Forum konie »

Kącik pomocy dla Danielli

unicorna 173 to sporo za dużo jak dla mnie. 🙂 Sama jestem niska, tato tez, heh : p
Znalazłam kn trochę niski (na oko 120cm, jutro mi dziewczyna napisze dokładnie ile ma), chodzi w hackamore, w tereny sam i w towarzystwie, jeśli okaże się wyższy to zobaczymy go. 🙂 Obecnie szukamy czegoś 140 - 155cm. Postaramy się nie kupić na 'hop-siup', muszę zobaczyć jak koń chodzi pod siodłem, fajny byłoby gdyby koń chodził sam w tereny - byłoby świetnie, mam fajne tereny, mogłabym jeździć do babci przez łąki hehe : ) W niedzielę dam znać co mi wpadło w oko. Nugata lonżowałam, młody okropny był.  🙄 Ale nie było aż tak strasznie. Później wyprowadziłam go przed dom, pojadł trochę trawy i jest w boksie.
Przepraszam, ja tylko na chwilę do niby dorosłych pań, które wyżywają się na młodszych może i zazdrosnych: Takie jesteście dorosłe i nie potraficie zrozumieć, że młoda dziewczyna czuje się potraktowana niesprawiedliwie czy niedoceniona? Tak trudno napisać: hej, tak, masz rację. Super, że pracujesz, że się starasz, pogadajmy na PW na temat tego a nie innego wątku? to i o waszej mentalności dobrze nie świadczy. Rozumiem intencje Tani, ale rozumiem też "fukanie" młodych forumowiczek, które takich wątków się nie doczekały 😉.  Tłumaczenie, że świat jest niesprawiedliwy jest tak głupie, że po prostu żenada. tak, świat jest niepsrawiedliwy, ale - wbrew pozorom - warto to zmieniać, chocby powolutku.

Do Danielli - powiem ci szczerze: zazdroszczę Podlasia  😍. Byłam kilka razy w okolicy Kruszynian , Krynek i Jałówki (wędrowałam tam z plecakiem) i po prostu ... 😍 (bo mi słów brakuje). wrzucaj jak najwiecej zdjęć, dziewczyno, przynjamniej popatrzę 😉.
I poklep swojego Nugatka od starej miłośniczki małych koni i wielkich łąk Podlasia 🙂
Daniella rozumiem, że boisz się dużych koni ale wielkość nie ma tak dużego znaczenia. Koń powyżej 160 cm może być spokojniejszy i bardziej posuszny niż kn. Nie skreślaj większych koni z listy, może najpierw obejrzyj kilka większych bo może się okazać lepszym wyborem.
wioletka dokładnie. Wręcz często się spotykałam z tym, że te wielkie to takie miśki były, natomiast te małe... oj różnie bywało... zawsze coś było nie tak  😁 Sama mam sentyment to małych i takie też mam, bo w granicach 155, ale ile nerwów przy tym muszę nazżerać...  😜
spedzilam troche czasu we francji, w blois, i powiem szczerze ze po powrocie do polski zaczelam sie strasznie irytowac jak konie po 10 roku zycia byly uznawane za wraki. owszem, u nas trzeba szybko, zeby nie tracic kasy, kon musi przynosic zyski i  mamy 12 letnie konskie cienie, ale nie zawsze. tam dopiero 15 letnie konie chodza bardzo wysokie konkursy, bynajmniej tam gdzie pracowalam. i strasznie mnie to wkurza, ze nie poleca sie w polsce koni starszych.

owszem czas szybko leci. ale nie tak dawno jezdzilam na 28 letniej kobyle, która za wiele nie umiala, ale zatrzymac jej nie moglam bo tak rwala. w koncu padla ze starosci, zeby juz nie te, wiadomo, ze emerytka. ale da się? a tu nie poleca sie konia który ma wiecej niz 10, tak jakby mial pozyc jeszcze 5 co najwyzej. uwazam ze dla adepta lepszy 15 letni kon, z badaniami, nienagannymi sciegnami i kregoslupem, profersor, który wiele umie i wiele potrafi nauczyc, niz 8 latek który musi automatycznie umiec mniej...

a co do rozmiaru, najlepiej szukaj konia okolo 160 wzrostu, bo z kategorii pony wyrośniesz Ty, a nie kon 😉 poza tym wielki kon jest ttrudniejszy psychicznie do przelamania dla mlodych adeptów, zwlaszcza wielkoludy okolo180. piękne, ale czesto przerażają. więc celuj pośrodku 😉
Właśnie wszystkie małe konie jakie znam (czy to kn czy hucuł czy kuce) mają strasznie zadziorne charakterki i na pewno nie dałabym ich pod opiekę tak młodej i niedoświadczonej osobie. Natomiast w miejscu gdzie teraz stoi moje konisko są bardzo duże konie i powiem szczerze że większych przytulasów nie widziałam. Chodzą za człowiekiem jak psy i tylko czekają aż nadarzy się sytuacja na jakieś głaskanie. Przy czyszczeniu stoją bez uwiązu podobnie na myjce czy innych zabiegach. Także nie ma co generalizować, bo może się okazać że mały konik wysadzi Cię z siodła prędzej niż duży. Najlepiej wybierz z ogłoszeń też kilka większych koni (najlepiej 160-165 cm żeby też nie przesadzać z tą wielkością) i obejrzyj na żywo. A może to właśnie będzie ten jedyny  :kwiatek:
w pełni podzielam zdanie Wioletkis. Mam dwa mniejsze koniki, w tym mojego kochanego Hultaja. Jego imię oddaje wszystko, mowimy z męzem Hultaj i już wiemy ,że znów coś narozrabial. To kochany kuc ale...napewno nie dla osoby niedoswiadczonej. Mega uparty i krnabrny choc trzeba przyznac odważny i ciekawski.
Moim zdaniem wieksze konie są ...dużo spokojniejsze, łatwiejsze. No nie wyobrażam sobie wielkiego konia a cechami charakteru Hultaj (chyba przyszloby mi oszalec). Pewnie sie zdarzają ale z reguły sa to konie spokojnijsze, ufniejsze.
No i wiek. Dla osoby z małym doswiadczeniem zdecydowanie lepszy będzie konik w "średnim wieku" ot taki 12 do 18 lat konik. Dobrze ułożony taki kon profesor, który duzo umie i wiele niedociagniec wlasciciela "wybaczy"
omnia, żałosnym jest pisanie po 4 razy o pracy po 12 godzin i odciskach od wideł, mamy się popłakać? Skoro była tyle dorosła, by kupić konia, to niech będzie na tyle dojrzała, by nie jęczęć z powodu tego, że trzeba go (o dziwo) utrzymać.
nie zgodzę sie z Toba Averis. Nie jest żalosne to ,że dziewczyna o swojej pracy pisze. Chcę byc choc troszkę doceniana a nie wiecznie "odpychana"Żałosne jest to ,że tego nie widzisz i nie rozumiesz.
Wiem, wiem wielu z nas cięzko pracuje na utrzymanie swojego kopytnego ale tez nie wielu z nas ma 13 czy 16 lat.
Ja bynajmnie w wieku lat 13 czy 16-tu cięzko nie pracowalam i podziwiam (na plus) mlode osoby pracujące aby utrzymac swojego zwierza.
Ba mam córkę która gdy miala 16 lat nie pracowała tylko i wyłacznie sie uczyla, wyjezdzała latem na obozy,brała udział w regatach żeglarskich itp.
Dlatego spoko powtórze- LatantyPony - podziwiam i ..tak trzymaj.
omnia dziękuję. 🙂 Mi Podlasie się średnio podoba, dobijają mnie ciała zwierząt wyrzucanych do lasu. Raz będąc z psem na spacerze pies znalazł ciało cielaka i biegał z czaszką w pysku.. To było okropne. Jadąc rowerem zauważyłam ciało psa wyrzucone na pole - po 2 tygodniach właściciel pola te ciało zaorał.  😲 Chyba że zabrał to ciało, lecz szczerze wątpię. Mamy na działce u babci sporą sadzawkę, która przy wschodzi słońca wygląda magicznie. Niestety nie mam zdjęć z tej chwili...
Co do wzrostu, jak wspominałam ja jestem niska, tato też (ma coś ponad 160cm) i dlatego wolimy coś niższego. Jeszcze by brakowało żeby nam płoty przeskakiwał, gdyż mamy nie wysokie ogrodzenia, trzeba byłoby je podwyższać. Tego pewnie pojedziemy zobaczyć: http://www.gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=29497 Bo jest nie daleko nas. 😉 Ze zdjęcia nic ciekawego nie widać, będziemy chcieli zobaczyć jak pod siodłem chodzi. 🙂 Moje oczekiwania są następujące: koń musi być spokojny, opanowany, chodzić na lonży, chodzić pod siodłem dobrze w 3 podstawowych chodach, spokojny galop, i chodzić w teren i skakać trochę. 🙂 Było by bardzo fajnie, jakby taki się trafił. 😉 Jest już gazeta, zaraz pozaznaczam niektóre ogłoszenia i dziś wieczorem lub jutro podzwonimy.
A mnie się rzucilo w oczy te ogłoszenie. Co prawda kawałek drogi od Was, ale może ktoś może nam coś o tym koniu powiedzieć?
http://www.gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=28749
klacz Damaris, hod. SK Opypy
Dworcika no warty obejrzenia. Opis naprawdę świetny. Wiadać, że pisany miłością. Myślę, że mógłby to być koń dla Danielli.
http://www.gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=30021

A ja propnuję tą klacz-ciekawa oferta wg mnie.
Daniella - jak pięknie 🙂. to jest własnie to, co nie zachwyciło. wielkie niebo, wielki spokój, nie wiem, taka rozległość... ja mieszczuch jestem,więc widoki takie traktuję jako coś niezwykłego 😉, ale rozumiem, że jak sie je ogląda na codzień przestają być takie niezwykłe 😉.  Co do zwierzaków na polach i w lasach... to  na pewno jest "niefajne", ale nie tylko podlaskie... wszędzie zdarzają sie ludzie i "ludzie", w Grotnickich lasach ludzie wyrzucają śmieci (łacznie z telewizorami i lodówkami), zdechłego psiaka też widziałam (zsiadłam i chociaz liśmi przykryłam, ot, jakoś tak, i proszę tylko bez umoralniania, że mogłam dostać jakiejś zarazy, bo szybciej jej dostanę na widok tych wszytskich śmieci i ludzkiej głupoty 😉).
ja mam mieszankę arabo-hucuła, ale niezbyt polecam, bo to trochę jest wyrywne (chyba, ze lubisz takie konie), natomiast bardzo fajne sa małopolaki, polecam 🙂

Faza - no właśnie 🙂. Ja też podziwiam młodych ludzi, którzy potrafią i chcą pracować dla swojej pasji. nawet jesli czasem poślimaczą. rozumiem, każdy chce być doceniany, przeciez to takie proste...
Wrócę do mojej opinii o wieku konia. Kupiłam Tanię kiedy miała 10 lat .
I jakoś tak szybko 7 naszych wspólnych lat zleciało.
Nawet nie wiem sama kiedy. I teraz tak mi jakoś przykro, kiedy widzę siwe włosy w grzywie.
Tak mi jakoś żal, że czas szybko płynie.
I rosną obawy co będzie jutro.  🙁
Oczywiście z racji MOJEGO wieku, mam inną optykę.  😡
Taniu tzn ,że twój kon ma 17 lat a to znaczy ,że jest w srednim wieku.Jeszcze sporo czasu przed wami.
Nikt póki co nie wyhodował konia który żyłby tak długo jak czlowiek.A sama napisłąs ,że czas ucieka.Kazdy z nas kiedys pozegna swojego przyjaciela , trzeba wiec cieszyc sie kazdą chwilka jaką przed sobą mamy.
Taniu tzn ,że twój kon ma 17 lat a to znaczy ,że jest w srednim wieku.Jeszcze sporo czasu przed wami.
Nikt póki co nie wyhodował konia który żyłby tak długo jak czlowiek.A sama napisłąs ,że czas ucieka.Kazdy z nas kiedys pozegna swojego przyjaciela , trzeba wiec cieszyc sie kazdą chwilka jaką przed sobą mamy.

Ty to jesteś Dobra Duszka- pocieszyłaś mnie, dziękuję.  :kwiatek:
czytam wątek od początku i kibicuje w znalezieniu konia :kwiatek:
jesli masz niskie ogrodzenia to lepiej zastanów sie nad kucem bo to znani w świecie uciekinierzy 😁  klaczka od Perlicy wygląda ciekawie, mi  przynajmniej sie spodobała bardzo🙂 jeździłam dosyć długo na kn, teraz mam hucułke i naprawdę jeśli nie jesteś dobrym jeźdźcem to zastanów sie, bo to konie, które w mig wyczują Twoje nieumiejętności 😉 a duże konie są fajne, zwykle miękko noszą, a do wysokości sie przyzwyczaisz... sama mam 155cm wzrostu a drugiego konia 165 i wole na nim jeździć, niż na kucu, a następny ma miec co najmniej 170🙂
Szkoda, że AQH takie są drogie. Pewnie akurat ta rasa byłaby idealna.
ale małopolaki są super. Zwykle nieduże, posłuszne, wytrzymałe i długowieczne. Doskonałe jako konie rodzinne. Czemu nie promowac polskiej, naprawdę dobrej rasy?
fakt, część z nich popsuły dziwne wizje Walewic (patrz produkcja długonogów po importach), ale wiele "ostało" sie bardzo fajnych.
hugolina009, Patrz to ja mam jeszcze mniej. Równo 150 😁
Jeździłam na różnych koniach, wielkich, małych, okrągłych, szczupłych. Ale moimi faworytami są kuce. Cwaniaki jakich mało, ale od takich cwaniaków dużo się na uczysz. Powiedziałabym, że więcej niż od spokojnych miśków 🙂
Perlica , ładna ta klaczka. 🙂 Moja imienniczka. ; D Tania, ładna... Wieczorem pokażę dla taty, może weźmie ją pod uwagę.
http://allegro.pl/klacz-malopolska-bardzo-spokojna-i1753230886.html ta jest fajna, ze zdjęć wynika że dobra w teren. 🙂 Jednak jest młoda, więc chyba za dużo nie umie.  http://www.gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=29830 a tego wałacha chyba pojedziemy zobaczyć. Jeszcze nie wiem dokładnie, ale przyciągnął oko taty.  🙂 
mam takie pytanie - jeśli chcę zobaczyć jak koń chodzi pod siodłem, to powinnam przyjechać wieczorem lub rano, gdy nie ma much końskich? Bo w te upały wątpię żeby koń był chętny do pracy.
Daniella_283, daj sobie spokój z czterolatkami. Niczego taki koń Cie nie nauczy, raczej wyjdą z tego same problemy.
Daniella_283, A nie masz możliwości zabrania kogoś bardziej doświadczonego* na oględziny? Taki bezstronny krytyk bardzo się przydaje przy takich sytuacjach. Może więcej zobaczy niż ty z ojcem, a też nie nakręci się tak jak ty, oceni bez emocji.

*Nie koniarza zza płotu, tylko jakiegoś znajomego, osobę poleconą, który np na co dzień bywa w takich sytuacjach i bywa w dużych stajniach.
ale małopolaki są super. Zwykle nieduże, posłuszne, wytrzymałe i długowieczne. Doskonałe jako konie rodzinne. Czemu nie promowac polskiej, naprawdę dobrej rasy?
fakt, część z nich popsuły dziwne wizje Walewic (patrz produkcja długonogów po importach), ale wiele "ostało" sie bardzo fajnych.

Konie tej rasy mnie zauroczył, kiedy szukałam dla siebie. Trzylatki był już jak osiołki, można było wokół nic skakać i nic. Bardzo sympatyczne zwierzaki, jeżeli są prawidłowo prowadzone od początku.

Daniella_283, daj sobie spokój z czterolatkami. Niczego taki koń Cie nie nauczy, raczej wyjdą z tego same problemy.

Osobiście zaczynałam od 9 letniej klaczy i byłam bardzo zadowolona. Oczywiście trzeba wiedzieć jakie ma się możliwości, krytycznie je ocenić. Mnie oceniały 4 osoby, doradzały nieco młodszego konia, ale już z podstawami.

Aresa sama z ciekawością oglądałam, jego ogłoszenie. Ale... Z doświadczenia już wiem, że co wpadnie w oko, nie zawsze jest wyborem dobrym. Poza tym, trzeba wziąć pod uwagę, że to nie twój tata będzie na nim jeździć i w razie problemów, nie on będzie się z nim męczył. 4 latek (jestem prawie pewna) będzie na początku cię próbować, a jeżeli tutaj nie dasz sobie rady to będziesz miała problem. Ot co.
Ok, będę szukała czegoś starszego. 😉
Notarialna raczej nie mam takiej opcji... Nie znam nikogo takiego.
no i dochodzimy do konktretow:
czy ktos z okolicy moglby pojechac z daniella i obejzec konie?
notarialna witaj w klubie :kwiatek:
jak ktoś dobrze jeździ to na kucu jak najbardziej będzie ciekawie, ale Daniella sie chyba uczy dopiero i do tego ciężko będzie o kogoś, kto by jej pomógł z ziemi... cwany kucyk ją wyczuje i będą sie szarpać, a nie cieszyć ze wspólnych jazd :/
hugolina009, Skąd ja to znam. Kiedyś miałam gorszy dzień, ale nie ma że źle. Musiałam wsiadać. Całej jazdy chyba nie muszę opisywać... bryki, galopy niekontrolowane, sadziła z zadu na każdą łydkę. Dojeździłam do końca, ale to była jedna wielka męczarnia. I cały poprzedni tydzień genialnej współpracy został popsuty tym JEDNYM ZŁYM DNIEM. Potem musiałam z koniną pracować dwa razy tyle by jej przypomnieć kto tu rządzi. ;-)

A to 'tylko' kuc niby...
czyli kn i hucuły odpadają ? Pozostaje młp ? Tato chce konika polskiego... Ja bym chciała coś wyższego od Diabła, max. 160 cm 🙂
I ponawiam pytanie: jeśli chcę zobaczyć jak koń chodzi pod siodłem, to powinnam przyjechać wieczorem lub rano, gdy nie ma much końskich? Bo w te upały wątpię żeby koń był chętny do pracy. To b. ważne dla mnie  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się