Miałam, używałam 2 lata, obecnie dalej w użytku kolejny rok, czyli w sumie 3 lata, ale przy drugim siodle. Kupiłam jako zamiennik kieffera bo gladiatory też z są z secu.
Uważam je za bardzo dobry produkt. Nie obtarły żadnego z siodeł - wydać zwykły odcisk na skórze w miejscu gdzie jest puślisko, ale nie niszczą skóry, nie przecierają jej. Przez cały czas użytkowania nie wyciągnęły się, są nadal idealnie równe, mimo że najpierw użytkowałam ja, później niższa współwłaścicielka koni. Puśliska API kupiłam do dwóch nowych siodeł - wcześniej Batesa teraz prestiża. I jak już wspomniałam, sprzętu nie uszkodziły.
Podsumowując - puśliska warte polecenia, a przyrównując jakość do ceny to na prawdę otrzymujemy bardzo dobrą jakość za niewielkie pieniądze. Polecam 😀
Dramka, katija, dzięki za sugestię, ale mam na myśli puśliska bez podszycia. Te podszywane są same z siebie grubsze. Ale chodzi mi faktycznie o taki rodzaj klamerki jak mają Diany.
Melduje się z relacją z użytkowania puślisk skokowych. Pierwsze wrażenie-trzeba się przyzwyczaić zdecydowanie, bo dość mocno wymuszają konkretne oparcie na strzemieniu w skoku. Nie działają w żaden sposób ograniczająco, a takie odniosłam pierwsze wrażenie po przymontowaniu ich do siodła i machaniu nimi "na sucho". U mnie sprawdziły się bardzo dobrze, problem latającej łydki na wyższych przeszkodach został szybko wyeliminowany, jednak nie polecam osobom, które nie akceptują niewygód wszelkich, bo póki się człowiek nie przyzwyczai jest co najmniej dziwnie.
A moje Diany mi się rozpruły ;/ Tzn. jedno. Pewnie wada fabryczna, ale nie chciałam już reklamować bo chyba 3 miesiące od zakupy leżały sobie w szafie zanim je do stajni zaniosłam. Może kaletnik mi je naprawi bo szkoda ich ;/;/
Odgrzebuję temat. Z racji tego, że po raz pierwszy stoję przed możliwością kupna nowych puślisk, chciałam się poradzić o rozmiar. Mam na oku Daw Magowskie, siodło wszechstronne, a mój rozmiar 163 (co by być dokładnym :P). Obecnie jeżdżę w puśliskach 155 cm i dziurki dorabiałam.. Więc myślicie, że 145 cm będą dobre? Czy może jeszcze krótsze? Skoczka ze mnie nie będzie, więc jakoś wybitnie krótkich strzemion mieć nie muszę. Z góry dzięki za jakiekolwiek podpowiedzi! : )
Porównywalne, kiedyś Daw-Magi były chyba lepsze-teraz skóra się posypała i z tych nowszych partii nie jest już tak miękka i elastyczna jak była. Parę lat temu wzięłabym Daw-Maga-teraz Kentaura. Tylko mówię na podstawie zwykłych puślisk, ujeżdżeniowych nie miałam.
Z ujeżdżeniowych Daw-Mag trzeba wybierać 😉. Od zawsze były lepsze i gorsze - z bardziej miękkiej lub twardszej skóry. Mi zawsze udawało się dorwać ze 3-4 pary i wybrać najfajniejsze.
elwarka, tak.. Ale ja się ostatnio mega zawiodłam :/ Puśliska się mi po prostu rozwarstwiły.. Nie da się z siodła w ogóle regulować długości, z ziemi wymaga to też sporo wysiłku. Nie wiem czy mam wadliwą partię, ale muszę je wyrzucić do śmieci.