wał. Tukan zm. 11 marca 2009r. po krótkiej i bardzo ciężkiej chorobie... [*]
kl. Tosca ur. 1993r. - zm. 31.03.2009r. - wspaniała klacz sportowa, odeszła do swojego przyjaciela Tukana na wiecznie zielone pastwiska po długiej, 11 dniowej chorobie...
wał. Tukan zm. 11 marca 2009r. po krótkiej i bardzo ciężkiej chorobie... [*]
kl. Tosca ur. 1993r. - zm. 31.03.2009r. - wspaniała klacz sportowa, odeszła do swojego przyjaciela Tukana na wiecznie zielone pastwiska po długiej, 11 dniowej chorobie...
[*]
😕 😕
😲 rety, co im sie stało ? poznałam je jakis czas temu w jednym z podkrakowskich pensjonatów... Ale tragedia, dwa konie na raz
Swoja drogą mogliby się na OZHK bardziej postarac, a nie walić byki typu "Faust Z będąc potomkiem doskonałej linii koni skoczków potwierdził swe mistrzostwo dając doskonałe potomstwo, odnoszące sukcesy nie tylko w skokach ale i ujeżdżaniu" :/
Niestety jestem zmuszona wpisac tu konika polskiego o imieniu Haust. Kilku voltowiczow na jego plecach sie wozilo, niejeden bral udzial w zawodach. Wspanialy profesor, kon o najpiekniejszych oczach jakie w zyciu widzialam. Zaliczalam na jego grzbiecie swoje pierwsze galopy terenowe. Odszedl w wieku 29 lat, po ciezkiej chorobie.