Też mam mattesa (potnik, nie podkładkę) wyciętego, brązowego. Był raz prany w 30 stopniach, nie dość, że się skurczył to jeszcze strasznie zblakł. Za czapraki i potniki ja tej firmie podziękuje, na podkładkę na razie nie narzekam, choć żałuję, że nie kupiłam pod moją '17 Lki.