Kraków- leje. Wisła się podnosi. Okolice- Dunajec podobno też się zaczyna złościć. 😕 p.s Dzwonił pan z okolic Nowego Sącza, że się mocno spóźni, bo zalało drogę.
U nas wczoraj cały dzień wiało, i ani kropli deszczu. Znowu pod wieczór jak zaczęło lać, tak leje do teraz 🙁 okropnie jest Jeszcze w stajni mi drzwi wiatr otworzył, i napadało do środka, i wszystko pływie.. 🙄
edit: ( Śląsk, okolice Rybnika ) dzięki Tania :kwiatek:
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 16 maja 2014 07:46
Okolice Katowic i Sosnowca- leje, bardzo. Jest zimno strasznie.
Znajomy z okolic Skoczowa zastanawia się, czy nie wracać do domu, bo stan wód w jego okolicy rano był niepokojący. W 2010 dokładnie 17 maja go zalało...
Jak na razie nie pada od jakiejś godziny i nawet chodniki przeschły, ale kto wie jak długo. Do tego wieje tak, że głowy urywa. Zapowiada się powtórka 2010.
Kraków - Wisła wylala na Bulwary, ale generalnie tragedii nie ma. Okolice Bochni - mamy trochę wody w okolicy stajni, ale na razie nie planujemy wywozu koni. Woda opada, ale Raba wciąż wysoka, więc obserwujemy sytuację, dzisiaj na szczęście tylko lekko pada - w nocy była konkretna ulewa.
Dolnośląskie: mokro, zimno, piździ. Mój brat pojechał do ojca na weekend. A ojca praktycznie przy każdych roztopach czy długich ulewach podtapia, tak jest nasz dom rodzinny zlokalizowany. W 1997 zalało do pół piętra. W 2004 wody na podwórku było po kolana, do domu nie doszła. Jak była ostatnia powódź, nie pamiętam roku, woda podeszła pod dom. Teraz nie wiem co tam się dzieje.
Lubin, dolnośląskie. Od wczoraj słońce, wczoraj jeszcze całkiem chłodno, obecnie termometr wskazuje ok. 27[sup]o[/sup]C. Jutro ma być >30[sup]o[/sup]C...