Ale może florcia jest tutaj nowa? I nie czytała komentarzy nt. temat na starej Volcie? Możesz np. podlinkowac jej wątek z Volty lub innego miejsca, z pewnością dałoby jej to więcej niż "było to już tyle razy maglowane". 😉
Postaram się streścić co do tej pory pisano na temat ośrodka:
- w ofercie ośrodka pojawiło się hasło " Od zera do galopu w weekend", czy jakoś tak. Wywołało to burzliwą dyskusję na temat, "co autor miał na myśli", bo przecież niemożliwym jest nauczyć się poprawnie galopować w 2 dni. Stanęło na tym, że w siodłach westowych, na spokojnym koniu można od biedy kilkanaście kroków galopu zrobić. Uznaliśmy ( chyba) że to raczej takie hasło rekalmowe. - w ofercie ośrodka są rajdy. Jeden z nich zapewnia "ekstremalne przeżycia", zjazdy nie do pokonania, czy coś w tym stylu. Również wywołało to żywą dyskusję na temat odpowiedzialności instruktorów, zdrowia koni itd itp. Pytanie, czy nie jest to także po prostu hasło rekalmowe. - były jednak osoby, które były w ośrodku i bardzo sobie te pobyty chwaliły !!!! - była też osoba, która opisywała przypadki hm...no..powiedzmy delikatnie ..męczenia koni w ośrodku. Po włączeniu się do rozmowy na forum właściciela ośrodka, wycofała się z oskarżeń i przeprosiła. Swądek jednak pozostał.
Sama interesowałam się swego czasu tym ośrodkiem, więc pamiętam co na jego temat pisano. Jedź, sprawdź i zdaj relację. Bo jak do tej pory zdania na temat ośrodka były podzielone. Ale dość mało osób się wypowiadało, które tam były.
[url=http://74.125.77.132/search?q=cache:yZHJ-MKddVUJ:voltahorse.tomasz77.superhost.pl/forum/viewtopic.php%3Ft%3D12513%26highlight%3D%26sid%3D916490be3d7dc3753d518cad8e761aaa+o%C5%9Brodek+skr%C4%99t+voltahorse&hl=pl&ct=clnk&cd=7&gl=pl&client=firefox-a]stara volta o ośrodku Skręt[/url]
ej to jak to w końcu jest, bo ja nie kapuje 🙄 to tam biją te konie czy nie? sam chciałem tam jechać, a od znajomej dostałem dobre "recenzje". jeździ tam ktoś?
[url=http://74.125.77.132/search?q=cache:yZHJ-MKddVUJ:voltahorse.tomasz77.superhost.pl/forum/viewtopic.php%3Ft%3D12513%26highlight%3D%26sid%3D916490be3d7dc3753d518cad8e761aaa+o%C5%9Brodek+skr%C4%99t+voltahorse&hl=pl&ct=clnk&cd=7&gl=pl&client=firefox-a]stara volta o ośrodku Skręt[/url]
Ja byłam w skręcie razem z moim mężem (niekoniarzem). Moja opinia: 1. Podziwiam zdeterminowanie właściciela ośrodka- jest naprawdę gościem z charyzma i konkretnym bardzo 2. Podziwiałam jego panowanie nad hordą nastoletnich bahorów - jak był bajzel to padała komenda, ze maja sprzątać- nie było posprzątane - wszystkie ciuchy leciały przez okno... nikt nie narzekał. Była organizacja i współpraca. 3. Gdy ja tam byłam (3 lata temu) nie było stajni (budowaliśmy ją :tanczacalinka🙂 i konie żyły pod chmurką - co za tym idzie było dookoła nich trochę więcej robali (larwy poprzyklejane pod ogonami)
Jazdy: konie chodziły jak w zegarku. Dla mało umiejących jeździć idealne miejsce.
Owszem było od zera do galopu w tydzień i to nie w przenośni w przypadku mojego męża. Konie są na tyle nauczone dla początkujących, ze jeśli ktoś w tydzień załapie niełapanie równowagi na wodzach i nie walenie dupą w siodło to spokojnie galopuje (galopuje a nie poprawnie zagalopowuje).
Jest to miejsce do przełamywania wszystkich strachów! Z Markiem (właściciel) nawet lęk wysokości (skoki, stawanie na siodle) mija i to w bezpieczny i kontrolowany sposób.
Owszem, żeby uzyskać taki stopień posłuszeństwa i współpracy swoich koni czasem musi mocno pokazać, że on jest alfa. Ale, ale od chyba dwóch lat regularnie odbywają się u niego kursy PHN z MOniką Damec, więc wnioskuję, ze wszystkie zachowania są tam podyktowane znajomością końskiej psychiki.
Moje odczucia- mi tam było dobrze, ze względu na współpracujące konie, życzliwą atmosferę i fakt, że wtedy pierwszy raz w życiu w pełni świadomie udało mi się pozbierać konia i podstawić zad (dzięki pracującej tam instruktorce, rewelacyjnie mi potrafiła pokazać i wytłumaczyć o co chodzi).
Nie ukrywam, że rozważam aby wyjechać tam na wakacje ze swoim koniem - tak dla wyciszenia, możliwości jeżdzenia w super tereny i ogólnego oddechu od cywilizacji.
Że tak skopiuję moją wypowiedź z wątku o obozach 2010 😉
Polecam wszystkim obóz tam! To miejsce na prawdę dla każdego. Konie są cudne, mają ogromny szacunek do człowieka, jedzenie jest przepyszne, świetne maneże, hard tereny, rollercoaster, natural. No po prostu miejsce idealne Więcej na PW jakby ktoś chciał.
To co, kontynuujemy gadanie o Skręcie? 🤣 Hah, a ja widziałam, jak Bobek uciekał z pastwiska, raz nawet próbowaliśmy złapać jego i Prosiaka, ale obydwaj bez kantarów, więc co chwila odbiegali od nas 😁
Jednak najlepsze, co mi się zdarzyło (a może najgorsze?) to szukanie koni w środku burzy. Pozrywały wszystko, porozbiegały się po okolicznym lesie. Ja z dziewczynami spałyśmy w salonie i Marek nas obudził o 2.00. Najcenniejsze były miny innych dziewczyn, które po wszystkim zobaczyły nas w błocie, robalach, całe przemoknięte, zmarznięte i zmęczone. Ba, nawet kurtki ani butów nie założyłyśmy, wybiegłyśmy w kapciach.
koniara788 kontynuujemy. To ciekawie miałyście ! Ale ja czytałam sobie (pomijając to, że kilka razy) o ośrodku na ich stronie..i moim zdaniem dojazd jest trochę trudny. 👀 A wy jak dotarliście, bez problemów ?
No problemo, jedynym problemem był przejazd przez leśną drogę. Tata wziął auto z niskim zawieszeniem, a parę godzin wcześniej padał deszcz i porobiły się kałuże... 😵 W dodatku nie mogliśmy wjechać, bo co chwila stamtąd auta wyjeżdżały. 🤣
o stajni - to prosze wybrać się z opiniami do wątku o stajniach w odpowiednim regionie o obozach jeździeckich - to prosze wybrać się do watku o obozach
jakby na to nie patrzył - kolejny dubel dzisiaj. zamykam.