sznurka 🙁 przykro mi. Eh, ja nie moge za nic na swiecie sie zalogowac na starej volcie ale jak pomysle ze Lordeo jest moim 14 (!)koniem (wlasnym) to juz sama nie wiem kiedy to moglo byc... 🙂 Myslicie ze mozna sprobowac napisac do modow? Czy lepiej dac sobie od razu "na wstrzymanie"?
Jestem, jestem. Chociaż coraz trudniej mi wygospodarować czas na forum. Aktualnie trzymam całe stado srok za ogon. Studiuję z mocnym (i jak dotąd realizowanym) postanowieniem zaliczania wszystkiego w pierwszym terminie, najlepiej na czwórkę lub więcej. Pracuję na pełen etat, a czasem nawet więcej jeśli jest taka potrzeba 😉 Jeżdżę codziennie do stajni, nie tylko objeżdżając swoje i nieswoje zwierzaki, ale też luzakując. Do tego od czasu do czasu staram się coś przeczytać na te studia, coś pooglądać, obejrzeć buźki swojej rodziny i znajomych, ugotować coś na obiad, co jest nieco bardziej pożywne i czasochłonne niż zupka chińska. Efekt jest taki, że na internety zwykle mam czas tuż przed snem, kiedy półleżę na krześle przed komputerem, zbyt zmęczona, żeby podnieść tyłek i zanieść go do łóżka. W takich sytuacjach, nawet jak wpadnę na forum i znajdę jakąś ciekawą dyskusję, to nie chce mi się już niczego pisać 😉
Jak mi sie przypomni, co ja wypisywalam na starej Volcie i na poczatku RV, to mam ochote zapasc sie pod ziemie tak, zeby dokopac sie az do Chin 😡 😡 😡
Przy okazji przypomnialy mi sie "akcje" typu: "dlaczego Niewidzialna" ma palca w avatarze, albo uzytkownik Allekonie, ktory przez to, ze mnie wyzwal od k*** autentycznie spadlam z lozka ze smiechu i tak przygrzmocilam o podloge, ze mialam wielkiego siniora. 🙂
przez was sie zalogowalam w poszukiwaniu moich starych postow i przegladam zamiast sie uczyc!!!!!! co wiecej nachodzi mnie ochota by wrzucic fote do interpretacji (nie jezdze wiec i tak mi komentarze nieprzydatne ale zawsze w takich chwilach bylam ciekawa co ludki sadza hehe)
A tak w ogóle, to ja przecież Groma mam dzięki Volcie. Na Volcie poznałam jego ówczesnego właściciela, który udostępnił jego i jeszczę aprę koni od siebie ze stajni do jazdy mi i paru znajomym. A rok później Grom już był mój 😉
Kujka, Szam, Szafirowa, hahaha serdecznie wspolczuje czytania mojej lamanej polszczyzny, dopiero rozpoczynalam uczenie sie pisemnego polskiego 🙂 ale to dzieki Wam i RV, polska jezyk - trudna jezyk juz nie jest 😀 no moze czasem jeszcze 🙂
Arimona, nawet wtedy bardzo dobrze Ci szlo, ja w kazdym razie nigdy nie mialam problemow z tym, zeby Cie zrozumiec 😉 ja tam zawsze podziwialam Cie za to samozaparcie!
Dzieki kujka! Ja nawet nie szukalam tych postow glupio mi by bylo je czytac teraz, ale wspomnienia mam dobre, bo zaczelam sie wtedy ogarniac i koniem i z polskim 🙂 to chyba byl 2007 albo 6, nie pamietam.
dziekuję za ciepłe słowa wszystkim Ktoś, nic nie stoi na przeszkodzie by rano tu RP były miałam jakąś podłą noc, siedzę sobie z mokrą chustą na łbie, wypiłam dwie Solpadeine i będę próbowała zmierzyć się z poniedziałkiem
jak dla mnie noc była zdecydowanie za krótka, a dzisiejsza i jutrzejsza dłuższe nie będą 🙁 ciemno jak cholera, spac sie chce okropnie... ehh byle do czwartku!
dragonnia, czemu smutno? u nas za oknem jakoś różowo, przeglądam allegro w poszukiwaniu kantara dla Plusza magda, ja z kolei położyłam się z tych emocji przed 20, i czuje że za długo spałam
Witam po nieprzespanej nocy, właśnie zbieram się na uczelnie... a w zasadzie to po koleżankę, która jest na mnie zła. W ramach przebłagania jej zrobię jakieś 30 km więcej niż zazwyczaj do szkoły 😉
pokemon, ano🙁 a ja juz machnęłam głowę bullteriera z rana, teraz szybkie śniadanie i na budowę zmykam dragonnia, pomyśl że święta zaraz! nine, za co podpadłas?
Lena, jeden wieczor w tyg trzeba gdzies wyjsc. zreszta dzis sie zastanawiam nad joga dla odstresowanie.
sznurka, tez bym chciala o 20 isc spac! niestety - nie ma na to szans conajmniej do srody, a nawet jak sie klade to za duzo mysli w glowie i nie zasypiam zbyt szybko 🙁 ale - w zeszlym tyg wcale spac nie moglam 2 dni, wczoraj sie przypomnialy smutki to znow ciezko zasnac bylo a tak to juz nieco lepiej w tej kwestii.