duunia, to w pewnym sensie też sprawa ekonomiczna... Nawet dość mocno ekonomiczna.
jezeli zycie bezbronnego czlowiek porownujemy ze sprawa ekonomiczna to nic nie szkodzi na przeszkodzie zrobic: "dzien prawa do zabojstwa"...odszczelimy wszystkich niechcianych i niepotrzebnych.
zastanawiam sie dlaczego palikot nie zabiera sie za prawo do sterylki na zyczenie ??
Tak sie składa ,ze zarówno w rodzinie mojej jak i mojego męza sa dzieci niepełnosprawne. Najbardziej chora jest dziewczynka, dosłownie roslinka bez zadnego kontaktu z nia. Ma obecnie 8 lat nie siada, nie krzyczy, nie chodzi , nie mowi ot poprostu żyje. Nie dawno w czasie jednego z ataków małej lekarze wręcz powiedzieli ojcu dziecka żeby sie zastanowił czy następnym razem warto ratowac. Patrząc na rodziców i jednych i drugich jestem za usuwaniem ciązy gdy wiadomo ,że dziecko urodzi sie tak powaznie chore. Nawet nie wiem (ja bliska osoba) co przezywają rodzice takiego dziecka, jakie to nieszczescie i beznadzieja egzystencji. Nie, mysle ,ze nikomu nie zyczę takich problemów ,takiego zycia pod dyktando lekarzy, rehabilitacji bez szansy na lepszy dzien, na lepsze jutro na to ,że dziecko wyzdrowieje.
Faza, dokładnie! zakaz usuwania ciąży, gdy wiadomo, że dziecko byłoby niepełnosprawne zaskutkowałoby zwiększoną iloscią niemowlaków porzucanych na śmietnikach lub zostawianych w szpitalach. Jakim prawem ktoś chce skazywać ludzi na taką egzystencję, o jakiej pisze Faza? i jakim kosztem? tak tak ekonomia! kosztem życia w biedzie pozostałych członków takiej rodziny, także dzieci.
Gienia-Pigwa, ale nikt nie mówi o życiu bezbronnych ludzi - mowa o płodach.
Gienia-Pigwa, wiesz co - gdzieś w tym wątku (chyba nawet na pierwszej stronie) są moje wypociny nt. mojej kuzynki, której odmówiono aborcji pomimo, że miała do niej prawo. W sposób karygodny, narażając jej życie. Uważam i zawsze będę uważać, że jest to decyzja kobiety - jej sumienia itp. I że ma do niej prawo. I do życia potem z tą decyzją. Przy czym, żeby nie było od razu - nie jestem fanatycznie nienawidzącą dzieci osobą. Więcej - Ci co mnie znają bliżej wiedzą, co przeżyłam i jak do dzieci podchodzę. Ja pewnie nigdy bym nie usunęła ciąży - niemniej jednak nikomu nigdy bym tego nie zabroniła ani nie decydowała czy zrobił źle czy dobrze.
Jednocześnie niestety brak możliwości aborcji - jeśli się tak na sucho i obiektywnie temu przyglądnąć niestety jest problemem ekonomicznym także - zarówno dla wielodzietnych rodzin dla których kolejne dziecko to czasem upadek ekonomiczny, jak i dla społeczeństwa gdy kolejna młoda matka oddaje dziecko pod opiekę państwa. Niestety ostatnio miałam okazję rozmawiać z pewną położną - ilość dzieci pozostawianych po narodzinach się zwiększa. Tych, które są oddawane po kilku miesiącach do domów dziecka także. To jest straszne. I niestety ekonomią podszyte także.
Czytam właśnie prasę przy śniadaniu i znów problem z aborcją: - Palikot chce wnieść aborcję do 3 miesiąca - a Pis i Psl chcą zabronić aborcji gdy występuje ryzyko, że płód jest upośledzony lub zagraża jego życiu
Nie długo będzie przymus rodzenia kalek.
Oj tam przymus. Panie będą korzystać z dobrodziejst UE i pojadą do Holandii (czy gdzie to tam prawo jest bardziej liberalne) i sobie zrobią tak czy siak. Albo co gorsza pójdą do "podziemia". Paranoja! Moim zdaniem dla bezpieczeństwa samych kobiet, prawo do wykonywania zabiegu i decydowania o nim powinien być! Aborcja powinna być legalna (z pewnymi obostrzeniami). W pewnych przypadkach powinno być nawet 100% refundacji. Zabranianie i ściganie pacjentek i lekarzy to beznadziejny pomysł, bo aborcje były są i będą! Trzeba to tylko sensownie uregulować.
edyta dla mnie dziecko w 12 tygodniu jest bezbronnym czlowiekiem. ty mozesz nazywac plod, fasolka, kijanka, co tam chcesz. dla mnie to jest czlowiek, moje dziecko! to jest moje zdanie, ktorego nie zmienie i tak samo aborcja bedzie zabojstwem dla mnie. ot proste.
moga dozwolic skrobanek do 40 tygodnia, ale to nie zmieni mojego nastawienia i przekonan. zyje w kraju, w ktorym dozwolona jest aborcja, gdzie na porzadku dziennym usuwane sa dzieci zdrowe, chore, z wadami. gdzie widzisz coraz mniej ludzi niepelnosprawnych od urodzenia, ludzi z zespolem downa. ale szczerze? mnie to smuci. poprostu. smuci mnie egoistyczne podejscie, dazenie do "ja i moj brzuch...i nikomu nic do tego". niemcy to nie 3 swiat, usuwajace kobiety najczesciej nie maja powodow ekonomicznych, bo ten kraj tym dzieciom umrzec z glodu nie da. to nie Etiopia.
ja nie mowie, ze nie ma ciezkich sytuacji, sa gwalty, zabrozenie zycia matki. ale nie uwazam, ze przez pare przykladow ekonomicznych czy dzieci roslinek (to dziecko moglo stac sie roslina w drugiej dobie przez jakis wypadek, i co wtedy? dobic?) mam zmieniac i przekopywac swoje przekonania i moralnosc, ktora jakos przez lata sobie wyrobilam.
dlatego prosze mnie na sile nie przerabiac przykladami, bo nigdy nie stane po stronie aborcji jako rozwiazania na cale zlo.
dlaczego kobiety nie walcza ostro za sterylka na zyczenie? czemu nie robia akcji, pikiet? gdzie sa te prawdziwe feministki? 😁
Gienia-Pigwa czyli co, dzieci chore na downa czy upośledzone w jakikolwiek sposób lepiej niech sobie żyją, cierpią, męczą się, wegetują, jak zwał tak zwał...
gdzie widzisz coraz mniej ludzi niepelnosprawnych od urodzenia, ludzi z zespolem downa.
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536079#msg1536079 date=1348746974] zastanawiam sie dlaczego palikot nie zabiera sie za prawo do sterylki na zyczenie ?? [/quote] a co? to tez jest zle, takie prawo?
Moim zdaniem musi się dokonać miana pokoleniowa, zanim na poważnie można będzie u nas rozważyć kwestię legalizacji aborcji...
zima, czyli musimy dojrzeć aby zrozumieć, i aby upowszechnić, i w ogóle przestac się tym wszystkim tak przejmować, nie? nasz cel, tę dojrzałość społeczną, osiągnęła już np. świetlana Wielka Brytania, gdzie regularnie wzrasta ilość aborcji wśród nastolatek... "Według statystyk dla kolejnych 14 nastolatek, które zgłosiły się do brytyjskich klinik NHS dwa lata temu, była to piąta aborcja, dla 57 – czwarta, dla 485 – trzecia. Ponad 5,3 tys. dziewcząt, zanim kolejny raz dokonało aborcji, w przeszłości zdecydowało się na ten krok co najmniej raz." podoba Ci się taki świat? taki kierunek "rozwoju"?
lekarze wręcz powiedzieli ojcu dziecka żeby sie zastanowił czy następnym razem warto ratowac
ha!prawdziwy lekarz, fachowiec i dusza człowiek. na pewno ojciec, który od 8 lat wciąż zadaje sobie pytanie "dlaczego" na zmianę z "czy...?", po tej światłej i empatycznej radzie siadł i zaczął się zastanawiać! 🤔
uhm, lepszy jest swiat z przepelnionymi domami dziecka, bo matki nastolatki/alkoholiczki/narkomanki, a czasem na raz produkuja zawziecie, czesto mocno uszkodzone dzieci. lepszy jest taki, w ktorym zamiast wyskrobac 14 latke zmusza sie ja do zostania matka, marnuje mozliwosci i udupia na amen pozbawiajac mozliwosci edukowania sie i ogolnie godnego zycia- bo juz widze jak 14 latka ma z czego utrzymac dziecko (bo dziadkowie nie zawsze maja taka mozliwosc). taki jest lepszy niz pare zabiegow przerwania ciazy.
a cierpiaca "roslinke" po wypadku, wykanczajaca ekonomicznie, fizycznie i psychicznie rodzine to co? mamy zabic?
to nie jest temat dla dyskusji, to sa przekonani, ot. dla wielu niemozliwe, tak jak dla mnie wasze sa nieraz niemozliwe.
zima, argument przeciwko mowisz? wiesz, dla mnie czlowiek to nie tylko taki zdrowy, piekny, ze wszystkimi rekami czy "normalny". a jak ty to odbierasz to mi obojetne 😉
katija, dziwie sie bo zakaz sterylki uwazam za bezprawny i dosc latwy do obalenia. wszystkie kobiety chcace zamknac planowanie rodziny powinny miec prawo do tego zabiegu. i dziwie sie wszystkim liberalom w parlamencie, ze o to nie walcza. a najbardziej dziwie sie kobieta ze nie wychodza z tym problemem do gory.
dempsey a nie wiesz, że statystyka jest największą k...wą świata?? 14 na ile??? na 100?? To zajebiście dużo. Na 100.000? Tylko promil. Przykro mi, ale ja mając świadomość, że mogę urodzić chore dziecko nie zdecydowałabym się. I ze względu na nie, i na siebie. I mało tego - gdyby przytrafiło mi się to w wieku lat nastu - jeśli tylko miałabym taką możliwość - też bym to zrobiła.
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536153#msg1536153 date=1348750956] wiesz, dla mnie czlowiek to nie tylko taki zdrowy, piekny, ze wszystkimi rekami czy "normalny". a jak ty to odbierasz to mi obojetne 😉 [/quote]
No i bomba, to Twoje zdanie i masz prawo je wygłaszać i do niego dostosować swoje zachowanie i wybory. Ale jak ktoś ma inne - też fajnie by było, żeby mógł je realizować.
Gienia-Pigwa, nikt Ci nie każe zmieniać TWOJEJ moralności - pozwól innym mieć inną. Co to niby, jak będzie prawo do aborcji to przymuszać będą? Bo na razie to bez względu na pochodzenie ciąży to PRAKTYCZNIE każą rodzić.
A co do sterylizacji - cóż, to wbrew pozorom bierze się dokładnie z tego samego - żeby nikomu do niczego prawa w tym kraju nie dawać.
nie katija 14latka rodząca dziecko nie zachwyca mnie ale moim zdaniem lepszy jest swiat, w którym 14latkom przekazujemy coś oprócz maksymy "pieprz się bo i tak se wyskrobiesz" a obecny kierunek jest raczej taki, żeby zagwarantować zarówno dzieciom prawo do seksu na życzenie jak i ciężarnym prawo do aborcji na życzenie. może jeszcze do tego "nie dorośliśmy" ..
epk, ale powiedz mi gdzie ja narzucam ci moja moralnosc. to ze o niej pisze? wy walicie przykladami, zeby mi pokazac aburd mojego nastawienia. nie ja wam.
dempsey, zgadzam sie.
zima, realizuj! ja ci nie bronie. narazie broni ci prawo, nie ja 😎
Gienia no bo jak piszesz, że przez aborcję widać na ulicach mniej ludzi upośledzonych i to Ci jakoś tam nie pasuje, no to sorry... Mnie taki argument rozwala.
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536162#msg1536162 date=1348751204] zima, realizuj! ja ci nie bronie. narazie broni ci prawo, nie ja 😎 [/quote]
Przecież ja personalnie nic Ci nie zarzucam 🙂 Może poza powyższym argumentem. Ot, głos ludu przeciwko głosowi tłumu.
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536153#msg1536153 date=1348750956] a cierpiaca "roslinke" po wypadku, wykanczajaca ekonomicznie, fizycznie i psychicznie rodzine to co? mamy zabic? [/quote] czym innym jest wypadek, a czym innym swiadome sprowadzanie na swiat organizmu niezdolnego do samodzielnego funkcjonowania. [quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536153#msg1536153 date=1348750956] katija, dziwie sie bo zakaz sterylki uwazam za bezprawny i dosc latwy do obalenia. wszystkie kobiety chcace zamknac planowanie rodziny powinny miec prawo do tego zabiegu. i dziwie sie wszystkim liberalom w parlamencie, ze o to nie walcza. a najbardziej dziwie sie kobieta ze nie wychodza z tym problemem do gory. [/quote] ok, fajnie, ze chociaz w tym punkcie sie zgadzamy. ja sprawe mam zamiar rozwiazac za pomoca wycieczki do czech np.
moim zdaniem lepszy jest swiat, w którym 14latkom przekazujemy coś oprócz maksymy "pieprz się bo i tak se wyskrobiesz"
dokladnie przed chwila wysluchalam w radiu audycji, w ktorej przedstawiono dane swiadczace o tym, ze w krajach, gdzie edukacja seksualna stoi na wysokim poziomie, jest dostep do antykoncepcji i aborcji i o nim sie mowi, wiek inicjacji seksualnej ROSNIE. i wcale nie uwazam, ze "pieprz sie bo sie i tak wyskrobiesz" to jest dobra maksyma. jest bardzo zla. ale uwazam, ze marnowanie zycia dziewczynie, kotra wpadla, jest jeszcze gorsze.
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=60588.msg1536153#msg1536153 date=1348750956] a cierpiaca "roslinke" po wypadku, wykanczajaca ekonomicznie, fizycznie i psychicznie rodzine to co? mamy zabic? [/quote] Tutaj już trochę odbiegamy od tematu aborcji, a bardziej wchodzimy w temat opieki nad chorymi, niedołężnymi, starcami bądź roślinkami po wypadkach, która to opieka w tym kraju delikatnie mówiąc leży i kwiczy! Nie, nie jestem za tym żeby ich od razu odłączać od aparatury! Ale jestem za tym, że skoro ktoś pracował, płacił składki (tudzież jego rodzic pracował i płacił składki) to Państwo jest w obowiązku zagwarantować mu opiekę w hospicjum, gdy ktoś tej opieki będzie potrzebował! (niezależnie od tego czy mówimy o starcu, czy o osobie po wypadku) @Dempsey: nie udawajmy, nie zbawimy świata przekonując dzieci, że seksu nie należy uprawiać, bo to jest z góry skazane na porażkę! Dzieci i tak będą seks uprawiać. Może by więc warto pomyśleć nad szerszym dostępem do antykoncepcji?
Gienia-Pigwa, hmm, narzuca mi ją każdy, kto ustanawia / głosuje za prawem, które mi w tym przypadku aborcji zabrania. Zabrania bo uznaje, że tak jest moralnie prawidłowo. I do szału doprowadza mnie jak jakiś facet z krzyżem w dłoni przekonuje zawzięcie jak to diabła ma w sobie kobieta, co chce aborcji dokonać i święte życie przerwać. Na przykładzie kuzynki widziałam, jakie to życie jest święte - i jak przy tym jej życie marne. I jak to samo życie świętym być przestało zaraz po tym, jak zapłaciła kasę tym samym lekarzom.
I tak, po naszym kraju widać, do jakich patologii prowadzi prawo. Nie da się aborcji zakazać - tzn da się, ale kobiety i tak ją wykonają - zazwyczaj w podziemiu. A w glorii świętości ci sami lekarze przyjmą 2000+ za zabieg dokonany w prywatnym gabinecie.
wyskrobac sie mozna juz za 800zl. taka jest cena swietego zycia.
Gienia-Pigwa jak zapewne wiesz, jedne osoby z zespolem downa sa bardziej samodzielne inne mniej. jednak chodzi mi raczej o osoby z ciezkimi uposledzeniami.
Czy aborcja będzie legalna czy nie, ja uważam, że i tak skorzysta z niej ktoś z własnych chęci i przekonań. Niech będzie legalna, ale płatna. A dla takich co się rozmnażają bez opamiętania sterylizacja. Każdy ma chyba własne sumienie i sam decyduje.
edit:
uwazasz za niesprawne do zycia? Nie widzialam jeszcze osoby z ZD w pracy, samej na ulicy czy u lekarza. Zawsze są z kimś. I owszem, skoro kogoś stać całe życie utrzymywać taką osob, to co kiedy rodzice umierają?
Ja po raz kolejny dochodzę do smutnego wniosku, że ja nie potrafię stanąć po żadnej stronie barykady. Gdy byłam w ciąży, chcąc nie chcąc, przed każdą wizytą u ginekologa lądował mi w żołądku ciężki kamień i pojawiały się myśli "żeby tylko był zdrowy". Pamiętam, że czułam, że mogę nie znieść wiadomości o chorobie dziecka. Ale te wszystkie myśli towarzyszyły mi z powodu bezgranicznej miłości do dziecka. Głównie. Ale też z powodu miłości do siebie samej, mojego życia, które i tak miało się bardzo zmienić po porodzie. Dość dużo przebywam i przebywałam z osobami niepełnosprawnymi. Widzę, że mają ogromną radość z życia, większą niż całkiem zdrowi dorośli, a nawet całkiem zdrowe dzieci. A przecież gdyby moja babcia usunęła ciążę, jak kazał jej ówczesny partner nie byłoby mnie przecież. Jeślibym wiedziała, że z powodu choroby moje dziecko nigdy nie zazna szczęścia, że będzie niezdolne do jakiejkolwiek samodzielności to nie wiem czy skazałabym je na takie życie. Nie umiem odpowiedzieć i obym nigdy nie musiała.
Żadna decyzja na tym świecie nie jest idealna. Nigdy dla wszystkich. Nawet nie próbuję zgadnąć jak powinien wyglądać świat by był po prostu dobry, nie potrafię. Może kiedyś dorosnę do zdecydowanych poglądów, na razie we wszystkim jestem bierna, nie umiem inaczej.
nie miejcie pretensji do 13letnich matek, skoro ja przez swoje 3 lata w gimnazjum obejrzałam całe 7 razy ten sam film o ciąży, dziecku, i porodzie(tak! to był koszmar!), a ani razu porządnie o antykoncepcji 😉 Wspomniała, że jest coś takiego i styknie, już więcej wiem z rv (dzięki Bogu za rv 😍 :oczy2🙂
nie, pod żadnym pozorem nie usprawiedliwiam dzieci co mają dzieci!!
moim zdaniem zbyt duży upust ze strony edukacji w szkole
taka edukacja powinna byc po pierwsze w domu. jezeli w domu nie ma edukacji, nie ma wychowania, wzorcow, nie ma przede wszystkim czasu dla dzieci to nie ma co sie dziwic ze z dzieci moze sie zrobic swolocz. tu juz nawet nie chodzi o ciaze, ale o caloksztalt.
No proszę! Światowy Dzień Walki o Prawo do Aborcji się udał w pełni. Zakurzony wątek się aż czerwony zrobił. To taka odpowiedź na post Duuni o sens takich "świąt" .
A tak na marginesie to dziś Dzień Polskiego Państwa Podziemnego . Obchodzimy je już od 1999 roku. Tak uroczyście, że aż nie wiadomo, na które obchody iść. 😕