Dokładnie tak-DMC Transportera 2750kg,DMC naszej bukmanki 750(!)kg,co daje równe 3500kg,a viatoll obowiązuje powyżej.
aż muszę to odkopać bo właśnie zgłębiam temat i póki co nic nie obczajam. DMC mojego auta wedle dowodu rej. to 2720kg. Przyczepa - waga 570kg, DMC 1600. Patrzę na zsumowane DMC, tak? wiem, że po raz setny ale w sumie nikt tego nie sprostował...
Ok. Czyli dobrze wykoncypowałam. Skąd wziąć viabox skoro na liście punktów dystrybucji nie ma mojego miasta ani żadnego okolicznego? mam jechać i po drodze kupić? 🤔wirek:
Czy ktoś się sądził z Viatollem?... Z niewiadomych przyczyn urządzenie, mimo, że było włączone i naładowane sporą kwotą, nie naliczyło opłaty na kilku bramkach u początku trasy, potem już do końca normalnie... Teraz przyszło zawiadomienie... Przegrałam z marszu? 🙁
darolga, próbuj, przynajmniej pisać pisma, odwołać się od decyzji. A nóż się uda. Ja tam do dziś nie ogarniam tego urządzonka, raz piszczy raz nie, jak się źle coś przytrzyma to można wybrać inną kategorię wagową :P Nie wiadomo do końca czy się włączył.
darolga, pisz reklamacje, strasznie dużo tych urządzeń jest popsutych albo nie do końca sprawnych, stacje w tej chwili sprzedają np. zwroty. Pierwsze urządzenie, które ja kupiłam, było używane - nie miało już naklejek do zamocowania na szybie. Oczywiście nie działało (okazało się w trasie). W ogóle nie wiem, kto zatwierdził tak prymitywne i byle jako wykonane urządzenie, zawodne i pozbawione - raz - sensownej możliwości sterowania, a dwa - szansy sprawdzenia, czy jest włączone, działa, czy w ogóle wysyła i odbiera jakiekolwiek dane.
A z ciekawości - jak szybko po transporcie przysłano Ci zawiadomienie?
xxagaxx, quanta - na pewno będę się odwoływać, bo mam o co walczyć - rzecz się tyczy długiego odcinka, na którym urządzenie nie działało - nie wiem ile bramek w tym czasie przekroczyło, ale jeśli wierzyć internetom - to za jedną bramkę kara wynosi 3 tys...
quanta - fakt, strasznie dużo ludzi ma problemy z tym urządzeniem, ja też nie wiem kto wpuścił to do obrotu... ani to to wyświetlacza nie ma (pokazującego stan konta czy chociażby potencjalną awarię!) ani nie można w żaden sposób na tym polegać... W moim przypadku, na podstawie pisma, które otrzymałam, wychodzi, że urządzenie działało, pobrało opłatę na początku wjazdu na drogę płatną, potem na dość długim odcinku nie działało, a potem dziwnym trafem znów było ok... Zawiadomienie przyszło wczoraj, transport miałam w lutym, kiedy jechałam po konia do kliniki do Wawy...
ja też nie wiem kto wpuścił to do obrotu... Ja wiem, bo byłem przy tym - sam prezes Kaczyński wybierał te pudełka - proponowali mu lepsze, ale powiedział, że bydłu się nie należy. Moduły elektroniczne kupuje się w Chinach po 50 centów za sztukę, a żona posła Błaszczaka montuje je w willi w Pruszkowie, do tych mydelniczek, zatrudnia tam nielegalnie Ukrainki. Umowa jest tak podpisana, że do kasy państwa trafia tylko 15% wpływów z opłat - reszta ląduje na Kajmanach, na prywatnych kontach numerycznych.
Nestor, tak to niestety wygląda 🙁 Wartość rynkowa tego "precyzyjnego nadajnika", który się rozpada w rękach i jest równie zaawansowany technicznie jak pilot do otwierania przesuwnej bramy to w porywach kilkanaście złotych, wliczając w to opakowanie, polską instrukcję i vat 🙁
Ciekawe co zrobić, jak już człowiek jest w trasie z koniem i po drugiej bramce na autostradzie to ustrojstwo nie zapika. Zamiast się skupić na bezpiecznej jeździe, to trzeba wypatrywać kolejnej bramki, wysłuchiwać i patrzeć, czy cokolwiek zapikało czy mignęło i denerwować potencjalnymi i w dodatku totalnie niezawinionymi sankcjami :roll: Ciekawe, co też kierowca powinien w takim wypadku zrobić. Zatrzymać się? Odczepić przyczepę, żeby nie płacić kary? Rewelacja, ktoś powinien w takim wypadku ustawodawcę zaskarżyć o działanie na szkodę kierowcy i płatnika Viatoll :/
Odświeżam. Jest jakas lista miejsc gdzie można viatolla doładować? Wypadla nan troche nieplanowanie trasa z przyczepą i nie zdążymy u nas załadować. Liczę że moze jakas stacja benzynowa będzie po drodze gdzie można doładować ale wolałabym sprawdzić gdzieś czy aby na pewno 😉
Nasz wspaniały system poboru opłat Viatoll przysłał mi odpowiedź na zgłoszenie telefoniczne w którym informowałam, że pluskwa miga na czerwono i nie chce pikać pod bramkami. Odpowiedź brzmiala mniej więcej tak : "Pluskwa nie łączyła się z bramkami na Twojen trasie. Sprawdź czy pluskwa wisi w dobrym miejscu. Nie wjeżdżaj na drogę płatną jeśli miga na czerwono. Prawdopodobnie dostaniesz karę. Zapłać ją i się odwołaj"
Korzystam z pluskwy dobre 3 lata. Zawsze wisi w tym samym miejscu. Ostatnio poinformowali mnie że jak zabrakło środków i doładowałam konto to pluskwa mimo że złowieszczo mruga na czerwono połączy się z pierwszą bramką i się "naprawi". Nie naprawiła się po 3 bramkach. Naprawiła się dopiero jak wracałam po kilkunastu próbach uruchomienia. Mam dość. Co za popaprany system.