Sami widzicie za oknem.Brrrr.... A figlem było w ubiegły weekend to,że w samych Starych Żukowicach było w sobotę i wczoraj-ładnie i ciepło dosyć. Jakiś biegun się zrobił czy dziurka w chmurach.
u mnie cieplo tylko pochmurno. zyjemy w strefie przejsciowego klimatu, gdzie wplywy morza stykaja sie z kontynentalnymi masami. przeciez tu normalnym sa zmiany z godziny na godzine nawet..
Dla mnie to nie jest normalna pogoda - już dosyć długo jest tak zimno i deszczowo, a w końcu mamy 1. czerwca! Tak jak patrzę na prognozy, to szybko się nie poprawi :/ W Warszawie siąpi deszcze.
Ja własnie dzwoniłam do stajni i podobno tam była niedawno taka ulewa ze wszystko pływa a na łakach kałuze wody . szok a u mnie na ursynowie słońce i troche chmur 😉 w czwartek tam padał grad
Na Warmii mamy w ciągu dnia słońce, burze, deszcze, tylko ostatnimi dniami gradu chyba nie było. Teraz leje. Ale za 20 min będzie świeciło słońce i tak w kółko, od jakiegoś tygodnia, może 2. Na szczęście mnie głowa już nie boli, na początku przy tych zmianach bolała całe dnie.
Właśnie siedzę na Mazurach. I pogoda mnie dobija 😵
Jest zimno niczym późną jesienią. 10 stopni w ciągu dnia. Raz pada, a raz jest słonecznie. Ubrana chodzę wręcz na zimowo (w czerwcu? 🤔wirek: ), 2 pary grubych skarpet, kurtka, w nocy śpię z włączonym grzejnikiem i w polarowej piżamie.
A pewno jak wrócę jutro do Łodzi to zrobi się ciepło i slonecznie. Jak zwykle.
rano bylo pieknie. myslalam co prawda ze padne w pociagu zapchanym po brzgi bo powietrza braknąć zaczęło a klima nie wyrabiała. a teraz co?! kurde granatowe chmurzyska!
thaya, To jeszcze nic. Wracając z konsultacji z P. Morsztyn ze znajomą do Łodzi/Skierniewic włączyli na fulla ogrzewanie. A za oknem 32 stopnie ciepła.
Aktualnie u mnie burzowo i chłodnawo. Ale lepsze takie niż upał z parnym powietrzem co żyć nie daje.
Mnie wczoraj znowu ulewa dopadła, chora na szczęście dziś się nie obudziłam! Pogody mam serdecznie dosyć, bo ciągle boli mnie głowa i tylko bym spała i spała.
U mnie cały dzień pogoda podejrzana, czy ciepło nie wiem, bo siedzę nadal w piżamie 🤣 Wygląda jakby miało zacząć zaraz padać, ale coś chce, a nie może.
U nas wczoraj przeszło jakieś 5 burz na zmianę ze słońcem i duchotą... a potem zimno i tak w kółko :P Dziś na szczęście piękne słoneczko i tylko troche chmurek 🙂
jako człowiek bezhaloway nie pojechałam do stajni bo i co miałabym tam robic .
ja ostatnio w drodze do stajni caly czas obserwuje slonce, w razie czego zawracam, bo nie ma sensu plywac z koniem 🙄 juz 3 razy musialam odwolac treningi w ostatniej chwili, bo bysmy sie chyba wszyscy potopili... pfff, to jest niby czerwiec? a zeby bylo smieszniej stwierdzilam, ze dzisiaj na pewno bedzie lac, wiec nie ruszam sie z domu-i co? cieplo jak w lipcu, niebo bezchmurne 🍴