Ja właśnie odkryłam, że w tym aucie nie sięgam odśnieżyć całego dachu i na środku zostaje mi taki biały pasek. Gdyby auto było czarne, wyglądałoby jak skuns 😉 Od rana w 3mieście jakieś dziwne sceny - nie działająca trakcja trolejbusowa, mijałam stadko stojący trajtków, popsuty autobus... Zima 😵
Ja 😀iabeł: Wczoraj jak zaczarowana patrzyłam za okno 💘 I żeby jeszcze napadało, bo mało jest teraz 😀iabeł:
Moja promotorka normalnie dzisiaj niezłą akcję mi zrobiła, kobitka na oko po 50, a ona przy mojej grupie na seminarium wali do mnie per "Ty" 😲 A na koniec, jak pogadałyśmy, to powiedziała na mnie "No to na razie" 😲 Nie no ładnie, babka luzacka, kapitalna (kiedyś miałam z nią ćwiczenia z żywienia zwierząt), ale nie do tego stopnia 😂 Nie no, nie przeszkadza mi to zupełnie, nie wiedziałam tylko jak mam zareagować na to "na razie" 😡 Prezentacja zrobiona, nawet się nie zestresowałam.
Bischa chyba mamy z tą samą babką zajęcia 😎 Przynajmniej tak kojarzę po "dygresji" 😁 Albo nawiązuje do swojego dziecka, albo psa 😜 Fajna kobitka 😀 U nas prowadzi fakultet pt "Łowiectwo" (na ochronie środowiska 😁 ).
pokemon, oj - nie dostosowałaś prędkości do warunków jazdy! 🤬 A poważnie - nie jesteś wystraszona po tym? Bo mnie po takiej akcji strach trzyma dłuuugo... Niecierpię, nienawidzę, nie trawię jazdy po lodzie 👿 I gwarantuję, że na śliczniutki gładki lód nie ma opon, które dałyby radę 😫 Ech, kiedyś mieliśmy opony z kolcami 😕
Pokemon a wczoraj mówiłyśmy o oponach i o hamowaniu, sama poczułam i wiem jak Twoja Krowa hamuje 😉 teraz wiesz już dlaczego mam auto rozwalone mimo hamowania 🙂
Pokemon - no to nieciekawie z tym hamowanie. Jak ja nie lubię zimy 😵
A ja właśnie zaczynam mój nocny maraton pracowy - sprawozdanie się samo nie napisze niestety, a do jutra rana musi zostać wysłane. Trzymajcie kciuki, że mi się uda!
U nas na szczescie nie ma sniegu, choc zimowe opony i zimowe obuwie mam. Do pracy w stajni temperatury panujace w tej chwili sa super. Rano marzne troche, ale w dzien jest milo (jesli nie pada).
Ide troche popracowac. Jak sie samotnie mieszka, to nawet sie chce jechac w niedziele do stajni. Spokoj i cisza! Inaczej sie jezdzi bez zegarka w reku.
Zdecydowalam sie na 2 dni Wellness. Potrzebuje odskoczni. Przyjechalabym do Polski, ale za daleko i na dwa dni sie niestety nie oplaca 😕 najchetniej pojechalabym w gory, do Wisly np. Pogonic za wspomnieniami dziecinstwa, pozwiedzac dawne katy i miejsca. Rozmarzylam sie 🙂
halo, jasne ze nie ma, ale są takie ze maja gorszą i lepszą przyczepność
swoją drogą jak z napędem wpadam się w poślizg to generalnie dupa jest
P.S. wiecie co to pech? Wziąć bez pytania od tesciowej samochód i zgubić klucze do niego podczas odśnieżania pod domem... Przetrząsnęliśmy grabiami cały podjazd, rano mamy umówioną wizytę pana z wykrywaczem metali, a ja ładnie proszę o kciuki, nowy pilot 550 zł, ale co się nagada 😁 Fajnie byłoby je znaleźć zanim wróci z wczasów 😉
Niestety napęd na 4 w żaden sposób nie pomaga przy hamowaniu. Opony z kolcami u nas zakazane. Żeby ich powszechnie używać, musiałaby byś inna polityka odśnieżania.
Anka, to jest fajne uczucie jak się siedzi zagranicą - tęsknota za zapachami i widokami z dzieciństwa. A co zrobiłaś z mężem, że samotnie mieszkasz? 👀
edit. siostra koleżanki zgubiła kluczyki do samochodu ojca jak była w górach, wysłali jej zapasowe bo były nie do odnalezienia w śniegu mimo, że wiedziała, gdzie je zgubiła. Kilka miesięcy później- wiosną, ośrodek, w którym mieszkała odesłał kluczyki. Znaleźli jak się śnieg stopił 🙂
sypie, jakoś atmosfera świateczna się zrobiła bardziej niż na święta była ... a my dziś poszaleliśmy po łąkach, fajnie było do puki klientka z koniem nie wyorała na kretowinie, a druga przeżywając orgazm galopowy o mało na niej nie wylądowała ogólnie nic się nie stało, śmich bo w śnieg i oby takich samych bezpiecznych upadków
Jutro rano czeka mnie odkopywanie samochodu. W Bielsku i okolicy pada od piątku z drobnymi przerwami. A ja znowu do Wisły...
halo archiwum w piwnicy w budynku kilkanaście/kilkadziesiąt metrów od górskiej rzeki, do tego biegnące nad regałami rury z wodą = koszmar każdego archiwisty. Tak samo umieszczanie akt na strychu to mało rozsądny pomysł. Ma być możliwość łatwej ewakuacji najważniejszych dokumentów w razie czego.
Pojechaliśmy dzisiaj do kina. W ciemności miało być. I było. Jakieś 20 minut przed końcem filmu wysiadł prąd w całym Millenium Hall - największej galerii na podkarpaciu... No szlag mnie trafił. Kasę za bilety oddali, ale co z tego! Teraz co - iść drugi raz na film 😵 Najlepsze było, jak pan się kłócił, żeby mu za kolę i popkorn zwrócili też 😁
pokemon, jak masz kasę luźną kup na zimę winter slalomy z goodrich'a
nie dziwne że nędzne hamowanie, MTki są fajne ale na kopny śnieg a generalnie na mokrym i śliskim ch...a, wiem bo mam do froty takie same i na zime to zabójstwo, one dobrze mielą błoto ale przyczepność mają żadną kupilismy zimówki i jest różnica gigantyczna
kluczyki znalezione w zaspie przy pomocy człowieka z wykrywaczem;]
No normalnie. Napęd na 4 poprawia trakcyjność, ale nie jest powiązany z tarczami hamulcowymi. Samochód z napędem na jedną oś hamuje czterema kołami, a ten z napędem na cztery też czterema. Droga hamowania jest taka samo długa czy masz włączony napęd czy nie. Hamowanie poprawiają systemy wspomagające hamowanie. 🙂
Ty 5 drzwiowa frote masz? Jaki rocznik? My dalej szukamy bez efektu a tymczasem frota nasza na warsztacie, eksploatacyjne sprawy ale tysiak pojdzie na amorki i inne cuda
Niech to diabli. Liczyłam że jednak zimy nie będzie i co? Przyszła, przylazła, przyczołgała się ta wredna małpa i jestem zmuszona jechać jutro wymienić opony! Masakra, jak ja nienawidzę wymieniać opon 😵
Taa "sympatyczna zimowa aura" w okolicach Szczecina = śmieg w ilości ok 0,3 cm, konie na pastwiskach ale pod derkami (trzeba było rano czyścić), krany na pastwiskach pozamarzały (pewnie, nie ma to jak zanieść "trochę" wody). Kocham zimę - mozna sobie wstać po 5 , wodę ponosić, konie zaderkować a w drodze do pracy poślizgać się trochę bo znów zima zaskoczyła drogowców 😵 Oby do wiosny!!! zieew 🤣
Edit - sznurka ja mam krótką i coraz więcej zastanawiam się, czy jednak nie kupić długiej, bo w głowie ciągle rozbrzmiewają mi słowa "auto dla barbi, auto dla barbi"...
Znowu w piwnicy. Kurcze, po plecach trochę mi wieje.
Bielsko-Biała, Skoczów, Ustroń i Wisła - piękna zima, czyli sporo śniegu i ok. -5 st. 😉 Rano musiałam odkopać drogę do samochodu żeby móc go odśnieżyć. Nie jest źle, jutro postraszę trochę ludzi na nartach.
Pokemon droga hamowania nie ma znaczenia czy z napędem na 4 czy nie, kontrola trakcji już tak, bowiem nawet twój artykuł pokazuje że chodzi o przyczepność a nie drogę hamowania i jej długość, jeśli samochód ma wszystkie systemy to powinno się wyhamować nie wpadając w poślizg, ale długość drogi hamowania zostaje niezmieniona obojętnie czy z 4 czy z 2 napędówką, a długość drogi hamowania jest zależna od układu hamulcowego, rodzaju opon a nawet masy felg, im lżejsze tym lepiej... na ten temat w necie jest kilka publikacji, testów. miarodajnym był by test tego samego modelu samochodu z napędem 4x4 i zwykłym, w takich samych warunkach meteo, lub na odpowiednim torze, bowiem sprawdzanie samochodów np osobowy kontra suv mija się z celem z moich znajomych którzy jeżdżą dobrymi suvami(BMV, Lexus, mazda 5, Mitsubishi) każdy twierdzi że różnicy nie ma, inaczej z prowadzeniem i wyprowadzaniem z poślizgu, kto raz spróbował na napędzie 4x4 ten już wie jakie to uczucie gdy się ma panowanie nad taką masą auta... sznurka, zgodzę się z Tobą że opony to podstawa, jak się ma odpowiednie to strachu mniej o życie Presja, opony się zmienia październik/listopad, wtedy ma się pewność że zima nikogo nie zaskoczy, i ja tak robię a że mam komplet na stalówkach zimowy to wymiana to kilka minut zakładzie...
pokemon, pfff ot znawca;] m.indira, my opony zmieniamy jak się kończy błoto, bo mamy taki odcinek że niestety w pewnym momencie jeżdzimy nim już tylko my na mtkach....
sznurka, mój znajomy jeździ prawie cały rok, prócz okresu bardzo suchego co w jego wypadku raczej nie ma miejsca, ile razy byłam u niego prawie 3 km od stajni samochód zostawiam on po mnie jedzie, bo moje to nie dość że bym zakopała to na bank cos bym urwała, a droga wygląda tak, km przez las po głazach, potem rzeczka jakieś 300 m potem wyjazd na plażę i po kopnym piachy dalej prawie km a na samym końcu pod górkę i najśmieszniejsze to że z drugiej srony posiadłości ma asfaltową drogę, ale osuwisko jakie ją dzieli jest nie do przejechania, a kładka to droga ok km piechtą, i jakie widoki za to i ile atrakcji, pajero daje radę+wyciągarka
Naboo tak wlasnie czasem bywa, ze sie wybywa... Za polskimi krajobrazami tesknie zawsze, zarowno za gorami, jak i za morzem. Jednak to Ojczyzna 🙂 wracac nie mam po co, ale dumna jestem z pochodzenia.
Dzisiaj wstalam o 2 w nocy i zaczelam sprzatac mieszkanie, robic pranie... 🤔 😵 dzien i noc mi sie przesunely troche haha mam przynajmniej cicha nadzieje, ze w pracy nie bedzie zbyt stresowo, bo pewnie po poludniu zasne na stojaco! 🙄
U nas "dowaliło" śniegiem, mamy piękną zimę, 0,5st na plusie ale nadal sypie. Mój ogr coś nie za bardzo na taką pogodę reaguje (zimno + duża wilgotność = kaszel). Mam nadzieje, ze się nie rozchoruje.
a a'propos samochodu to musze w moim sprzęgło wymienić :/ - ponoć 1000zł 🙁