyś film islandzki o koniach (kilka historii dziejących się w tym samym miejscu, powiązanych tematem koni i postaciami). Dla mnie, osoby która nigdy nie miała do czynienia z islanderami, było to bardzo dziwne – nie ze względu na chody, tylko nieproporcjonalność: mały konik, wielki facet na grzbiecie. Więc będziesz w jakimś sensie „sensacją” i pewnie będziesz wzbudzać reakcje pozytywne i negatywne. Jeśli jesteś odporna na komentarze, wykreśl ten punkt z listy „przeciw”. Jeśli nie i jesteś osobą potrzebującą stajennego bratania się, możesz stracić chęć bywania w stajni.
Wydaje mi się, że musisz ocenić, czy sentyment ma większą wagę, czy chęć startowania w zawodach. I to są dwa kluczowe punkty tego zestawienia. Chociaż z drugiej strony zależy to od sytuacji finansowej – bo można mieć jednego do kochania, drugiego do kochania i startowania. 😀
Transport Islandia-Belgia to ok.5 tys zł. Do tego dojdzie transport Dania-Polska, szczepienia (na Islandii nie szczepią, bo jest zakaz wwozu takich szczepionek) i podatek (tu babka powiedziała, żebym dała jakąś niską kwotę kupna np. 500EUR, ale chyba mogę na mienie przesiedleńcze czy jak?).
No jeżdżą. Ale może są to wysokie osoby, ale nie aż tak wysokie, bo bardzo wysokie mają jednak wybór, a tam nie? Ja oceniam pod kątem tamtego filmu, aż takich dysproporcji nie widziałam. Dlatego wydaje mi się, że będzie tu pole do komentarzy.
ekuss, a nie mozesz go przetrzymac na Islandii i ewentualnie sprowadzic do PL za jakis czas? Jak sie ogarniesz, zobaczysz, czy moze znajdziesz innego konia, czy znajdziesz czas itp? Masz jakas niedroga w utrzymaniu, pewna stajnie, w ktorej moglabys go przekiblowac jakis czas? Ja sprowadzilam sowjego konia z PL do UK po okolo roku. Mozesz potem zorganizowac transport z PL, ktory po niego pojedzie (czesto przewozicy sami wiedza co robic w kwestii papierkowej roboty)
Ja ogólnie nie widzę problemu, Zależy Ci na koniu? To zabieraj i nie przejmuj się gadaniem, jeżeli dobrze się z sobą dogadujecie, to się nawet nie namyślaj. Jeżeli się nie mylę, to mamy tutaj nie jedną parę, gdzie koń kurdupel, a jeździec wysoki.
Chocby marysia550 jest wysoka i jezdzi na huckach 🙂 i z fajnych obrazkow to np Strzyga na Halinie i w arabskim chyba tez byly takie pary.
Jak ktos ma miec bol dupy to zawsze znajdzie pretekst, a to kon za niski, a to za wysoki, a to za chudy, za gruby, kielzno za mocne albo za slabe, jazda za malo albo za bardzo profi, sprzet nie taki, styl nie taki, a ilu ludzi tyle jedynych slusznych opinii 😉 😁
Ale argument ze wzrostem to chyba nie byl najwazniejszy argument. Juz chocby to, ze Eqqus napisala, ze w PL `moglaby miec normalnego duzego konia` dla mnie znaczy tyle, ze jednak teskni za tym normalnym wzrostem. To raz. A dwa - przeprowadzka miedzy krajami to jednak spore wyzwanie. Trzeba sie zorganizowac na nowo. Czesto zmienia sie prace i nie wiadomo czego sie spodziewac. I nie wiadomo, czy wystarczy czasu, checi itd. ja tylko nie doczytalam - Ty sie przeprowadzasz z Islandii do Belgii czy do PL?
SzalonaBibi
Van
trusia
niesobia
desire
kolebka
Watrusia
tajnaa
ekuss
busch
Cricetidae
kokosnuss
Arwilla
Dementek
emptyline
majek