Sierra, ale ja tego złośliwie nie piszę, z Kajulą znam się nie od dziś i nie od wczoraj i mam nadzieje, że ona tego jako złośliwości nie odbiera, bo nie taki jest cel mojej wypowiedzi🙂 Wiem mniej więcej jakie Kaja ma potrzeby jeździeckie i znam przeszłość konia również z relacji Kaji, więc wedle wiedzy przeze mnie posiadanej uważam, że bez sensu jest AŻ takie używanie patentów na to dziecko. Fizyczność tego konia nie pozwala jeszcze na prawidłowe wykorzystanie tak użytych np. gum. Według mnie kwestia zajeżdżania konia/początków pracy na lonży zależy przede wszystkim od jego fizyczności. Samuara kupiłam jak miał 4 lata, jako surowiznę i gdyby potrzebował jeszcze czasu na odkarmienie, na nabranie masy - dałabym mu go, bo nic nas nie goni. A czas ten poświęciłabym np. na zabawy. Oczywiście - to każdego indywidualna sprawa, ale chyba chodzi tutaj o dobro konia? Napisałam po prostu, że tak zaciągnięte gumy nie sprzyjają niczemu pozytywnemu dla tego konia - bo nie sprzyjają, czemu mają sprzyjać? Chowaniu się, napieraniu na wędzidło - no czemu? Każdemu młodemu koniowi trzeba dawać zadania którym on jest fizycznie w stajnie podołać.
wreszcie sie zmobilizowałam, żeby sie zarejestrować na volcie 😁 a więc nasz pierwszy post, i dzisiejsze fotki. 🙂 Siwy co prawda nie pode mną, ale niestety ostatnio nikt nie miał czasu nas sfotografować 😤
Przepraszam, ale w końcu nie wytrzymałam 😡 W sprawie Kajuli, a raczej konia Kajuli Bo to raczej nie wszystko jedno co robi/czego nie robi z koniem. 1. pokazuje tutaj rezultaty swojej działalności 2. Koń jest fundacyjny (PE) i rozumiem, że miał mieć dobrego opiekuna A Kajula konia z intensywnego treningu odstawiła od pracy, doprowadziła do zaniku mięśni i ogólnych kłopotów z dobrostanem (żebra na wierzchu - gdzie weterynarz, skoro tego nie da się opanować?), opowiada o "radosnym przedłużonym dzieciństwie" a goni przez drążki na gumach takich, że zwierzak mało się w brzuch nie pocałuje. Kajula szkodzi! koniowi, którego dostała pod opiekę!
1. A Kajula konia z intensywnego treningu odstawiła od pracy, doprowadziła do zaniku mięśni i ogólnych kłopotów z dobrostanem 2. (żebra na wierzchu - gdzie weterynarz, skoro tego nie da się opanować?), 3. opowiada o "radosnym przedłużonym dzieciństwie" a goni przez drążki na gumach takich, że zwierzak mało się w brzuch nie pocałuje.
Ad. 1. A Ty bys nie odstawila? Sorry, ten kon mial niecale 2,5 roku jak odstawilam go od treningow po torach. Mialam wsiadac na dwulatka i dalej go meczyc treningami pod siodlem? Uwazam, ze wlasnie to byloby bardziej szkodliwe dla konia. Ad. 2. Gdzie weterynarz? Caly czas mamy wizyty weterynarza, na biezaco sprawdzamy co moze byc nie tak. Kon jest badany i jest pod opieka weterynarza, jak tylko mialoby sie cos dziac na pewno wet by zareagowal. Kon jest mlody, dlatego spadl z masa ciala. Weterynarz nie wykryl u konia zadnych dolegliwosci, wszystko jest w porzadku. Po prostu wiek, rasa i brak treningow (pod siodlem) robi swoje. Ad. 3. Przepraszam, ale nie rozumiem. Drazki to cos zlego w treningu mlodego konia?! 🤔 Co do gum jestem w stanie sie zgodzic i dziekuje Monice za zwrocenie uwagi. Aczkolwiek bylam przekonana, ze skoro sa luzne (tak jak na dwoch zdjeciach ktore dalam), to znaczy, ze tak moze mlody kon pracowac. Jak mialyby dzialac na niego na maxa luzne gumy, skoro nawet nie mozliwosci ich poczuc. Jezeli mowicie, ze na luznych je poczuje (chcialabym tylko wiedziec w jaki sposob) to zaczne zapinac na maxa luzno.
Chciałabym, zeby kon pracowal szyja, a na wypinacze na pewno go nie wezme. Zdecydowanie wole czambon. Nie chodzi na czambonie codziennie przez godzine, tylko co drugi, trzeci dzien przez 15 minut, wiec nie przemecza go to ani nie powoduje (moim zdaniem), zeby mial sie calowac w brzuch 😉 Monike zapraszam do nas, zeby zobaczyla jak to wyglada na zywo, bo zdjecia wiele nie moga powiedziec.
Gumy to gumy, chambon to chambon. Dużo było na ten temat w wątkach o lonżowaniu, w kąciku żółtodziobów też coś widziałam... margaritka, ale Ci chłopak rośnie! 🙂 darolga, ładne zdjęcia. 🙂czarne wędzidło na potrzeby sesji czy się na takim wozicie? 🙂
Kajula Żadnego sportowca (a ten kon był sportowcem) nie można przerzucić w tryb "relaks" (bez stopniowego fachowego roztrenowania) bez dużego! zagrożenia dla zdrowia. Ze zdjęć niewiele widać? Żebra na wierzchu widać świetnie. Gumy na młodego nie nadają się w ogóle! W zestawieniu "ma mieć szczęśliwe dzieciństwo" - to w sumie horror jakiś! Wpisami na forum każdy udowadnia swoją wiedzę. Uważam, że młodziutki folblut wycofany z torów ze względu na słabą wydolność (prawie murowane kłopoty ze zdrowiem) powinien znaleźć fachowego opiekuna, a nie kogoś kto robi takie rzeczy (zestaw rzeczy). Znowu brawa dla Niejakiej Sandry za odpowiedzialną decyzję?
Naprawdę rzadko zabieram głos, a jeszcze w zdjęciach 😡 znaczy - jestem poruszona na maksa, skoro palców za klawiaturą nie utrzymałam. Całokształtem jestem poruszona.
Kajula, właśnie chciałam to zaproponować 😀 Odwiedze Was w przyszłym tygodniu, w końcu mam po drodze😉 Trzeba się będzie tylko zgadać co do godziny, może wam coś podpowiem jeśli będziesz sobie tego życzyła😉
Co do gum. Gumy to gumy, zwane czasem "czambonem gumowym". Czambon, jako czambon wygląda tak: http://amigo-konie.pl/product_info.php?cPath=17_26&products_id=867 I według mnie, młode konie o wiele lepiej pracują właśnie na takim czambonie, właśnie nad szyją, grzbietem (co jest ważne, zanim przyjmą na stałe jeźdźca). Jeśli chcesz wypróbować, a nie masz od kogo pożyczyć mogę Ci przywieźć swoj😉
Sankaritarina - :kwiatek: :kwiatek: czarne wędzidło na potrzeby sesji, lans to lans 😎 a na codzień chodzimy na podwójnie łamanej pustej oliwce z auriganowym łącznikiem 🙂
halo, jakim byl sportowcem skoro przeszedl jedynie przez trening na sluzewcu? Ani razu nawet nie wystartowal. Zamiast sie unosic to zapraszam, zeby poznac konia. Poznasz to sie przekonasz dlaczego zostal wycofany 😉 Co do gum dla Mlodego, kazdy mowi co innego. W stajni ludzie mowili mi, ze to bedzie najlepsze dla niego, teraz Ty mowisz, ze horror. Skad ja, osoba z rekreacji, ma wiedziec takie rzeczy? Po to jestem na forum, po to np. Monika zwrocila uwage, zeby czlowiek sie nauczyl. Kazdy popelnia bledy i jezeli normalnie ktos potrafi zwrocic mi uwage, to na pewno wezme to do siebie i zaczne robic tak jak powinnam.
mOniSka, jestem u Młodego prawie codziennie po 17, bo do 16 pracuje. Takze po tej godzinie moge sie dostosowac, w koncu mam 2 minuty do stajni 🙂 Co do normalnego czambonu, bardzo chetnie wyprobuje. Mialam taki kupic, ale akurat jak robilam zamowienie (a mialam duzo wazniejszych rzeczy do kupienia dla Daka) to wybralam gumowy ze wzgledu na to ze byl tanszy. Bylam przekonana, ze dzialanie maja takie same. Ale rozumiem juz, ze nie 😉
rewir, wiem jak wyglada czambon, ale nazwa czambon gumowy zawsze byla dla mnie nazwa "czambon gumowy" i takiej oto nazwy uzywalam 😉
Kajula, najlepiej żebyś wypróbowała, zarówno czambon tzw. stały jak i wypinacze. Samuar np. na początku lepiej pracował na wypinaczach, gumy były zupełnie bez sensu, zresztą ja sceptycznie podchodzę do tego patentu. Od jakiegoś czasu pracujemy na czambonie i dla mnie efekty są rewelacyjne! Mimo, że na początku (przed wypinaczami) czambon stały był masakrą dla niego😉 Co koń to inne potrzeby, grunt żeby dobrać wszystko odpowiednio! Dam znać w tygodniu i któregoś dnia podjadę po stajni😉
Skad ja, osoba z rekreacji, ma wiedziec takie rzeczy? Po to jestem na forum, po to np. Monika zwrocila uwage, zeby czlowiek sie nauczyl. Kazdy popelnia bledy i jezeli normalnie ktos potrafi zwrocic mi uwage, to na pewno wezme to do siebie i zaczne robic tak jak powinnam. Od kiedy osobom z rekreacji daje się dwulatki do jeżdżenia? Skąd masz mieć podstawowe informacje niezbędne w pracy z młodymi końmi? A no z doświadczenia, albo od trenera inaczej nie można się zabierać za takie zabawy.