Oj Kopyciak... Jest tak wiele dobrych i sprawdzonych polskich reproduktorów.... Nasze wibitne małopolaki są na bardzo wysokim poziomie, reklamowane na całym świecie choćby przez Pawła Spisaka... Ja kibicuje Justusowi! Jest na litere J!
ja tam takiego wrażenia nie mam 😉 dalej... powinno być tak, że do rekreacji czy małego sportu idą konie po świetnych rodzicach itp. które po prostu nie nadają się do dużego sportu (w polsce ze wszystkiego próbujemy zrobić sportowców...). a nie kryć specjalnie średniakiem... (nie jest to opinia w odniesieniu do konia poleconego przez titinę, tylko ogólna 'złota myśl'😉
Ale to te małopolaki do produkcji rekreantów? czy koni na GP? 👀 I w sumie Justus (fajne konisko) to tak na sp, old, hol, wlkp i co tam jeszcze kto ma? 👀
sei ja tam się nie znam, ale nie lepiej gdy pula genów do wyboru jest większa? Czy zostawić 20 wybitnych i tylko ich używać? A jeśli ktoś potrzebuje koni wszechstronnych- do małego sportu np. zaprzęgowego to też odpady z tych GP?
Ciekawy temat 🙂
Edit: zawsze mnie ciekawi ile z tych planowanych super połączeń daje konie no może nie na GP ale na "uczciwe" międzynarodówki?
kopyciak- twierdzę, iż nasze małopolaki sprawdzają się zarówno w sporcie, jak i jako konie rodzinne... A wybór ogiera jest wyborem właściciela klaczy.. Zawsze powtarzam, iż w hodowli trzeba mnieć 1. Dobrą klacz, 2. Pieniądze na hodowlę (stanówka, wychów źrbaka) 3. własne zdanie.... 🙄 Ale przede wszystkim ogier powinien być wolny od wad genetycznych...
eee mówiąc, że pula genów ogierów wybitnych lub dajmy na to bardzo dobrych jest mała... no to dość zadziwiająca ocena jak dla mnie. w polsce to może i mało jest, ale spokojnie tyle, żebyśmy nie musieli cierpieć na depresję inbredową 😉 a z zaprzęgami to inaczej niż z innymi sportami? kryjesz super kobyłę super ogierem, a tu klops i źrebak nie jest już taki super do wyczynowego sportu, wtedy spokojnie może iść do amatorskiego.
co do twojego dopisanego pytania (strzelam), mniej niż 50%, mniej niż 30%? dlatego spokojnie z pozostałych 50-70% koni można zrobić konie do sportu niższego szczebla, do przejażdżek do lasu.
Na początku dziękuję wszystkim, którzy zabrali głos oraz tym, którzy odezwali się na pw :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Odniosę się do słów, które namiętnie powtarza beraiter: decyzja, którego ogiera użyć należy do właściciela, ale nie oznacza to, że nie można prosić o informacje, ew. pomysły. Jestem młoda (jeszcze :hihi🙂, nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia w sprawach hodowlanych, nie było mi dane być na pokazie ogierów (na którym nota bene nie było żadnego z ogierów, które mnie interesują). Z racji posiadania wielu obowiązków związanych ze stajnią, końmi, pracą i nauką nie mogę sobie za bardzo pozwolić na "cotygodniowe" wyjazdy na zawody, pokazy, jeżdżenie po Polsce by zobaczyć co kto ma w stajni, jaki ogier jest na prawdę, jakie dzieciaki się po nim rodzą. DLATEGO PYTAM. Pytanie to pierwszy stopień do WIEDZY Ktoś może zarzucić, że przecież mogę sobie zdjęcia i filmy pooglądać w necie - no przepraszam, ale krew mnie zalewa, jak niekiedy ogier nie ma porządnego zdjęcia zootechnicznego, a na prośbę o przesłanie przez jego właściciela takowych lub porządnego filmiku prezentującego ogiera dostaję info, że są tam i tam - a na nich koń jechany tak, jakby chciał a nie mógł 🙄 To nie zagranica, że każdy ogier ma pełne 'portfolio' - jak ktoś to ujął 😉 Pytając na forum mogę uzyskać opinię z wielu źródeł, poznać doświadczenia różnych osób. A to na ile ich opinie są obiektywne - to już mój problem.
Co do oceniania ze zdjęć - czy to nie Ty beraiter (zresztą jak wielu innych) krzyczycie, że zdjęcie to ułamek sekundy, że często przekłamuje i że z pewnych zdjęć nie powinno się oceniać? A Ty na zdjęciu z nad przeszkody (zresztą nie jakiejś świetnej jakości) jesteś w stanie ocenić czy koń ma opoje, złe stawy, za grube nogi? Może jeszcze kopyta ma do bani i nogi o 3cm za bardzo zgięte? No kurcze, noooooo 😵
Jeżeli chodzi o Carlosa to kiedyś tam nawet się chwile nad nim zastanawiałam, ale zanim podeszłam do niego na poważnie to -przepraszam za to co napiszę - ale odrzuciło mnie od Ciebie i Twoich koni. Wiem, że nie mogę w hodowli kierować się uprzedzeniami, ale w Twoim przypadku po prostu wymiękłam.. 😵 😵 😵
Twoje posty na forach, obsmarowywanie i gnojenie ludzi, INNYCH ogierów - no sorry. Czytając każdy Twój post, aż bije od niego, że Carlos najlepszy a inne ogiery to śmieci. Nie ważne czy pasują do danej kobyły bardziej zarówno pod względem rodowodu jak i innych cech. I szczerze mówiąc jest to przykre, że tacy ludzie zwą się hodowacami. Chcesz reklamować Carlosa - super (jako jeden z nielicznych ma tak obszernie przedstawione potomstwo), ale nie gnój przy tym innych koni/ludzi. To nie jest wyścig szczurów, gdzie każdy musi dochodzić po trupach do celu...
Przepraszam za ton wypowiedzi :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: i mam nadzieję, że nikogo "za bardzo" nie tknęłam 😉
ancyk0991, jak nabardziej masz prawo pytać i zadawać najdziwniejsze pytania - po to jest forum Ja tez jestem zielona w temacie i dzięki temu że pytam i dzięki forumowiczom trochę mi się rozjaśnia w głowie moja wiedza zdobywana przez ostatnie 3 miesiące się znacznie pogłębiła - do tego stopnia że doszłam do wniosku iż krycie mojej baby może odłożę do następnego sezonu - bo zwyczajnie za mało wiem na ten temat a kryć na siłę nie będę
rozważ może Warranta - serio (o ile rodowodowo tobie pasuje) - tylko 850 euro ostatnio dużo interesuję się KWPN ami i szczerze powiem że ten koń z roku na rok zyskuje dużo już potomstwa po nim się pojawiło i odnosi sukcesy jego potomek 😉 darrant zajął 1-sze miejsce w 4-latkach na Partynicach - więcej o ogierze w "hodowca i jeździec"
777, dlatego pytam 😉 Niestety mam wrażenie, że w przypadku niektórych osób idealne jest powiedzonko: "zapomniał wół jak cielęciem był".
Nie chcę kryć na siłę - nie znajdę czegoś co mi odpowiada - trudno. Poczekam. Nie mam też zamiaru prosić o plany stanówkowe made in re-volta - jak to pięknie ujęła armara 😉 Proszę tylko o informacje, spostrzeżenia, pomysły - nie o podejmowanie decyzji za mnie...
fajny ten madison się wydaje 🙂 nie znałam tego ogiera, a i papier ciekawy, i dzieciaki. mógłby być troszkę wyższy, ale poza tym wygląda obiecująco. chętnie poznam więcej opinii na jego temat - kto widział na żywo, jak charakter?
fajne jest tez to że w KWPN ach maja te keur, ster prok, sport(spr), elit szerzej co co oznacza mogę napisać ale wieczorkiem - bo tak z głowy nie pamiętam dokładnie chyba że ktoś mnie uprzedzi [url=http://www.superiorequinesires.com/stallionroster.shtml#stock]tu[/url] jeszcze taka stronka z wybranymi ogrami
ancyk0091 Twoja sprawa, czym pokryjesz... Jeśli odrzuca cię od jakiegoś ogiera - przykro mi z tego powodu... i nie gnoję tu nikogo, ani żadnego konia, ani człowieka, lecz każdy ma prawo osądu... U Pana Wechty masz wiele ciekawych ogierów, w tym czempiona Kyrungu, może nim sie zainteresujesz? Odnośnie ogiera poleconego przez Titinę- kieruję się opinią znawców mających większe pojęcie o koniach, niż ja... Bardzo niska bonitacja, słaby wynik sportowy, limfatyczna budowa.. Cóż, wybór należy do Ciebie i sądząc po twych postach, poszukujesz ogra od 2011 roku. Szukasz do tej klaczy NN bez dokumentów? Można teraz uzyskać paszport na podstawie DNA- przepis PZHK. W okolicach Buku jest hanowerski syn Grannusa- Grand Master, bonitacja 83 pkt i super rodowód, kary, urodziwy, ma piękny ogon i grzywę, więc pewnie znajdziesz na żywo urzeczywistnienie swych planów stanówkowych.. Powodzenia!
99% ogierów o zachodnim pochodzeniu ma limfatyczną tkankę. Z TD, jeszcze nie jest tak źle 😉 To bardzo elegancki ogier w nowoczesnym typie, moim zdaniem, najładniejszy na całym zakładzie w swoim roczniku, a i na tle innych błyszczy. To młody ogier, i nie wykluczone, że się jeszcze zdąży pokazać, może właściciel go na razie oszczędza, bo wie, że jak się młodemu zniszczy zdrowie, to za dużo nie pochodzi... Co do potomstwa po nim, to jego pochodzenie predysponuje do produkcji koni, na wysoki wyczyn. Drogę ma otwartą, jest młody i wszystko przed nim.
Ale przede wszystkim ogier powinien być wolny od wad genetycznych...
dopiero doczytałam - kurde przecież u nas nic tak na prawdę nie wiadomo na ten temat nawet ta sarkoidoza która sie szerzy jak epidemia to bardzo często IMO choroba która jakimś dziwnym trafem dotyka w znacznej mierze potomstwo danego rodzica np znam ogiera który sam sarkoidów nie ma (ale tego nie wiem na 100 % czy na pewno nigdy nie miał) ale za to jego potomstwo ma - prawie każdy egzemplarz.
A tak a propo dyskusji odnośnie pewnego ogiera to trochę przyznam rację dla beraiter bo jeśli koń nie osiąga żadnych przyzwoitych wyników w sporcie to dobrze o nim nie świadczy w połączeniu jeszcze ze słabą bonitacją. Ponadto strasznie mnie razi jego .... nawet nie wiem jak to nazwać czy to jeszcze inbred czy co ...
777, miałam kiedyś piękną klacz, jakieś 10 lat temu, która tkała, jak jej ojciec... Potem do kraju przybył przecudny ogier- syn samego Argentinusa, który niestety łykał... Moje wyczekiwane dizecie po nim w wieku 3 miesięcy zaczęło łykać... A obecnie osteochondroza też jest problemem...
i właśnie dlatego dużą uwagę zaczęłam zwracać na ogiery kwpn - tam w Holandii konie są badane właśnie pod kątem jakości kośćca itp
"Predyspozycji genetycznych do OCD nie potwierdzono jednoznacznie. Jedynie w przypadkach bardzo blisko spokrewnionych populacji koni, przy wysokim współczynniku inbredu, postawiono tezy o wyodrębnieniu genów odpowiedzialnych za powstawanie OCD. " cytat z http://www.biznesweterynaryjny.pl/nr/wiedza_i_trendy/osteochondroza_bez_tajemnic.html
[quote author=beraiter link=topic=5087.msg1693803#msg1693803 date=1361312563] Ale przede wszystkim ogier powinien być wolny od wad genetycznych...
A tak a propo dyskusji odnośnie pewnego ogiera to trochę przyznam rację dla beraiter bo jeśli koń nie osiąga żadnych przyzwoitych wyników w sporcie to dobrze o nim nie świadczy w połączeniu jeszcze ze słabą bonitacją. Ponadto strasznie mnie razi jego .... nawet nie wiem jak to nazwać czy to jeszcze inbred czy co ... [/quote]
Nie tak do końca, jest wiele ogierów, które same nie chodziły w sporcie, a potomstwo odnosiło duże sukcesy. Niedaleko szukając Contender, a z dawniejszych czasów, z Polski, Aquino, Polonez... jak by pogrzebać to i więcej by się znalazło..., ale też w drugą stronę, jest bardzo dużo ogierów ,co chodziło w dużym sporcie, a dawało przeciętne potomstwo. To jest natura, a natura nie do końca jest przewidywalna, nie do końca da się zamknąć w genetyczne wzory,... i to jest piękne. 😉
oczywiście w pełni się zgadzam ale ja aż tak bym nie ryzykowała sport rządzi się swoimi prawami caly czas jestem pod wrażeniem rudego Edwiny Tops alexander - 157 w kapeluszu a skaczeee .....
Dlatego pod swoim zdaniem- reproduktor musi być sprawdzony, rozumiem nie tylko sprawdzenie w jakimkolwiek sporcie, ale sprawdzenie w hodowli- w dzisiejszych caszach zdrowie brdzo, bardzo ważne... 777 - rudzielca widziałam na żywo... Wymiata.... Marzenie....
[quote author=beraiter link=topic=5087.msg1693803#msg1693803 date=1361312563] Ale przede wszystkim ogier powinien być wolny od wad genetycznych...
nawet ta sarkoidoza która sie szerzy jak epidemia to bardzo często IMO choroba która jakimś dziwnym trafem dotyka w znacznej mierze potomstwo danego rodzica np znam ogiera który sam sarkoidów nie ma (ale tego nie wiem na 100 % czy na pewno nigdy nie miał) ale za to jego potomstwo ma - prawie każdy egzemplarz. [/quote] W pewnej stajni, w której jeździłam, dużo koni miało sarkoidozę. Zwłaszcza po jednym ogierze, choć chyba i po drugim koniu przypadki te się zdarzały. Mówiono w tej stajni, że to wirusowe (?) i konie się pozarażały (?). Zmiany występowały głównie na klatce piersiowej i podbrzuszu (rzadziej).
Tak jest to wirusówka ale jak widać nie ma wciąż na to leku, a to znaczy że problem nie jest gruntownie rozpoznany- więcej jest niewiadomych niż wiadomych. Niemniej jednak jakieś skłonności genetyczne do podatności na tę chorobę są
eeee beraiter już miałam napisać, że da się w milszy sposób - ale po Twoim dopisku i PW, których otrzymałam stwierdzam, że kiepsko z Tobą... Gdzie ja napisałam, że szukam ogiera dla kobyły NN? Chyba, że mam zdiagnozowane przez Ciebie rozdwojenie jaźni 👀 👀 👀 Chyba, że kobyły po Walewickich czy Bogusławickich ogierach to szkapy NN? Ale co ja wiem... toż to Carlosy nie są 😁 Zresztą trochę ciężko żebym szukała w 2011r. ogiera dla klaczy, która miała wtedy 2 lata i która dopiero od jakichś 6mcy jest moja... Chociaż - na tym się nie znam bo 2 latki się też kryje - nieprawdaż? 😀iabeł: 😀iabeł: 😀iabeł:
Poza tym co to za zaglądanie do tego co mam w stajni, Tobie się nudzi chyba... 😂 😂 😂 Pytam o ogiera, dobre dusze mi odpowiadają, zjawiasz się Ty i wypisujesz co to za TRAGICZNE ogiery, ludzie mi polecają, z wadami genetycznymi wszystkie(!) że mają w tym interes itp. itd... A Ty nagle zaczynasz wypisywać na forum jakie ja mam konie w stajni (oczywiście same chabety :wysmiewa🙂, ile to NNek, co czym kryje... No ogarnij się kobieto. Ty mnie nawet nie znasz, w życiu moich koni na oczy nie widziałaś 😲 😲 😲
Co do Grand Mastera to znam go b. dobrze, widziałam niejednego źrebaka po nim i wiesz co? - Za takie rady "H"odowcy to ja dziękuję - mnie nie interesuje maść czy gęstość owłosienia 😲 😲 😲. Z całym szacunkiem, ale tyle jadu ile od Ciebie bije to dawno nie widziałam... 😵
Ja temat kończę, bo to nie miejsce na prywatne (dziwnie to brzmi w kontekście naszej nieznajomości) sprawy i brudy - chociaż znając Ciebie z różnych forów - zaraz cała Polska będzie wiedziała nawet jakiego papieru toaletowego używam 😂 😂 😂
PS. i nie bój się chabet NN nie przywiozę pod Carlosika, ani innych kobył również... I jeżeli Cię to uspokoi - NNek u mnie w stajni już nie ma... Choć patrząc na Twoje konie - mogę stwierdzić, że tamta klacz spokojnie mogłaby stanąć obok nich... albo one obok niej...
Z mojej strony koniec tematu. i 🚫
***
Wracając do tematu - jak młode ogiery mają wykazać się potomstwem potwierdzającym jakość ogiera - skoro one po prostu go nie mają?
beraiter skoro Twoje konie dziedziczą łykanie, to nie dziwię się że uważnie patrzysz na zdrowie ogierów :ke
U nas w regionie też swojego czasu były pielgrzymki do kilku ogierów polecanych przez "specjalistów" i jakoś potomstwa "ni widu ni słychu". A gdyby patrzeć tylko na wyniki zawodów to nikt by nie krył tak fajnym ogierem jakim jest Dżahil, któremu najnormalniej w świecie nie dano możliwości się zaprezentować w sporcie. A jeśli patrzeć tylko na bonitację to Vandamme państwa Dahlke ma stosunkowo niską (79) 🤔 😵
Czasami jak człowiek nie ma pojęcia to lepiej zdać się na własną intuicję, niż na opinię pseudofachowców zza płotu, albo zapytać kogoś kto posiada wiedzę i doświadczenie jak np. forumowa Condina.
Lusia722, klacz pokryłam ogierem w/w 10 lat temu i nie miałam pojęcia o tym, iż ogier łyka... Nie miałam też pojęcia o hodowli.. Tamta klacz już dawno nie żyje.. Źrebie również nie- padło na kolkę u jakiegoś hodowcy w Lesznie...