Tia miałam podobny problem. Koń duży, po kontuzji, zalecenie odchudzenia dla odciążenia aparatu ruchu. Siana dostawał ok 1o kg, stał na trotach, ale słomę też dostawał, ok 1,3 kostki dziennie i 4 razy owies z sieczką plus dodatki typu zioła, wysłodki buraczane. W fazie wdrażania do treningu dawałam 2 kg owsa, 2,5 kg sieczki i po garści wysłodków 3-4 razy w tygodniu. Do tego praca ze stopniowo zwiększanym obciążeniem 6x w tygodniu, później stopniowo zwiększyłam dawkę dzienną, ale nie tylko o owies Schudł prawie 100 kg. Wydaje mi się, że jak koń będzie dostawał drastycznie mało żarełka w postaci siana i treści to będzie wyjadał słomę do spodu, a to nie jest dobre. Najważniejsza jest codzienna, odpowiednia praca i stopniowe dostosowanie diety.
Koń chodzi codziennie (tylko niedziele ma wolną). Ale z owsem jest problem, dostaje tak mało, bo go nie zjada. Podziubie troche i zostawia... Dlatego tylko te pół kilo+witaminy. Próbowałam dac bez witamin ale to samo, tez nie chce jeść. To jest klacz SP ok. 160cm w kłębie. Nie zrozumiałam, jezdziłas tego konia i zwiększałaś dawke owsa?
Tia, tak, ale obciążenie treningiem też zwiększałam stopniowo. Dodawałam stopniowo i sieczkę i owies, otręby do wysłodków. Mięśni przybyło, ale tłuszczyk zszedł. Faktycznie, klacz może mieć coś z zębami skoro nie je ziarna, a jest odrobaczona?
Tia - za argumentem o problemie z zębami może przemawiać też to, co czytałam ostatnio o grubych koniach - czasami żrą non stop dlatego, że mają kiepskie zęby, źle rozdrabniają pokarm i przez to wchłanialność składników odżywczych z żarcia mają nikłą - organizm ciągle woła jeść, bo mu tych składników brakuje... Jedno co wchłania się dobrze, to cukry - kalorie i dlatego taki "głodzony" koń tyje. Więcej (cały tekst i moje tłumaczenie tegoż) [url=http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,462.msg1214492.html#msg1214492]w wątku o zębach[/url].
Dodam jeszcze, że moja kobyła odkąd ma dobre siano w dużej ilości dostępne i dodatek mineralny - nie wyżera tegoż siana do końca. Schudła, przypomina znowu konia.
Czy ktos z Was wie, ile moze dziennie dostac surowych ziemniaczkow klaczka? Waga przecietna na konia 160 w klebie, wiek: 18 lat. Nie pracuje, stajnia otwarta 24h/dobe, czyli ciagle w ruchu. Nie chce jej tuczyc ani odchudzac, poprostu mam dostep do ziemniakow. Owsa dostaje 1 - 2kg dziennie.
Przepraszam za opóźnienie. No więc tak, ma ona 7lat. Nie ma nic z zębami wet potwierdził. Owies je, ale nie wszystko. Po prostu jak chce to zje a jak nie to po prostu je siano. Dostawała wcześniej owies, teraz dostaje moczony z witaminami. próbowałam dawac sam owies oi to samo, po prostu jeden dzień zje wszystko, na drugi troche, i tak na okrągło. Nie wiem co moge wymyślić dalej ;/.
"Ziemniaki. Dobrze oczyszczone ziemniaki można skarmiać na surowo lub też po uparowaniu. W stanie surowym skarmianie jest łatwiejsze, ale ze względu na aktywność antytrypsynową oraz solaninę, jak też obniżoną strawność skrobi surowej w żołądku i jelicie cienkim, można koniom pracującym podawać najwyżej do 2 kg surowych ziemniaków na 100 kg m.c. dziennie. W żadnym wypadku nie należy podawać surowych ziemniaków klaczom i źrebiętom. Ziemniaki parowane dobrze tolerują ciężkie konie pociągowe. Można im podawać nawet 25 kg dziennie. Ziemniaki zielone i skiełkowane (solanina!) muszą być zawsze gotowane (wodę po gotowaniu należy odlać). Można je następnie skarmiać jak inne ziemniaki, najlepiej w połączeniu z plewami lub sieczką." źródło: H. Meyer, M. Coenen Żywienie koni
Ziemniaki nie mają żadnych wartości odżywczych, to jest głównie skrobia, konie bardzo źle tolerują duże ilości skrobi. Według mnie jest to bezwartościowa pasza dla koni. No chyba, że chcesz utuczyć konia bez względu na wszystko. To tak, jakbyś część swojego pożywienia zastąpiła batonami.
Jak masz dostęp do ziemniaków to zrób sobie frytki 😉 Jeśli chodzi o podawanie koniowi, to zadaj sobie pytanie PO CO... Naturalna pasza dla konia to siano, jak się chce podać cokolwiek innego (oczywiście, że można), to trzeba wiedzieć po co się to daje.
Jak masz dostęp do ziemniaków to zrób sobie frytki 😉 Jeśli chodzi o podawanie koniowi, to zadaj sobie pytanie PO CO... Naturalna pasza dla konia to siano, jak się chce podać cokolwiek innego (oczywiście, że można), to trzeba wiedzieć po co się to daje.
Popieram 😉 Moje funkcjonują tylko o wodzie, sianie i owsie, czasem dostają po buraku w ramach słodyczy i wyglądają jak źrebne kobyły. Ziemniaki nie mają żadnych wartości odżywczych, są wodniste, a duża ilość skrobi ( jak to już ktoś wcześniej wspomniał) nie jest zbyt korzystna dla koni.
Trochę nie w temacie, ale nie wiem, gdzie napisać.
Mieliśmy źrebicę na łąkach przez rok czasu, pojechaliśmy, ją zabrać, bo zaczęła chudnąć. Dziś ją zobaczyłam i mam mieszane uczucia. Niby nie jest chuda- nie wystają guzy , kręgosłup też nie, żeber nie widać. Ale jak się spojrzy na zad to można się zaniepokoić- wklęśnięte uda, wystająca rzepka jakby tylko powleczona skórą. ogon wytarty. Klacz widziała wetka, dostała Equimax. A mnie niepokoi to, że ona tak dziwnie chuda jest.
marysia550, może faktycznie robaki? Ile czasu upłynęło od odrobaczania? Ewentualnie mało ruchu - były mrozy, ślisko albo gruda, konie pewnie więcej stały w miejscu niż chodziły czy biegały.
A mnie niepokoi to, że ona tak dziwnie chuda jest.
marysia550 niedawno kupiłam starszego wałacha, który był tak wychudzony, że gdy go wieźliśmy to opierał się na ścianach bo nie mógł normalnie ustać. Też mnie martwiło jego wychudzenie, bo nie było ono jakieś normalne, ale jak go odrobaczyliśmy i zaczął chodzić to zaczynają mu się już pokazywać krągłości. Był tak zarobaczony, że przy każdym oddechu podkasał brzuch i budziło to we mnie straszny niepokój. Myślę, że niepokojący problem z waszą klaczką to też jednak tylko robaki. Życzę kobitce powrotu do tłuściutkiej normalności 🙂
Może faktycznie opadła z mięśni na zadzie z braku ruchu. Odrobaczona była dopiero w środę i za półtora tygodnia powtóka będzie. Może taka jej uroda, że jej zad opadł , a reszta nie?
Hej, chciałam zapytać o jakąś pasze bezowsowa ,która pozwoli nam troszkę zwiększyc wagę bez podnoszenia energii. Nie chcę juz zwiększać dawki owsa (obecnie koń dostaje 5 kg) raz w tygodniu siemie + zioła no i siano rano i wieczorem. Niestety nie możemy się doprosić w stajni,żeby było również siano na padokach poza sezonem pastwiskowym , więc konie stoją na dworze i nie maja co skubąc. Chciałabym jeszcze miarkę czegoś wartościowego dosypywac raz dziennie do posiłku dodatkowo. Koń regularnie odrobaczany.
Pewnie, że może - jest nawet taki 'wsiowy' patent na odrobaczanie, polegający na nafutrowaniu konia marchewkami. Oczywiście nieskuteczny, ale ludzie myślą, że działa, bo koń ma rozwolnienie konkretne no i w odchodach widać robaki 🙄
6 marchewek to w sumie nie tak dużo 😉 Jak chcesz koniowatego odchudzić, to ja ciachnęłabym przede wszystkim muesli - chyba że to jakieś niskokaloryczne, bez melasy, kukurydzy etc. A owies możesz zamienić np. częściowo na jęczmień - to będzie miał mniejsze odpały (też kiedyś myślałam, że moja kobyła jest nadpobudliwa i wiecznie niewybiegana - teraz wiem, że jadła z 6 razy za dużo owsa 😉)
whisperer13, ze sposobow bardzo prostych ja polecam zastapienie czesci owsa jakas pasza, moze byc najtansza, sukces, besterly. Wlasnie obserwuje efekty czegos takiego, niby te pasze to najtansze i pewnie najslabsze pasze gotowe, ale jednak przygotowane przemyslowo ziarna w takich granulatach sa lepiej przyswajane, poza tym niewielu z nas bawi sie w kazdym posilku w sruty z soi, kukurydzy itp, a tak makie rzeczy kon dostaje w kazdej granulce. Ale przede wszystki WIELKA SZKODA, ze konie nie moga pobierac objetosciowki ile chca 🙁, ale to oczywiscie wiesz .
CychoR, "Miewa biegunki" czyli - kiedy miewa te biegunki? Zauważyłaś jakieś okoliczności towarzyszące tym biegunkom? A ogólnie, zgadzam się z Orzeszkową na temat musli i owsa.