[quote author=zielona_stajnia link=topic=64.msg1603804#msg1603804 date=1354582059] większość wysłodków idzie na paszę dla bydła [/quote]
ze 3-4 lata temu jak byłam osobiście w cukrowni, to zaskoczyli mnie stwierdzeniem, że ok 90% wysłodków idzie na opał 🤔 fakt, cena była typu 500zł za tonę, nie pamiętam dokładnie, ale dużo taniej niż pellet opałowy, a energiczność swoją ma 🙄
nie wiem jak jest teraz, bo cena zupełnie inna, ale chyba są jakieś dotacje do produkcji bioenegri, więc mimo to się jakoś kalkuluje. Ale nie wiem 😉
Należałoby obliczyć - stosunek wapnia do fosforu w paszy powinien wynosić 2:1. "Tablicowa" zawartość: wysłodki Ca 9-12 P 1-2 otręby pszenne Ca 1,2 P 12 otręby jęczmienne Ca 1,2 P 5,1 owies ca 1,2 P 3,6 siano łąkowe Ca 6-4 P 2,2 - 1,4 siano z koniczyny czerwonej Ca 15,1 - 9,9 P 2,2 - 1,4 pastwisko Ca 2,2 P 0,6
bjooork, kilka lat temu (2-3) na targu w Stanisławowie moi teściowie kupowali otręby i siemie lniane. Może i wysłodki też były?! Ciekawe czy ten targ dalej działa?!
Kurcze, zaskakująco mało włókna mają te wysłodk, hmmmm
dokładnie i białka i włókna mają niemożliwie mało. Normalnie w wysłodkach włókna surowego jest 16-20%, a białka koło 11-12%. Coś te dane wrzucone przez kotbury mi się nie zgadzają.
Już wiem o co chodzi z tymi wysłodkami kotbury - to nie są suszone tylko mokre wysłodki - spójrzcie na suchą masę 😉 21% . Takie wysłodki to na kiszonkę, bo sfermentują po tygodniu 😉
Istnieją pewne ilości składników odżywczych w danych paszach uważane za standardowe. Wiadomo, że mogą się wahać, ale nie do tego stopnia byc różne... tak jak w owsie nie będzie nigdy 5 albo 95% skrobi, tak i w wysłodkach analiza podana przez kotbury się nie zgadza z tym co powszechnie uważane jest za wysłodki buraczane.
Coś co ma suchej masy 21% jest mokre - nie może być suchymi wyslłodkami granulowanymi 😉 stąd te wątpliwości a normalne suche wysłodki mają ok 90% suchej masy.
To ja się postaram napisać do tego sprzedawcy... dobrze, że piszecie.
... ok, ja studiowałam chemię przez rok (najgorszy rok mojego zycia) ale nie umiem sobie dobrać ile mam dawać dajmy na to owsa przy karmieniu wysłodkami i sianem do oporu co by sie stosunek wapnia do fosforu zgadzał... help
Przy wzięciu średnich wartości i ilości siano 15 kg, wysłodki 200 gram i 2 kg owsa wychodzi stosunek 2,3 - 1 czyli w granicach możliwych wahnięć. Liczenie jest proste😉 - piszesz listę ile czego, potem x zawartość/kg, sumujesz rubryczki i wartość Ca dzielisz przez wartość P - wychodzi np. 2,32 czyli stosunek Ca do P 2,32 -1. Trzeba przerobić sobie kilka wersji. Tylko pamiętaj, ze to wyliczenie uwzględnia tylko sam Ca-P 😉
DZięki! Musze policzyć dla 500 gram wysłodków dziennie (ja daję wg. zasady 100g na 100 kg masy ciała na dzień). czyli dal konia 500 kg wychodzi mi po 500 gram dziennie (dzielę to na 3 skarmiania). teraz muszę dobrać do tego ile owsa dać.
kotbury, tego nie wiem, sądzę, że są niemelasowane, bo nie ja robiłam zamówienie, tylko sie podczepiłam do połowy worka. póki co podaję od jakoś od tygodnia i nie widzę póki co żadnych efektów (prążków na kopytach również nie).
melasowane są ciemniejsze troche i nie wiem czy to przypadek czy norma, ale niemelasowane kupilam jakby w mniejszym pelecie a melasowane sa grubo peletowane..? mozecie to potwierdzic?
branka na smaka to chyba ciężko sprawdzić 😉 Z tego co wiem to melasowane są ciemne a niemelasowane są sporo lub delikatnie jaśniejsze, wszystko zależy od firmy. OBIBOK ja miałam oba rodzaje i były takiej samej wielkości, różniły sie tylko kolorem 🙂
pellet z allegro jest stanowczo gruby i bardzo twardy, oraz solidnie puchnie. nie ma sprecyzowanej miarki, biorę po prostu garstkę "dwuręczną" która nie przykrywa nawet dna wiadra, i zalewam około 2 litrami wody, i w paćce nie ma jej pózniej zbyt wiele...
Branko, mogę trochę zjeść... tylko nie wiem jak powinny niemelasowane smakować! zupelnie zero słodkości? podpowiesz?
macie jakąś miarkę na wysłodki? myślałam o uzyciu tej do proszku, ale mimo wyparzenia i wyszorowania kilkukrotnego troszkę się lękam czy będzie w porządku, a chciałabym mieć bardziej klarowną miarę niż "dwie łapki" albo "dno miarki" :kwiatek:
Isabelle, u nas miarki tworzą takie wiaderka plastikowe jak są po np kapuście kwaszonej,karmie dla gryzoni,biotynie od pana Podkowy itp.. 😁 sprawdza się genialnie,jakiś czas temu poważyłam wszystko co koniska dostają-otręby,wysłodki i owies i mam idealna miarkę ile czego wchodzi.Wcześniej też mierzyłam garścią "dwuręczną" i to jest mniej więcej połowa takiego wiaderka 😉
A dzisiaj przeżyłam niemały szok!Wcześniej koniska zajadały wysłodki atosowe ale miałam farta i udało mi się odkupić 150kg wysłodów od forumowej BASZNI wczoraj nasypałam pół mojej miarki,zalałam wodą na oko a dzisiaj rano patrzę i wszystko wciągnięte!Wyszło pół 20-sto litrowego wiadra! Te wysłodki podobno są niemelasowane i są jasne,smaku w sumie nie mają 😀 na pewno nie są słodkie.