Alvika mi się wydawało (jak oglądałam podkładki) że skokowa jest inaczej wycięte i nie pasowałaby pod ujeżdżeniowe... Ale moze mi się coś porabało (ahh koniec roku wykańcza)🤔wirek:
Ja mam Top Three. Moim zdaniem jest super. Dla konia z wrażliwym grzbietem brałabym właśnie Veredusa. Ta Kavalkade chyba jest bardzo gruba.. Wogóle żele Veredusa są chyba najlepsze, a napewno jedne z najlepszych więc gdybym miała taki wybór brałabym Veredusa.
czy Twoja klacz zawsze miała "delikatne" plecy czy pojawiło sie to po zmianie siodła ? Jesli masz niedopasowane siodło to zel nie pomoze nie jest magiczny 😉 A wręcz przeciwnie jak siodło jest np za wąskie a ty wsadzisz zel to bedzie jezszcze gorzej .
od zawsze miała wrażliwe plecy, teraz ma siodło trochę za szerokie zastanawiałam się nad tym kavalkade, bo tam można operować wkładkami, żeby ubytki w dopasowaniu siodła trochę zatuszować.
Ta podkładka nie zwęża siodła. To sam materiał grubości czapraka. Tylko, że ta podkładka nie amortyzuje, tak jak futro. To jest sam materiał i filc. Jak koń ma wrażliwe plecy, to polecam jednak futerko.
Są trzy rodzaje podkładek, czapraków i padów Mattesa: Ujeżdżeniowa o symbolu DR Wszechstronna o symbolu VS i skokowa o symbolu S/J Różnią się wycięciem przodu, ujeżdżeniowa jest scięta z przodu pionowo, wszechstronna pod kątem 45 stopni a skokowa mniej więcej 30 stopni. Skokowa wygląda dobrze tylko pod siodłami close contact lub full contact z tybinkami bardzo wysuniętymi do przodu. Pod resztą siodeł bardzo wystaje materiał. Najlepsza jest VS, pasuje prawie pod wszystkie siodła.
A więc: kupiłam właśnie siodło Prestige Versailles D(17), pan Kostrzewa polecał żel veredusa, albo mattesa standard M. Po obejrzeniu zdjęć Strucelki waham się coraz bardziej nad tym mattesem... z jednej strony potrzebuję podkładkę M-na teraz a z drugiej jak ona się tak masakrycznie skurczy 🙄 po drugie pod Versailles skokowa prawda? 😡
no to może żel?? Nie powinien się skurczyć :P Ja już pisałam, mam Lkę i nie widać że jest trochę za duża, wystarczy trochę bardziej futro z przodu wyciągnąć i lezy idealnie 🙂
Zu troche dziwne ze kupiłas siodło i musisz do niego zel kupic , ono powinno byc dopasowane w szczególnosci jak od P. Kostrzewy u którego mozna rozmiary łęków zmieniac.
Ciska - nie każdy kupuje podkładkę po to aby siodło było dobrze dopasowane. Ja np. mam bardzo dobrze pasujące siodło a jeżdżę w żelu. Dlaczego? Bo uważam, że jest dodatkowym amortyzatorem i mnie oraz kucowi jest dużo wygodniej z żelem niż bez. I to nie kwestia dopasowania siodła tylko amortyzowania wstrząsów.
Nirv te żele są kompletnie różne. Memory jest bardzo gruby. Jeśli masz dopasowane siodło to może stać się za ciasne lub zjeżdżać. Pewnie nieźle amortyzuje, ale ja nie jestem fanką tego żelu. Glut jest chyba fajniejszy. Fakt, ze cieńszy przez co amortyzował bedzie mniej, ale nie bedziesz miała tego problemu co z żelem Lamicella. Łatwo się go czyści, wytrzymuje bardzo długo. :-) Mam nadzieje, ze coś pomogłam:-P
Kucunio :kwiatek: bardzo dziękuję 🙂 ten z kulami będzie najlepszy, prawda? Cisko tak jak mówi Kucunio- żel został mi polecony do kupna jako amortyzator dla wrażliwca. Pan Kostrzewa jest miłośnikiem podkładek, mimo że siodło jest dopasowane 🙂
Zu jeśli chodzi o ten żel z kulami to radziłabym przetestować go przed kupnem jeśli masz możliwość (pożyczyć od kogoś czy coś:-)), bo niestety nie na kazdego zwierza jest dobry, a kosztuje sporo i szkoda wywalić taką kasę w błoto. Jest on duzy i ciężki, zdarza się, że zamiast pomagać przeszkadza. Próbowałam go kiedyś na moim i niestety okazało się, że kompletnie nie pasuje zwierzakowi (zbyt mocno reagował na dosiad, jak siadałam w siodło chciał przejść do niższego chodu..). To raczej problem z małymi końmi/kucami, bo u dużych się z tym nie spotkałam, choc kilku znajomych narzekało, ale o co dokładnie chodziło to nie wiem:-)