Szukalam takiego watku, jesli gdzies jest to przepraszam i prosze o usuniecie.
Jak radzicie sobie z potem? Czego uzywacie? Juz we wszelakie Rexony, Garniery i inne pachnidla dawno zwatpilam - nic nie dziala. Jakis czas temu kupilam Antidral, przez pierwsze dni jak reka odjal. Suchutenko. Ale ostatnio znowu wszystko 'wraca do normy'. Pomijajac plamy na bluzce, to najwyczajniej w swiecie brzydko pachne. 🙄 Nie mam pojecia co z tym robic. Na dniach wybieram sie do lekarza to podpytam o to przy okazji. Jednak nie poce sie jakos straszliwie, tylko czego bym nie uzywala jest tak, jakbym niczego nie uzywala. 🙄
problem tkwi troche gdzie indziej, najcześciej na zewnątrz:
zmienić proszek do prania na taki, który jest skuteczny (na bakterie które powodują smród-czyli dobry proszek lub plyn) prasować odzież gorącym żelazkiem-pod pachami szczególnie (bo po praniu w 40 C i tak sporo zostaje) są pewne tkaniny które śmierdzą po 15 minutach tak jakby sie człowiek 2 dni nie mył-te się wyrzuca
i trudno-myc sie tak często jak trzeba, używać dezodorantów w sprayu - takich z alkoholem, przecierać spirytusem pod pachami
Ja używam Antidralu i u mnie działa, a stosuję go raz na jakiś czas, jak sobie przypomnę 😀 A przypominam sobie jak zaczynają się pojawiać plamy na bluzkach. Tu raczej problem sztucznej odzieży 🙁
ja miałam już rexony, garniery, addidasy, ziaję, i chyba najlepiej mi z garnierem mineral. a i tak używam Antidralu, chociaż za pierwszym użyciem straszliwie spaliłam sobie skórę, teraz jestem ostrożna 😉 ręce mi się pocą. i plecy. i właściwie nie wiem co z tym robić. tabletki kiedyś miałam, ale nie odczułam różnicy. no i one, bez wpływu na organizm nie pozostają, tak myślę.
ostatnio wyczailam na polce w drogerii cos co sie nazywa bloker ziaji (stal obok dezodorantu/antyperspirantu tej samej firmy). wlasnie testuje ten wynalazek ale chyba szalu nie ma...
chodzi o proszki bardzo dobrej jakości-te droższe niestety pomaga tez zapieranie pod pachami przed praniem-zwykłym ludwikiem do naczyń
nie martw się - duuużo ludzi ma ten problem, tkaniny, żywienie itp 🤔 z deo nie w spraju świetny jest AA męski, a ja mam FA różany w psikadle z alko i jestem bardzo zadowolona
ostatnio wyczailam na polce w drogerii cos co sie nazywa bloker ziaji (stal obok dezodorantu/antyperspirantu tej samej firmy). wlasnie testuje ten wynalazek ale chyba szalu nie ma...
dla mnie to chyba najgorsze co miałam. nie pomaga wcale 😉
[quote author=galopada_ link=topic=68675.msg1141974#msg1141974 date=1317070550] też używam antidralu. działa super, a stosuje 1-2 razy w tygodniu. tylko czasami mi sie zdażają podrażnienia skóry 🤔 [/quote] Ja smaruje dzien w dzien, potrafie nawet od razu po goleniu, juz przestalam czuc. 😁
Rozejrze sie za czyms w sprayu w alkoholem, jak mowicie. Byc moze ten Antidral pomagal tylko na poczatku, bo wtedy malo kiedys wychodzilam z domu, a wtedy chodze praktycznie tylko w bawelnianych koszulkach...
Ja Antidral stosuję ... dwa razy w miesiącu? 😀 I odpukać nie pojawiły mi się podrażnienia nawet po goleniu. Jeszcze jest Etiaxil, ale nigdy nie stosowałam.
Ja polecam antyperspiranty w kulce firmy Iwostin, dostępne w aptekach w dwóch zapachach. Nie są zapachowo powalające, ale skuteczne. Doskonały jest też Vichy, ale drogi.
Przeprowadziłam "kurację" Antidralem, najpierw stosowałam często, teraz chyba raz na miesiąc... na codzień dezodorant Nivea ten nie robiący białych i zółtych śladów, jestem zadowolona z efektu, bo faktycznie śladów nie zostawia 👀
chodze praktycznie tylko w bawelnianych koszulkach...
nie ! bawełna wciąga wodę ale nie odprowadza wody, potu najwspanialszy byłby jedwab-ale są tez dostepne koszulki odprowadzajce pot i max szybko wysychające, niestety sa dość drogie juz lepszy len od bawełny
Edytka no, to niestety wszystko wyjaśnia, a raczej prawie wszystko. Koniecznie muszę iść do lekarza. kujka też na co dzień aktualnie mam Nivea i powiem szczerze, że jeśli nie użyję Antidralu na noc to nie działa zbytnio. Ale fakt, plam nie ma.
Macie coś co nie zostawia białych śladów na rzeczach...? Ale w sprayu. Szlag mnie trafia. Kupiłam antyprespirant z Nivei i działa! ale cóż z tego, skoro ubranie koszulki po tym to prawie jak gimnastyka artystyczna, żeby ciuchów nie zabrudzić...
[quote author=kujka link=topic=68675.msg1141975#msg1141975 date=1317070596] ostatnio wyczailam na polce w drogerii cos co sie nazywa bloker ziaji (stal obok dezodorantu/antyperspirantu tej samej firmy). wlasnie testuje ten wynalazek ale chyba szalu nie ma...
dla mnie to chyba najgorsze co miałam. nie pomaga wcale 😉 [/quote]
A na mnie bloker Ziaji podziałał tak samo jak Antidral- w lipcowe/sierpniowe upały, bez używania dodatkowo antyperspirantu, w ogóle się nie pociłam.
Macie coś co nie zostawia białych śladów na rzeczach...? Ale w sprayu. Szlag mnie trafia. Kupiłam antyprespirant z Nivei i działa! ale cóż z tego, skoro ubranie koszulki po tym to prawie jak gimnastyka artystyczna, żeby ciuchów nie zabrudzić...
jest Nivea, która nie pozostawia śladów na białych i na czarnych ubraniach, pisałam wyżej, ja mam w kulce, ale o ile dobrze pamiętam, to jest też w spray'u
btw. osoby używające spray'u - nie kłóci się wam dezodorant z perfumami?
szepcik, one maja delikatne, pudrowe zapachy. mi sie zupelnie nie kloci, ale ja uzywam dosc mocnych perfum. te ktore czuc, to dezodoranty perfumowane i to jest tragedia, bo one nie sa antyperspirantami, w zwiazku z czym daja efekt upoconej pachy smierdzacej potem i prefumami.
Ogromne znaczenie ma tez to, co jemy. Dieta bez "zapachowych" produktow typu czosnek, cebula, wszelkie kielbasy, zolty ser itd. sprawia, ze mimo, iz sie pocisz, to ten pot jest neutralny i bez problemu mozna go pokonac zwyklym, naturalnym dezodorantem.