dla konia co się za uszami wycierał. Sprawdza się super. Szukam podobnego, bo chciałabym drugą sztukę, ale tego Horze nie mogę już znaleźć fulla (sklepy mają w ofercie, ale nie na magazynie, a nie da się go obecnie niby dostać u producenta)
Może Kingsland? Nie wiem, czy ten Horze nie jest trochę bardziej na górze cofnięty, czy tak tylko na zdjęciach wyglada i są takie same. Mam jeszcze w pracy jeden Back on Track tego typu, ale na stronie takich nie ma, nie wiem skąd go wzięli. Ten Kingslanda mi się wydaje najbardziej zbliżony.
Szukam kantara o takiej budowie - regulacja z dwóch stron, futro na potylicy i na części nachrapnikowej i żeby była ona bez sprzączek mogących obcierać przy przesunięciu kość jarzmową, ale żeby był to full - full, a nie mały cob... Mam taki z hkm, ale niestety nie zapielam w nim konia 🤡 Walory estetyczne są mocno trzeciorzędne, to do ciurania na padoku.
Czy ktoś ma ten horsenjoy i może się wypowiedzieć o rozmiarze?
Niestety ktoś postanowił w zabawie pozwolić sobie zjeść futerko z kantarów i teraz jest obcierają jaśnie szlachetny nosek 🤦
Keirasha, ja kiedyś zgarnęłam ten na jakiejś promocji. Fajny. Tylko widzę, że kolory zdechły, było więcej. Tylko nie miałam nigdy kantarów Full z Kraemera, więc nie wiem, jak z rozmiarówką...
Sivrite, - kolor i tak będzie zaraz padokowy, więc mi wszystko jedno 😉 a jak masz cob to wypada jak normalny cob? Mój koń nie ma jakiejś gigantycznej głowy, byłam autentycznie zdziwiona jak się nie zapiął, bo on ma takiego małego fulla w sumie, nigdy nie miałam problemów. Tylko często te rzeczy są szyte w jednym miejscu i z innym nalepkiem producenta, więc teraz już jestem ostrożna.
Keirashara, Cob dość spory, z obu stron ma go na drugie z czterech dziur (w sensie mniejszy niż większy 😀😉, więc jeszcze sporo mogłabym powiększyć, a jest raczej standardowym Cobem.
Ok, czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma potrzebę naprawiania kantarów?
Mam jedną babę, która notorycznie wykańcza mi karabinki w kantarach. Firma nie ma znaczenia, model też - karabinek i tak pójdzie w piii... Nie chcę kupować nowego, chcę naprawiać.
Czy ktoś ma sprawdzone karabinki zastępcze, które można wszyć w miejsce uszkodzonego? Czy ten typ zapięcia: https://www.gnl.pl/karabinczyk-busse-bridle-24h.html
sprawdzi się lepiej od klasycznego karabinka: https://www.gnl.pl/karabinczyk-waldhausen-d-ring-1.html
Wstawianie zwykłej szekli z Castoramy nie wchodzi w grę - królewna się obetrze.
-Alvika- ja kupuje w budowalnym
próbowałam już droższe/ tańsze bez różnicy więc łapie jakieś najtańsze i wymieniam. Tylko inny typ bo nie mam jak zszywać tych kantarów.
Ostatnio coraz częściej rozważam próbę z obrożą zamiast kantara
-Alvika-, Ja mam orginalnie kantar z tym pierwszym, nietypowym, karabińczykiem i dla mnie jest lepszą opcją- nie uwierają konia i jednocześnie nie haczą o siatki z sianem. Zapinanie bez różnicy, a o wytrzymałości nie umiem nic powiedzieć, bo koń nie rozwalił jeszcze żadnego.
A ja polecam te https://allegro.pl/oferta/mocny-kantar-dla-koni-deer-pet-niebieski-cob-2-14656545130 Można oczywiście poszpanować najdroższymi, ale i tak nawet te z najwyższej półki oprócz samozadowolenia właściciela - są po pewnym czasie do wymiany ( brud, płowienie, itd). Koniowi wszystko jedno, byleby wygodny był. Kantar za 15 zł z przysyłką następnego dnia i w pięknych kolorach i z ciekawym zapięciem.
Zuzu.,Sivrite, - przekonałyście mnie, ale tym kantarem nawet nie dobijam do ich minimum zakupowego 😂 Nie mówiąc o tym, że z wysyłką za 10 eur to wychodzi pieruńsko drogo jak na kantar do zjedzenia na padoku. Także o ile nie uda mi się do kogoś podłączyć muszę szukać dalej.
Myślę czy nie kupić tego horsenjoy w ciemno, ale ja nienawidzę zwracać i jak nie będzie pasował to utknę z kolejnym za małym kantarem 🙄
Keirashara a nie lepiej kupić xfulla i pozakładać futerka? Ja tak kiedyś zrobiłam bo moja też non stop poobcierana. Najbardziej polecam futro naturalne bo ono nie odparza.
adriena, - ale on nijak nie potrzebuje xfulla 😉 ten koń ma łeb standardowy full, nachrapnik w ogłowiu nawet cob, część kantarów cob. Tylko ten kantar hkm w tym kształcie jest jakiś turbo mały, a że często te tanie firmy często szyją w jednej fabryce, tylko zmieniając metkę, to boje się, że horsenjoy będzie taki sam. Nie chcę zakładanych futer, bo się wypinają i przekręcają, w tej technologii to mogę kupić zwykły z futrem. Mi zależy na braku sprzączki w tym o miejscu, bo ona go bardzo często obciera pomimo futra. To jest księżniczka na cholernym ziarnku grochu, nie koń.
adriena, - no nie będzie 😅 Mam zwykłe z futrem na padok, z takim stałym futrem i one normalnie w rozmiarze full są pasujące, on nie ma dużej głowy. Jednak mimo futra sprzączka wystaje i potrafi go obetrzeć, więc jak istnieją inne takie bez sprzączki to bym chciała spróbować.
Zamówię po prostu ten HE i będę czatować żeby się kiedy podłączyć do zamówienia felixa.