Odgrzebuje temat, ale szukam nauszników z mocno elastycznymi uszami, na pana ze sporą głową ale malutkimi uszkami, wszystkie bawełniane wyglądają jak rogi i marszczą się przeokropnie. Wiem, że Kavalkade ma taki model, ale może jeszcze jakaś inna firma Wam przychodzi do głowy?
mocno elastyczne uszy? To najlepsza mieszanka bawelny z elastanem. Ale tu polecalabym znalezc kogos kto robi nauszniki na zamowienie, kto zrobi Ci uszy na wymiar Twojego konia. W sumie nie musi byc to elastyczny material ale ucho zrobione na wymiar pod Twojego konia.
A ja będę taka nie firmowa, trochę ,,po taniości,, ale chciałabym polecić coś dla Facebook-owych. Strona ,,Końskie Rękodzieło,, , dziewczyna wykonuje nauszniki naprawdę dobrej jakości, porównywalnej do tych firmowych, albo nawet lepszych. No i plus jest taki, że na wymiar, więc każde nieproporcjonalne uszy się odnajdą : D Jak zrobię jakieś sensowne, to wkleję zdjęcie moich 🙂
rzepy sa na nausznikach w czesci potylicznej, mocujesz je do potylicznej czesci oglowia. Lub widzialam opcje z dwoma 6-cio cm. sznureczkami po bokach oglowia do dowiazania do oglowia.
Właśnie też nie bardzo rozumiem po co w nausznikach jakiekolwiek mocowanie skoro trzyma je pasek potyliczny i częściowo paski policzkowe i naczółek? Nawet słabo skrojone/niedopasowane nauszniki będą się trzymać i nie ma żadnej szansy, żeby spadły albo przesunęły się.
niektore konie w okresie "owadowym" niestety potrzasaja niesamowicie lbem to raz, a dwa takie nauszniki smialo mozna podczepic pod kantar oraz oczywiscie na samym poczatku jak kon nieprzyzwyczajony to potrzasa glowa mniej lub bardziej, zebyzrzucic "intruza". Jasne, ze nie kazdy kon, jednak trafiaja sie "przypadki".
zelka2303, mój koń przy owadach macha BARDZO mocno, nie trochę, nie czasami, ale na prawdę porządnie. Jazda bez nauszników nie jest możliwa, a mimo to jakoś wszystkie się trzymają. Nie wyobrażam sobie zaczepienia nawet nauszników z rzepami do kantara, bo przecież nic ich nie trzyma z przodu. Wystarczy że koń mocno szarpnie głową góra dół i już spadają z uszu - do tyłu. Ale ok, rozumiem, ż Ty wolisz mieć dodatkowe zabezpieczenie :kwiatek:
zelka2303 Ale z tego co widziałam i czytałam Końskie Rękodzieło na życzenie robi sznureczek. Nie wiem jak z rzepami, ale pewnie do dogadania się. Ja miałam kiedyś (nie pamiętam jakiej firmy) właśnie nauszniki z dodatkowym zabezpieczeniem w postaci sznureczka i takie chciałam kupić, ale gapa ja (>.<😉 zapomniałam o tym nawet napisać. Czyli mam bez niczego- raz, tylko raz miałam sytuacje, gdzie po jeździe chyba właśnie przez złośliwe owady trochę się zsunęły i musiałam poprawić. Ale tak to sprawują się spoko 🙂 Znałam konia, który za każdym razem ,,zrzucał,, nauszniki, więc to chyba po prostu zależy od potrzeb. A jak wsiadam na kantarze to po prostu bez nich(nauszniki mam bardziej w tereny na hałas, nawet takie zwykłe nie wyciszające nam coś dają). 🙂
ja znam osobiscie kilka innych osobo robiacych nauszniki na zamowienie. Konskie rekodzielo robi sliczne nauszniki ale jeden i ten sam model, o braku sznureczka nie informuja klientow, co skutkuje tym, ze te nauszniki sa bardzo szybko sprzedawane dalej (widac to na grupach sprzedazowych na fb) 🙂
Serio brak sznureczka jest tym powodem? 99% markowych nauszników nie ma sznureczków (i to od dawna) i wszyscy je na potęgę kupują i użytkują. Nie sądzę, aby brak sznureczka był powodem odsprzedaży.
mi konskie rekodzielo nie podpasowalo, ze wzgledu na to, ze nie ma tam niczego do zamocowania nausznikow, sa one tylko czyste, bez zadnych petelek, czy sznureczkow.
Posiada ktoś te nauszniki: http://horse.shop.pl/produkt/nauszniki-covalliero-collection rozm. cob/full, gdzieś nawet widziałam opis, że full.... Czy mógłby mi ktoś zmierzyć "uszka"?Potrzebuje full'a . A tych nie jestem pewna jak rozmiarowo wypadają.