Wiecie dziewczyny, moje konisko już galopuje bez bólu i widzę że noga robi się cieńsza 😅 zakażenie się cofnęło, w sobotę kolejne pijawy postaram się przystawić 🏇
Ja dziś też już 2 raz. Miałam przystawić 10, 6 na jednej i 4 na drugiej nodze ale jakoś pijawki nie miały ochoty, chyba je wymęczyłam za długo. Przez 4 godziny tylko 6 pijawek się przyssało 😵 heh, dobre i to 😉
Ja smaruje po pierwszej pijawce krwią to miejsce gdzie chcę żeby sie przyssała, jakoś na początku idzie to szybciej, później coraz gorzej nie chcą się przyssać, są mniej ruchliwe. Może na krwiaku bardziej wyczuwają krew pod skórą niż na nodze 🙄 ale szczerze to ja i koń już byliśmy znudzeni i wymęczeni. To one się wgryzają w to miejsce nakłute? czy obok?
PijawkiLekarskie, a może spróbuj nie omijać wzrokiem regulaminu? Nie ma to jak założyć konto tylko po to, żeby zasunąć swój numerek telefonu i autoreklamę. Szkoda, że zabrakło pełnych danych i numeru NIP, to bym wystawiła fakturkę za reklamę.
A można było napisać coś jako user, pijawkowe doświadczenia na pewno masz - zaprezentować jakieś case study itp. Ale wszystko co można zrobić najmniejszą linią oporu to kopiuj wklej prawda?
Przepraszam a czy byla cena czy wspolpraca ?- pomoc miala byc darmowa w ramach hobby i jesli nie znasz sie na prawie to masz problem a po co mialam sciemniac ze znam kogos kto pomaga jak wprost napisalam prawde! teraz przykro mi ale znalazlam inne forum na ktorym jeszcze mi podziekowali. Zanim zespamujecie to czytajcie dokladnie
Spośród 650 gatunków pijawek, które żyją na świecie do hirudoterapii stosuje się tylko jeden z nich – pijawkę lekarską Hirudo medicinalis.Pijawka lekarska jest w Unii Europejskiej pod ścisłą ochroną gatunkową. Do terapii można stosować wyłącznie pijawki pochodzące z laboratoriów hodowlanych posiadających wymagane certyfikaty.
Spośród 650 gatunków pijawek, które żyją na świecie do hirudoterapii stosuje się tylko jeden z nich – pijawkę lekarską Hirudo medicinalis.Pijawka lekarska jest w Unii Europejskiej pod ścisłą ochroną gatunkową. Do terapii można stosować wyłącznie pijawki pochodzące z laboratoriów hodowlanych posiadających wymagane certyfikaty.
To i ja wyczytałam. Ale konkretnie-gdzie się zdobywa i jak? I z innej beczki- takie hodowle są pod nadzorem czyimś? IW?
O, tego to i ja bym się chętnie dowiedziała. A mam jeszcze bardzo laickie pytanie- czy taka terapia jakoś im robi krzywdę- w sensie, że jedna pijawka do jednego "zabiegu"?
Z tego, co mówi nasza pani doktor pijawka po takim seansie ma przerwę klika miesięcy i potem można znowu z niej korzystać. A pijawki hodują np w Bio-Genie ( ceryfikaty) : http://bio-farma.pl/dystrybucja-pijawek
Z tego, co mówi nasza pani doktor pijawka po takim seansie ma przerwę klika miesięcy i potem można znowu z niej korzystać.
Najlepiej na tym samym pacjencie. Moje po 4 miesiącach solidnie zmalały i chyba muszę je nakarmić. Podobno w ludzkiej hirudoterapii jedna pijawa do jednego zabiegu i likwidacja 🙁. (no chyba, że pacjent zabierze sobie do domu i po jakimś czasie przyniesie ze sobą). A w ogóle to fikuśne takie zwierzątka, dużo ciekawsze niż rybki, miewają godzinę zero (szaleją), skaczą do wody z wieczka i nie lubią jak się je głaszcze 😀.