Forum konie »

Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

Dziękuję za odpowiedzi. Lanka_Cathar, mój na ryżowych ładnie się zaokrąglił, więc mam nadzieję, że po zwykłych będzie podobnie.
A w kwestii kukurydzy? Daje jedynie "kopa" czy pomaga nabrać ciała? Trzeba jakoś wyjątkowo ostrożnie wprowadzać?
jeśli chodzi o robienie przerw w podawaniu otrębów, to TAK, istnieje taka teoria która mówi, że nalezy te przerwy robić, ze względu na to iż, otręby (te dla zwierząt, bo dla ludzi są specjalnie oczyszczane) zawierać moga znaczne ilości zanieczyszczeń w postaci piachu itp...i dla tego te przewy należy robić, aby się przewód pokarmowy z tego piachu zdążył oczyścić...

ile w tym prawdy to nie wiem, nigdy otrebami nie karmiłam przed dłuższy czas
wendetta, I kopa i pomaga nabrać ciała. Ma sporo tłuszczu i białka, ale i bardzo bardzo dużo skrobi. Bardzo mało włókna, więc dobrze jest podawać z sieczką.
Tak odnośnie zmiany diety.... Wygląda na niezłą. Nie wiem czy mogłabyś tam coś jeszcze dołożyć...A myślałaś o wysłodkach?

Odnośnie otrąb - może dla dziadków i babć to właśnie takie dobre, bo jakoś łatwiej przyswajalne? Bo mówicie, że starsze konie to dostają i jest efekt. 🙂
otręby zaburzają gospodarkę wapniowo - fosforową w organiźmie i pomijając zapiaszczenie nie powinny być długo podawane zwłaszcza seniorom
Dokładnie, jeśli daje się otręby to trzeba pamiętać, żeby je zrównoważyć wapniem. Lucerna znowu znana jest z wysokiej zawartości Ca - może lucernę dorzucić do tej diety?
Albo garsc kredy 😉.
...lub wysłodki buraczane 😉
Dziękuję bardzo za wszystkie wskazówki.
O wysłodkach myślałam i jeśli gdzieś dostanę to będę podawać. Z kukurydzy jednak rezygnuję. Otręby będą w formie dodatku. Zastosuje się chyba do jednych z pierwszych rad w tym wątku, autorstwa Caroline i zacznę podawać niskoenergetyczne muesli DH (zamiast Bulid Upa) + olej sojowy.
Zwiększam owies w związku ze zwiększeniem intensywności pracy. Mam nadzieję, że nowa dieta zda egzamin...

wendetta, I kopa i pomaga nabrać ciała. Ma sporo tłuszczu i białka, ale i bardzo bardzo dużo skrobi. Bardzo mało włókna, więc dobrze jest podawać z sieczką.
Tak odnośnie zmiany diety.... Wygląda na niezłą. Nie wiem czy mogłabyś tam coś jeszcze dołożyć...A myślałaś o wysłodkach?

Odnośnie otrąb - może dla dziadków i babć to właśnie takie dobre, bo jakoś łatwiej przyswajalne? Bo mówicie, że starsze konie to dostają i jest efekt. 🙂

Sankaritarina, masz na myśli stara czy nowa dieta wygląda na niezłą? 😉
Mam pytanie do nieszczęśliwców, których konie przeszły operację kolki - po jakim czasie od operacji Wasze konie odzyskały wagę sprzed kolki?
equusmoth, ovatorowe jabłkowe musli jest CUDOWNE jeśli chodzi o zapach! trochę się klei. Koń jadł bardzo chętnie.
ono jest bardzo fajne, tylko teraz niestety trudno mi go dostać :/
Gilian a Ty skąd je bierzesz?
już nie biorę, bo są trudno dostępne w moich rejonach ale karmiłam tymi jabłczanymi cudami dość długo. Teraz daję jabłkową paszę Ibeka Panto.
edit - z tego co mi się obiło o uszy Ovatora już w ogóle ma nie być na rynku?  🤔
edit.

Ovatora nie ma być? 🙁
Polecicie mi jakąś dobrą paszę / musli najlepiej nisko energetyczne na poprawę masy u koni w okresie zimowym ?
Zauważyłam, że młody z powrotem traci na masie... Oczywiście w najbliższym czasie będzie odrobaczany, do paszy wtrącę osłodki buraczane...
Cześć wszystkim. Piszę do was z takim małym problemem. Mianowicie, nie mam pojęcia już jakimi sposobami uświadomić właściciela koni które jeżdżę, aby przestał paść konie niczym krówki. Konie dostają dziennie średnio po 4 kg owsa, do tego siana do oporu i wyglądają niczym beczki. Ja je oprzątam tylko weekendami inaczej nie daje rady, dawki zmniejszam wtedy nawet o połowę, ale co z tego jak przez resztę 5 dni dostają pełne korytka. Dodam że są to konie szlachetnie, czyli "lekkie" teoretycznie. Macie jakieś pomysły? Bo ja już nie mam siły zmieniać popręgów co miesiąc bo konie grube. Poradźcie coś 🙁
[b]secretary[/b] Oj jak ja bym chciała, gdyby mój szef dawał więcej żarełka naszym koniom.
Jest u nas koń. 2,7 lat, a wygląda jak 1,5 roczny źrebol 😵 chuda i wygląda jak szkapa....
Ja mam podobny problem, tyle że jak uświadomić szefowi, że koń dostaje ZBYT mało żarełka....
On myśli, że jak cały czas tą samą ilośc będzie dawał, a koń się rusza, to koń oczywiście PRZYTYJE jak nic 🤔
U mnie w stajni nie ma problemu z karmieniem koni. Tzn dostają aż ponadto. Większość to wałachy, które bardzo łatwo przyswajają siano i pomimo że dostają masę owsa i do tego jeszcze raz dziennie po garstce, dwie żyta to wyglądają jak grube kluski. Siano dostają z 5 razy dziennie. A jeden wałach nigdy nie zostawi ani źdźbła. Poszukam zdjęcie to wstawię dla porównania.
5 razy dziennie siano  😲
Oj no to na prawdę dużo.
Wstaw wstaw !
5 razy dziennie siano  😲
Oj no to na prawdę dużo.
Wstaw wstaw !

Konie powinny jeść siano cały czas, nie widzę w tym nic dziwnego, moje 2 zjadają w ciągu 24h 2-3 baliki siana i nic im nie jest.
W sumie, dziewczyna nie sprecyzowała ile tego siana dostają. Mogą dostać 5 razy dziennie po pół kostki, a mogą dostawać 5 razy dziennie po ćwierć kostki. 😉
Mój zjada dużą kostkę dziennie, czasami 1,5 kostki i jest fajnie.
secretary, a nie nosi tych koni po owsie? Skoro grube, a nie robią, to ja bym z owsa i żyta zrezygnowała. Zasugerowałabym właścicielowi może jakiś bezpieczny zamiennik jak już chce tak karmić... Nie wiem, sieczkę słomianą...?
Ochwatem postrasz (tia, ja mówię "postrasz", a to tak naprawdę jest dosyć realne zagrożenie...) albo innymi problemami... że kopyta pójdą, że ścięgna i stawy pójdą od tej wagi... Koniom jest zdrowiej nawet być lekko chudymi niż bardzo spasionymi.

wendetta, Miałam na myśli jego starą dietę. 🙂 I co w końcu zmieniłaś?
ansc wiesz, ja tam nei umiem powiedzieć ile konie powinny dostawać siana, bo nie mam swojego konia, a patrze ile u nas dostają i tym się kieruję.
U nas dostają 2 razy dziennie, po hmm... nie umiem określić dokładnie bo widlami rozdajemy, gdzieś będzie, że to prawie cały snopek..
Ja raczej obserwuję ile potrafią zjeść a nie ile powinny dostać, mają poprostu siano non stop przez 24h/dobę w siatkach o oczkach 4x4 i zjadają maks. 2,5-3 sporych kostek siana( jeszcze nie ważyłam ile to jest ale mam problem z podniesieniem wora żeby go zawiesić na słupie 😉)
A ja mam inny problem. Mój koń, którego kupiłam skrajnie chudego w marcu odpasł się ładnie do lipca, na początku sierpnia natomiast zaczął okropnie tyć. Jest w treningu skokwym, jest w dobrej formie, cały czas się rozbudowuje, ale martwi mnie jego brzuch, który jest teochę jak bańka w stosunku do reszty ciała. Obcięłam mu żarcie i jest jeszcze gorzej. Nie wiem co to może być. Zarobaczony nie jest, sianem się jakoś bardzo nie zapycha.
Demonowa, może trzeba odrobaczyć - spróbuj.
Ja swego czasu trzymałam Kluska na trocinach, bo zżerał wszytko co miał w boksie - faktycznie pomogło i na brzuch i na kopyta... niestety teraz nie mam takiej możliwości, więc brzuszek jest - raz większy, raz mniejszy 😉
Cobrihna odrobaczony.
...czasem jedno nie pomaga - jeśli masz możliwość to powtórz...
A zwierzak ma tendencję do wyjadania słomy w boksie? może teraz spędza więcej czasu w boksie niż w sezonie pastwiskowym?
CZYM był odrobaczony? W jakiej ilości? Pomyśl sobie tak: czy jeśli widzisz gościa, który cały jest w smarkach, kaszle jak stary gruźlik i ma gorączkę, to powiesz, że to na pewno nie choroba, bo dostał antybiotyk (jakiś?) - do przemyślenia...

Żebra na wierzchu, żeby nie wiem jaki był brzuch, nie są objawem PRZYTYCIA. Za to wybitnie często są objawem robaczycy. Jesli nie to, to koń ma zbyt słabe siano albo zbyt mało go - żre słomę spod siebie, próbując panicznie nadrobić braki masy (widoczne żebra to mało tłuszczu podskórnego).
Słyszałam, że wzmocnienie mięśni kręgosłupa i brzucha powoduje "podkasanie" dolnej parti kłody i zakrycie górnej. Ja mam podobny problem, ale mój nie jest w treningu jest to koń domowo-rekreacyjny 😉 odrobaczony na wszelkie sposoby, jak miał ograniczony dostęp do siana wyglądał jak wieszak teraz to ma brzuchol ale żebra nadal na wierzchu. Lonżuję go codziennie na wypięciu ale to chyba za mało 🙁
ansc - na mięsnie brzucha dobrze robią częste przejścia, szczególnie zagalopowania. Żeber na wierzchu to Ci chyba nie przykryją jednak 🙁 U nas żebra niewidoczne, choć konie ras różnych i bynajmniej treningu ostrego nie mają. Rudej bebzon obwisł, jak się zapasła - AHA - i jak jadła z dość wysoko podwieszonej siatki - teraz właśnie przejściami próbujemy z tym problemem walczyć i malutka poprawa już jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się