Fantazja, nie wygląda na powalająco gruby, niestety 🙁 porównując jego grubość do wielkości karabińczyka.
W kąciku lansiarskim wystąpiły już nasze eskadrony, więc wrzucam je w linkach:

Eskadron Trend Collection black/silver/copper: po prostu niezniszczalny. Po kilku latach lekko zmatowiały okucia, ale zaznaczam, że ja się z nim nie szczypię. Kon tez nie - tarzanie, błoto, ocieranie o metalowe bandy. Naprawdę niezniszczalny.
Kolejny:

Eskadron Economy: ekonomia w okuciach, bo mniej ozdobna, ale reszta materiałów tej samej klasy. Mam wrażenie, że długo nam posłuży.
a na deserek HKM:

nowy nabytek, białe futerko szalenie niepraktyczne, ale co mi tam 😉