Praktycznie w każdym sportowym w plazie jeden powinien być, na krakowskim za bramą są ze dwa i w skaucie też powinny być produkty campusa przynajmniej kiedyś były.
Otóż uważam, że nasi lubelscy aktorzy są 🙇 🙇 🙇 💘 💘 💘 😍 😍 😍 no ja ich wszystkich kocham!!!
I ludzie ludziska, ja wiem że Wy dopiero tam w liceum jesteście czy gdzieś tam (zwracam się do tych co się udzielają w wątku o stajniach w lbn) i pewnie mało Was teatr czy nawet zwykłe spektakle i skecze obchodzą, ale ja i tak Was gorąco zachęcam do obejrzenia czegoś choć raz na miesiąc!
Ile mi to energii daje 🏇 ile radości 😀 Obejrzenie jednego kabaretu przez następny tydzień utrzymuje moje mięśnie otoczenia szpary ust w ciągłym napięciu 😁
Jeśli chodzi o sam światek teatralny to tutaj Ascaia powinna się wypowiedzieć, bo ona ich wszystkich zna (nie wiem czy wszystkich, ale wielu na pewno :hihi🙂. Ja niestety miałam tylko okazję wspólnymi siłami z jednym z nich pisać egzamin z psychologii 😂 Mogę tylko powiedzieć, że przystojny ten światek, przystojny 😁 No i jak gra!!! 😁 A teraz uwaga, zdradzę mój straszny sekret!!! Otóż mam go na swojej tapecie 😂
Chociaż ja to bardziej jestem fajną kabaretów 😎 Niezapomniane wydarzenie 2009- Pythonalia 😜 Niech żałuje kto nie był! 🏇
EDIT: Pochwalę się, że wczoraj na pokazie filmów niezależnych w Tekturze spotkałam pony :emota200609316:
A spodnie narciarskie kupiłam w E'leclerc'u jak się tylko wchodzi przez główne wejście to po prawej w tym sklepie sportowym 😎
Otóż uważam, że nasi lubelscy aktorzy są 🙇 🙇 🙇 💘 💘 💘 😍 😍 😍 no ja ich wszystkich kocham!!!
😂 ja tam kocham tylko jednego 😜 😂
Okwiat masz 100% racji. 🙂 Dla mnie teatr jest czymś bez porównania lepszym od kina. Daje dreszczyk emocji, bo wiem, że aktorzy muszą dać z siebie wszystko bez możliwości powtórzenia sceny czy posiadania dublera ( kto widział "Boga" ten wie, o co mi chodzi 😉 ). Kontakt pomiędzy widzem a aktorem jest niesamowity, nie do powtórzenia w innej sytuacji. Z przyjaciółmi zawsze rezerwujemy miejsca w pierwszym rzędzie, ostatnio nawet siedziałam obok jednego z aktorów.
Jednak w porównaniu do warszawskich teatrów Osterwa wypada bardzo kiepsko, to zupełnie inna liga...
ojjj ja tam te warszawskie teatry palę 😎 Lublin jest swojski, nasz teatr też taki jest- taki nasz, ciepły 😉 poncioch którego którego którego, może być pw 😁 😁 😁 Ascaia pewnie właśnie podwaja moc z jaką nas wyśmiewa 😁
EDIT: Zapomniałam się pochwalić, że byłam na "Bogu" oj i to było pierwszy raz jak zobaczyłam ich wszystkich 😍 Może jakiś fanklub założymy? 😁 Haha a potem wszyscy zmienimy sobie avatary na miniaturki zdjęć naszych ulubionych lubelskich aktorów 😂 😂 😂
Ejjj nooo! Wawa jest fajnaa! Byłam 2 tygodnie temu na Upiorze, miałam fuksa, siedziałam w pierwszym rzędzie i do tej pory jestem oczarowana. Wstaję rano i śpiewam pod prysznicem: "Co za bal, maskarada na sto par..." domownicy się ze mnie śmieją 😁
A czemu Ascaia miałaby się z nas śmiać? Czyżby miała coś wspólnego z lubelską sceną teatralną??
Fanklub - bardzo chętnie! 😁
A co do tego, w którym się "kocham" to on jest uwielbiany przez bardzo szerokie grono gimnazjalistek/licealistek które chodzą ze szkoły na "Balladynę"( gra Kirkora 😎 ) , a ja niedawno na niego wpadłam pod kfc na rogu Lipowej 😡 śmiesznie było 😁
ale nie bujam się w nim tak na serio, żeby nie było 😉
U, ale to on nawet w polskich serialach grał , nieźle poncioch nieźle!!! 👍 Ascaia jest ziomalką dużej ilości spośród wszystkich lubelskich aktorów 😁 I jak ostatnio jej stękałam że mi się jeden z nich podoba to mnie wyśmiała 😂 No ale ja też sobie żarty sobię. Tzn oczywiście to jest mój idol 😎 Ale lubię sobie pożartować i powkręcać ludzi więc takim oto sposobem moi znajomi są przekonani, że jestem zakochana 🤔wirek: 😁
EDIT: Postanowiłam rozbudować posta 😀 Czy reflektuje ktoś na : 14.02- rock'n'roll w Osterwie 16.02- kabaret PoMimochodem w Chatce Żaka za całe 5zł 😉 17.02- finał bitwy kabaretowej Limo kontra Świerszczczychrząszcz 💘 w Centrum Kongresowym UP 21.02- kabaret Paranienormalni w Globusie
okwiat, chyba zaraz szanownemu dam cynka że się tutaj "objawił" znam trochę to towarzystwo, ale to tylko trochę no a inna bajka, że sama w teatrze pracowałam, ale nie w Osterwie, tylko w Muzycznym
ne premierę rzeczywiście mało biletów jest, na ogół kilka miejsc z II balkonu
Ascaia ja Cię błagam, Ty wiesz... 😡 Tak jak mogłam mieć Hugh Lauriego na avatarze tak i mogę mieć Twojego kumpla 😁 W każdym razie ja nawołuję do zachowania spokoju i ciszy 😁 Dr House nie wiedział że go uwiebiam, pan X też nie musi, a nawet nie powinien wiedzieć 😂 Chyba nie chcesz żeby kolega zszedł na zawał 😁
Pochwal się karierą w Muzycznym. Co konkretnie tam robiłaś i czemu już tego nie robisz 👀?
a co tu się chwalić? 3 sezony śpiewałam w chórze, nie śpiewam - bo tak wyszło, mam inną pracę też w kulturze i jest git! chociaż brakuje bycia na scenie
a pana ze zdjęcia nie będę oświecać, niech zyje w nieświadomości, sesese
okwiat jacie, Ty wiesz, że ja prawie do konca ostatniego filmu wytrzymałam? Dosłownie 3 minuty przed koncem wyszłam bo taksowka przyjechała. ALE zamarzłam. Filmy były fajoskie, ostatni ciut cięzki, ale zimnooooooooo!
Ja stóp i nosa nie czułam więc zmyłam się jakoś w połowie ostatniego, chociaż w sumie głównie ten trzeci najbardziej chciałam obejrzeć. Szkoda że nie wyświetlili go jako pierwszego 🙁 A w ogóle to myślałam, że ten drugi to jakieś wprowadzenie do filmu a nie film 😁 "Ja się pana pytam jakiej pan jest narodowości. Czy pan jest żydem?!" 😂 Co to w ogóle za typ był, nie wiesz pony? Bo ja nie ogarniam jeszcze lubelskiej polityki, a śmiem podejrzewać, że owy człowiek był jakimś politykiem... 👀
II. „Portret substancji historycznej” - jest to próba pokazania tego co teoretycznie jest niemożliwe do pokazania. 4 czerwca 2009 roku na Placu Litewskim w Lublinie stanęła instalacja artystyczna "Urny Wyborcze - Duch Wolności". Instalacja upamiętniała demokratyczne wybory z czerwca 1989 roku. Tego samego dnia, po drugiej stronie Placu odbywał się wiec wyborczy Marii Sendeckiej prowadzony przez Eugeniusza Sendeckiego - skrajnego nacjonalistę. Film jest próbą odpowiedzi na pytanie co tak naprawdę wydarzyło się 4 czerwca? 😀
A co do tego, w którym się "kocham" to on jest uwielbiany przez bardzo szerokie grono gimnazjalistek/licealistek które chodzą ze szkoły na "Balladynę"( gra Kirkora 😎 ) , a ja niedawno na niego wpadłam pod kfc na rogu Lipowej 😡 śmiesznie było 😁
ale nie bujam się w nim tak na serio, żeby nie było 😉
Kaprioleczka pod koniec marca jest premiera Białego dmuchawca, myślę że znajdzie się kilka chętnych re-voltowiczek na wspólne podziwianie gry Mikołaja R. 😁 ... znaczy chciałam napisać na wspólne wyjście do teatru 😉