Pamiętajcie o mnie! Piątek mi pasuje, czwartek również. W czwartek jest pokaz slajdów z Indii w Gdańsku w Południku 18 więc jeśli by was to interesowało to tam się można spotkać 😁 (Dziś o 19 w tym samym miejscu moi znajomi o rowerowaniu jedwabnym szlakiem będą mówić)
Ja musze z Magda pogadac, jakie ona ma plany dla mnie, ale w czwartek na pewno nie dam rady, bo nie moge przyjechacdo przyjaciolki, zostawic walizke i od razu sie zmyc. Zwlaszcza, ze mieszka w Lublewie 🙂 W piatek po poludniu byloby latwiej. Wezme lapka ze soba, to bede sie z wami kontaktowac w czwartek.
A mnie wczoraj odwiedziła bera, wreszcie po wielu latach znajomości przez PW i telefon, wkońcu się spotkałyśmy. Mam nadzieje że jeszcze nie raz będzie okazja do kawy :kwiatek:
Strzyga jasne 🙂 bede dzisiaj wieczorem, lub jutro rano dawac znac. Niestety nie mam telefonu, wiec najlepiej umowmy sie pod dworcem glownym. Dokladna godzine dogadamy, jak juz w Polsce bede.
Anka, na dworcu, przed KFC, pod pomnikiem. Łatwiej się znaleźć będzie. I proponuję kawiarnię podróżniczą Południk 18 - blisko, super klimat, wybór herbat, regionalne piwa, gry planszowe... 🙂
Hej! O ktorej po poludniu bysmy chcialy sie spotkac? Ja tylko musze dojechac autobusem z Lublewa, jade jakies 30 min, pomiedzy 16😲0-17😲0 godzina troche dluzej Pod KFC jest okej. Grubasa nikt nie pominie haha
18 pod KFC - postaram się dotrzeć, choć jeszcze nie wiem, jak ( remont w chałupie i ogólna kołomyja 😉 ). Gdybym się miała spóźnić, zadzwonię do Magdy, gdzie Was szukać 🙂
Czeeeść! Sama nie wiem czy jestem "stara gwardia" czy nie? Chyba ani stara, ani nowa, ale do Was mi jakoś bliżej serduchem. 🙂 Dawno tu nie zaglądałam na dłużej, czasem tylko jakieś info docierało do mnie na facebooku. A tu się dużo pozmieniało u większości - nowe sytuacje życiowe, nowe sytuacje stajenne. Mam sporo do nadrobienia.
Odkopałam....uffff Witajcie geriatrycy. Cu Was słychać? Ja od 2 lat w Poznaniu, rzuciło mnie z Mazur. Może jakieś spotkanko? Bo wtedy to ja miałam wszędzie daleko :-D
Odkopałam....uffff Witajcie geriatrycy. Cu Was słychać? Ja od 2 lat w Poznaniu, rzuciło mnie z Mazur. Może jakieś spotkanko? Bo wtedy to ja miałam wszędzie daleko :-D