lizzy właśnie megałatwo ubrać siwka! o wiele łatwiej niż gniadosza! odpadają tylko brązy, beże i jakieś mega jasne kolory,a reszta to hulaj dusza, piekła nie ma.... 😉
lizzy jak dla mnie szał na siwkach robią: czerń, granat, butelkowa zieleń, bordo!, róż, ciemny brąz, fiolet i wiele innych. Na ciemnych siwkach też błękit jest ok, ale na mojej nie, bo za jasna jest
gryglodor A nie zgodzę się.. Ciemny brąz jest ok. No, a beże faktycznie giną
kocham beże, a jeżeli chodzi o moją szmatoholiczną dotychczasową kolekcję to mam praktycznie same brązy i zielenie 🤔 z drugiej strony siwki wydają mi się jakieś takie sympatyczne... 😉 kurdęęę, znowu 🚫
Nas jeszcze tu nie było, ale w końcu musi być ten pierwszy raz ; ) Pierwsze dwa zdjęcia, przedstawiają początkowo marcowe dwa późniejsze z weekendu. Z Czego ostatnie moją 26 letnią babcię ( zarośniętą) podczas zabiegów pielęgnacyjnych : D
my z Dużym ruszamy powoli z pracą. Pierwsza ,,rozruchowa" lonża utwierdziła mnie w przekonaniu, ze nie mozna na niego wsiadac po przerwach bez lonzowania 😂
lizzy dzięki w imieniu konia :kwiatek: , to mój przystojniaczek 😍 A charakter też ma fajny. Dlatego nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby go sprzedawać. Zresztą mam go dłużej niż męża 😉