Z tym Chevinalem to rzeczywiście przykra sprawa... sama teraz kończę butelkę witamin Vitmin-Activ Leovetu i miałam zakupić swojemu Złotemu 5l baniaczek Chevinala właśnie. Powiem więcej! specjalnie kupiłam mu te Leovety, żeby mieć wygodne opakowanie z wygodną pompką, bo wiem, że do tego baniaka Chevinala nie ma pompki 😉 a ja 100/100 rozlewam wszystko co nie ma dozownika 🙄 😂
I taki to oto był mój szatański plan gry.
I chyba "przedobrzyłam" bo skoro na dostawę Chevinala się nie zanosi, to prawdopodobnie kupię mojemu koniowi witaminy Plusvital, a tam do 5l opakowania jest pompka bez łaski :allcoholic: 😁
Ale to moim zdaniem jedyne równo cenne witaminy na rynku pod względem jakości i skuteczności... ciekawe jak z dawkowaniem, tzn. które są wydajniejsze przy tych 5l...
edit: i na dodatek Chevinale starczają przy 5l na 100dni a Plusvital na 83dni :/
O kurcze a wiadomo wogóle z jakich powodów to znika, ja właśnie zaczęłam je stosować, no ale w takim razie chyba wróce spowrotem do Durovitan B HumanVetu
ja też miałam problem z Foranem, co prawda nie Chevinal, ale Feratone. ponoć od kilku miesiecy dystrybutor nie sprowadza, ze wzglęu na kurs - tak mi przynajmniej powiedziano w pewnym sklepie. znalazłam w hippolandzie, mają jakieś resztki.
cóż - trzeba będzie się organizować i na ebayu zamawiać.
apk ja zamawiałam chevinal jakiś czas temu w mksklep i niestety pani mi napisała ze jest niedostępny bo są jakieś problemy w hurtowniach. Poleciła mi natomiast Gela Pony vitamins. I od 3 tygodni podaje. https://www.mksklep.pl/orlinggelaponyvitamn1800g-p-414.html
Chevinala nie ma od dobrego 1,5 miesiąca. Importer nabrał wody w usta. Chyba ma dośc upierdliwych odbiorców bo od tygodnia nikt nie odbiera telefonów. Sklepy powyłączały dostępność, bo nikt nie zna dnia ani godziny - czy będzie i kiedy. Pojedyńcze rzeczy Foranu są jeszcze gdzie-niegdzie dostępne ale dotyczy to tylko suplementów które są w zapasach sklepowych.
Chcę Wam przypomnieć, że już raz tak było. W ub roku w sierpniu i wrześniu także była foranowa dziura z dostępnością.
Obecnie podaje koniowatemu olej sojowy. Właśnie baniaczek nam się kończy i myślałam teraz nad kupnem oleju ryżowego. Młody właśnie wyszedł z dość długiej kontuzji a z tego co wyczytałam olej ryżowy wspomaga budowę mieśni co nam jak najbardziej się przyda.
Czy powinnam zrobić jakąś przerwe ? tzn. skończyć baniak sojowego odczekać np. 2-3 tyg. i zacząć stopniowo podawać ryżowy ? Czy może odrazu zmienić ? jednego dani sojowy a następnego już ryżowy ?
przez dlugi czas bylam wierna chevinalowi i twierdzilam,ze na inne nie zamienie 😉 ... a teraz bedziemy zaczynac juz 3 butelke witamin officinalis 🙂 po tym jak kon 'dziala' i wyglada oraz tym,jaka przyjemnosc sprawia mi mieszanie jedzonka pachnacego owocowym, baaaardzo polecam 🙂 (podaje 1/2 rekomendowanej dawki)
I tak własnie firmy tracą wiernych klientów. Trudno ich namówić na nowe ale.........jak już spróbują to .........żegnaj Foranie. Głupia polityka firmy i tyle.
Dzisiaj rozmawiałam Z Panią w Hippolandzie o FORANIE. I mówiła że dostawa ma być już w czwaretk. Podobno coś tam nawaliła hutrownia, z której przywożony jest FORAN. Ale na 90% ma już być w czwartek.
Czy ktos dodawał swojemu koniowi olej?Jesli tak to jaki?Jakis kupowany specjalny czy taki zwykły?Bo spotkałam się i z tym i z tym...CZy taki normalny olej nie szkodzi? 😡